No hej laleczkoAsienka kochana płacz, płacz, trochę pomaga, chociaż wyładować złość. Ja wczoraj dałam nieźle popalić mojemu M. przeryczałam całe popołudnie.
To dopiero Twój 2 cykl z CLO. Po drugim to miałam taką jazdę.. chyba wtedy najgorzej przyjęłam kolejną porażkę....
Ale cóż... kolejny cykl, kolejna nadzieja
Kochana na nas też przyjdzie pora ;-)
ewka2412 to teraz czekamy na Twój pozytywny teścik :-)
Buziaki!!
Dzisiaj naprawde mam straszny dzień, nawet wczesniej zwolniłam się z pracy bo nieprzygotowana byłam na@ Ja wiem że nowy cykl to nowa nadzieja ale na dzień dzisiejszy to mam juz dość tych cykli te dwa lata już mi nosem wychodzi, te wyczekiwanie na każdy okres czy się udało i za każdym razem to rozczarowanie...
Chce juz żeby zleciało do dziewiątego bo jestem ciekawa co mi gin powie a M. wysyłam na badanie chłopaków bo może problem nie tylko po mojej stronie?
Klaudynko dzięki za pocieszenie mam nadzieje że we mnie też taki optymizm wstąpi jak u Ciebie cioteczko buziak