reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
też bym chciała wiedzieć czy była - jutro idę zobaczyć czy pękł pęcherzyk - jeśli tak to owulacja była - jeśli nie .. no to nic w tym miesiącu z ciąży.
katicz86 zrób test krwi (beta) hCG. Wszystko powie! Koszt ok. 20 zł. Wskazuje ciąże po 10 dniach od owulacji. Jeśli nie brałaś żadnych hormonów teraz to w 100%. Ja przy pierwszej ciąży tak zrobiłam bo test ciążowy wyszedł mi dopiero po 14 dniach. Jeśli hCG będzie wyższe od 5 ( po 10 dniach powinien być wyższy od 25 ) to możesz skakać z radości.
 
reklama
Witajcie dziewczyny:)

Podobnie jak ninio chcialabym dołączyć do Waszego grona. Od 8 miesięcy staramy się z mężem o fasolkę... niestety bez efektu:( Można powiedziec, że do tej pory szliśmy
"na żywioł", ale teraz postanowiliśmy starać się bardziej świadomie:) Parę dni temu (13 dc) wyszłam od ginekologa z zaleceniem przyjmowania luteiny od 14 dc przez 10 dni (wizyta z powodu plamień na 4-5 dni przed @). Z testu owulacyjnego wynikało, że owu będe miała 17 dc. W związku z tym, pierwszą dawkę luteiny przyjełam 16 dc, bo bałam się, że luteina zablokuje mi owu (nie wiem czy słusznie ?).
Teraz (21 dc) czekam na @ (choc mam nadzieję, że się nie pojawi;-))
Trochę jestem zaniepokojona, bo od czasu owu odczuwam kłucie w lewym jajniku (nieraz odsyć intensywne). I nie wiem czy to efekt malo delikatnego badania ginekologicznego czy skutek przyjmowania luteiny.. a może jeszcze coś innego? Macie jakieś pomysły?

Jak coś będzie się zmieniać, będę Was informować na bieżąco:-)

Pozdrawiam
 
Witajcie dziewczyny:)

Podobnie jak ninio chcialabym dołączyć do Waszego grona. Od 8 miesięcy staramy się z mężem o fasolkę... niestety bez efektu:( Można powiedziec, że do tej pory szliśmy
"na żywioł", ale teraz postanowiliśmy starać się bardziej świadomie:) Parę dni temu (13 dc) wyszłam od ginekologa z zaleceniem przyjmowania luteiny od 14 dc przez 10 dni (wizyta z powodu plamień na 4-5 dni przed @). Z testu owulacyjnego wynikało, że owu będe miała 17 dc. W związku z tym, pierwszą dawkę luteiny przyjełam 16 dc, bo bałam się, że luteina zablokuje mi owu (nie wiem czy słusznie ?).
Teraz (21 dc) czekam na @ (choc mam nadzieję, że się nie pojawi;-))
Trochę jestem zaniepokojona, bo od czasu owu odczuwam kłucie w lewym jajniku (nieraz odsyć intensywne). I nie wiem czy to efekt malo delikatnego badania ginekologicznego czy skutek przyjmowania luteiny.. a może jeszcze coś innego? Macie jakieś pomysły?

Jak coś będzie się zmieniać, będę Was informować na bieżąco:-)

Pozdrawiam

Witam w gronie :)
Ja luteine zawsze przyjmuje po owulacji do podtrzymania ewentualnej ciąży i jeszcze nie spotkałam się by brać ją przed owu. Po 10 dniach robię test beta hCG i jeśli jest powyżej 25 to dalej mam brać luteine lub duphaston (droższa wersja). Jeśli jednak z badań wynika, że nie jestem w ciąży (miesiąc temu miałam 1) to od razu trzeba odstawić luteine bo może zatrzymać @. Najczęściej okres przychodzi po paru dniach. A może dziewczyny spotkały się z praktyką jaką zastosował u Ciebie lekarz. Kłucie w lewym jajniku może wskazywać na ból owulacyjny. Czasem nawet można wyczuć moment samego pęknięcia pęcherzyka.

Pozdrawiam :)
 
Witajcie dziewczyny:)

Podobnie jak ninio chcialabym dołączyć do Waszego grona. Od 8 miesięcy staramy się z mężem o fasolkę... niestety bez efektu:( Można powiedziec, że do tej pory szliśmy
"na żywioł", ale teraz postanowiliśmy starać się bardziej świadomie:) Parę dni temu (13 dc) wyszłam od ginekologa z zaleceniem przyjmowania luteiny od 14 dc przez 10 dni (wizyta z powodu plamień na 4-5 dni przed @). Z testu owulacyjnego wynikało, że owu będe miała 17 dc. W związku z tym, pierwszą dawkę luteiny przyjełam 16 dc, bo bałam się, że luteina zablokuje mi owu (nie wiem czy słusznie ?).
Teraz (21 dc) czekam na @ (choc mam nadzieję, że się nie pojawi;-))
Trochę jestem zaniepokojona, bo od czasu owu odczuwam kłucie w lewym jajniku (nieraz odsyć intensywne). I nie wiem czy to efekt malo delikatnego badania ginekologicznego czy skutek przyjmowania luteiny.. a może jeszcze coś innego? Macie jakieś pomysły?

