Klaudyna_a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2009
- Postów
- 213
wlasnie wrocialam i zla jestem bardzo bo trafilam na taka stara pipe ze masakra... mysli ze wszystkie rozumy pozjadala i tekstami pojazdza ze masakra... niby wszystko ladnie ale ten ironiczny usmiech mowi sam za siebie... wyslala list do szpitala i ok 15tc bede miec pierwsze usg... nie pobrala mi krwii bo stwierdzila ze musi gdzies jechac i nie ma czasu wiec dala mi ksiazke jakas i wypelnila moze 3 formularze... bylam moze 10 minut u niej... i jak dla mnie to o 10 min za dlugo bo babka porabana... i teraz bede sie z nia meczyc do konca ciazy... buuuuuuuuuuu... w ogole z jakimis tekstami do mojego tz... ze niby pali a nie powinien to on mowi ze ciezko rzucic palenie ale ze on chce przestac palic a ona z usmiechem ironicznym na twarzy ze nie jest trudo i ze po prostu on nie chce przestac palic... szok... skad ona wie co moj tz chce a co nie... wiec lipa straszna... anwet nie posluchalam bicia serduszka a co powinna zrobic... nawet nie sprawdzila czy mam jednego bobasa czy moze blizniaki... ahhhhhhhhhh...
Kochana najważniejsze, że z Maluszkiem wszystko w porządku
Ale powiem Ci szok, ze tak postępują z kobietami w ciąży Siostra rodziła w Anglii i opiekę po porodzie miała super. A z tego co wiem to w Anglii nie podtrzymują ciąży do 3 miesiąca (aczkolwiek mogę się mylić - tak tylko słyszałam) , więc mam nadzieję, ze chociaż w 2 trymestrze się Tobą porządnie zajmą.
Nie denerwuj się i dbaj o Was ;-)