Black_Opal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 278
W zasadzie staramy się dopiero od 4 m-cy, lekarz sprawdzał czy mam owulacje, byłam u niego w 10 dc i powiedział, że jest ok, pęcherzyki w normie, endometrium też. Kolejna wizyta dopiero na przełomie śierpnia i września:-( bo umówiliśmy się po wakacjach, ale szczerze liczyłam, że nie będę miała żadnego problemu z zajściem tym bardziej przy braniu luteniny, wtedy chyba mieliśmy dużo szczęścia. A teraz jak obserwuje swoje cykle to jestem załamana, zawsze miałam dużo śluzu teraz sucho, za to piersi bolą mnie strasznie w połowie cyklu, na dodatek doszły plamienia w połowie cyklu, a wcześniej miałam tylko kilka dni przed okresem, kiedyś czułam, że mam owulacje a teraz zero bólu. Mimo brania luteiny nadal mam plamienia więc teraz nie bardzo pomaga. w tym cylku robiłam test LH- właśnie po tym pierwszym plamieniu bo myslałam, że to owulacja, ale niestety zawsze kreska testowa lekko różowa. Po poronieniu moje cykle się zmieniły i w zasadzie niewiele z tego wszystkiego rozumiem, tylko plamienia zostały, ale gdziesz czytałam, że są kobiety które tak mają "taka ich uroda". Tłumaczę sobie, że może mój organizm potrzebuje więcej czasu na wyregulowanie.
Asiu a Ty miłaś robiony monitoring, jakieś badania hormonalne? z luteiną od 3 lekarzy słyszam, że może tylko pomóc. Długo juz ją bierzesz?pozdrawiam:-)
Brak owulacji i plamienia w trakcie cyklu mogą być przyczyną nadmiaru prolaktyny... Proponował Ci lekarz badanie prolaktyny?? Możesz zrobić je we własnym zakresie... Tylko proponuję Ci od razu zrobić prolaktynę z obciążeniem po 1 i 2 godzinach (pobranie krwi, podanie tabletki i po odstępach 1 i 2 godz. kolejne pobrania krwi)
Ja miałam badaną prolaktynę bez obciążenia i wyszła w normie, teraz robiłam badanie prolaktyny z obciążeniem i wyszła niezła doopa z tego, bo mam wysoką bardzo
Tu zamieszczam linka do poczytania o prolaktynie...
Nasz Bocian - Strony o Rodzinie - Forum - Prolaktyna a leczenie niepłodności