Jak coś będzie się zmieniać, będę Was informować na bieżąco:-)

Pozdrawiam
witam nową staraczkę
 
niestety test negatywny :-( @ brak objawów, ze nadejdzie tez brak. jedynie to razem z mezem po wczorajszej pizzy a raczej okropnym sosie mam niestrawnosc i chodze co chwila do toalety... chyba wczesniej musialo byc cos nie tak bo od 3 dni coraz czesciej oddaje stolec hehe :-) nawet jak zeby mylam to pasta mi przeszkadzala szczypalo . 34 dc to juz dwa dni wiecej niz ostatni cykl... troszke sie boję bo jak nie przyjdzie do poniedzialku to ja chyba podjade na szpital do mojego ginekologa

troche poczytalam na temat testów... i niby te dwa dni po terminie tez moze byc za wczesnie juz sama nie wiem niby kazda kobieta jest inna i jej hormony tym bardziej ja mam z nimi problem a na bete nie zdaze pojsc dzis bo mam wyjazd a do 10 u nas tylko :-( no i musialabym dojechac 30 km zeby zrobic
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
troche poczytalam na temat testów... i niby te dwa dni po terminie tez moze byc za wczesnie juz sama nie wiem niby kazda kobieta jest inna i jej hormony tym bardziej ja mam z nimi problem a na bete nie zdaze pojsc dzis bo mam wyjazd a do 10 u nas tylko :-( no i musialabym dojechac 30 km zeby zrobic

to prawda - każda kobieta ma inny poziom hormonów. Niestety musisz poczekać. Choć wiem, że czekanie jest koszmarne. Ja nie mogę znaleźć sobie miejsca jak czekam 6 godzin na wynik beta hCg. Czemu faceci nie mają takich problemów? :)
A co do pójścia do gin - jeśli jesteś w ciąży to i tak nie powie w 100% bo USG potwierdzające prawidłową ciąże można zrobić w 6 tygodniu. Kiedyś mi ginekolog tłumaczył, że aparat USG ma o wiele mniejszą czułość niż np. badanie krwi (wspomniane hCG) - chodzi tu o wczesną ciąże.
Ja wracam do pracy. Może coś mi się uda zrobić, choć zaczynam myśleć o dzisiejszej wizycie u gin.

Miłego dnia życzę.
 
dostałam @ przyszła jak zawsze niezapowiedziana bez objawowo przed nią kłócie jajnika i juz. Z jednej strony się cieszę bo jak mi test wyszedl negatywnie to zaczelam sie bac ze cos sie dzieje. Teraz czekac na kolejne starania tylko chyba teraz zrezygnuje z codziennego seksu przed owulacja... moze co drugi dzien jak sie skonczy @ najlepiej bedzie zaczac juz az do owulacji wtedy ??
 
dostałam @ przyszła jak zawsze niezapowiedziana bez objawowo przed nią kłócie jajnika i juz. Z jednej strony się cieszę bo jak mi test wyszedl negatywnie to zaczelam sie bac ze cos sie dzieje. Teraz czekac na kolejne starania tylko chyba teraz zrezygnuje z codziennego seksu przed owulacja... moze co drugi dzien jak sie skonczy @ najlepiej bedzie zaczac juz az do owulacji wtedy ??


katicz86 co do seksu - radzę 2 dni przed owulacją raz dziennie, podczas owulacji i dzień po. Nie więcej. Im częściej tym plemniki nie regenerują się. Tak przynajmniej mówi mój ginekolog a ma w moim mieście nieskazitelną opinie.
Przykro, że @ przyszedł. Jeśli 86 w Twoim nicku to Twój rocznik to masz czas :) Ale poważnie - łatwo się mówi "trudno" i "głowa do góry" ale ... głowa do góry. Teraz ciepła herbatka, kocyk i niech obsługują :)
Ja po gin - pęcherzyk (28mm) pękł. Teraz 10 dni czekania i brania luteiny. Później beta hCG i zobaczymy. Trzeba znaleźć sobie zajęcie :)
Pozdrawiam
 
reklama
lopop oj żebyś kochana wiedziała że pracowity cykl będzie :-) w tym cyklu od jutra chce zaczac brac wiesiołek moze pomoze bo w tym cyklu sluz mialam chyba kiepski bynajmniej na zewnatrz bo nie moglam okreslic owulacji za bardzo. No chyba ze się zdarzy cud jak u niektórych ze moze zafasolilam i @ mialam hehe niektóre tak maja ale co tam pocieszam się :-p
szczerze to ten test i ten 2 dni temu co robilam mialy takie slady w tym drugim polu taki pasek biały jasny jakby cos tam mialo ogolnie byc, wygladalo to tak ze caly pasek ciemny bialy czerwony w polu c a w polu t jasny bialy ale widoczny pod swiatlo

a któras z was moze kupowala testy owulacyjne ?? na czym one polegaja?

ninio z tym sie zgodze ze mniej seksu i w czasie miedzy owulacyjnym tylko najgorsze jest to ze czasami to ja nie wiem kiedy ona jest bo mialam zawsze cykle 26-28 a teraz sie wydluzaja 32-34. co do rocznika tak mam 24 lata tylko ze moja mama urodzila mnie w wieku 27 lat a przy nastepnym w wieku 29 lat urodzila dziecko martwe a potem juz nie mogla miec dzieci wiec boje sie ze mnie tez to czeka. mecze sie teraz ponad pol roku i wole zaczac teraz niz np. za 4 lata i wtedy okaze sie ze za pozno. moj gin tez mi mowil ze seks co dwa dni najlepiej przed i po owulce i obserwowac kazal sluz. ja sama sie naczytalam ze codzienny seks pomaga plemnikom a chcialam sprobowac ale niestety to nie wychodzi hehe :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry