kwiatuszekq20
Fanka BB :)
patuska nie przejmuj sie gadaniem wazne ze bedziesz szczesliwa
reklama
Hej Dziewczyny, proszę o poradę. Robiłam badanie Prolaktyny i wyszła mi 433 , gdy norma jest do ok 600... Aby uzyskać wynik w najbardziej popularnej jednostce podobno muszę mój wynik podzielić, przez 24. Po podzieleniu wychodzi:
Prolaktyna na czczo: 18
Czy taki wynik wymaga leczenia? Staram się o dzidziusia już 8 cykl... I czy powinnam zrobić również badanie po podaniu metoclopramidu? Czy robi się je dopiero gdy wynik przekroczy normę?
Prolaktyna na czczo: 18
Czy taki wynik wymaga leczenia? Staram się o dzidziusia już 8 cykl... I czy powinnam zrobić również badanie po podaniu metoclopramidu? Czy robi się je dopiero gdy wynik przekroczy normę?
Cześć dziewczyny!
Byłam dzisiaj na monicie , mam 10dc i w lewym jajniku dwa pęcherzyki , 18mm, i 16mm. Gin kazał mi jutro zrobić zastrzyk z ovitrelle i powiedział, o dziwo powiedział że sex najlepiej od soboty. Wydaje mi się to późno, bo jutro pęcherzyk może mieć 20mm i po zastrzyku może pęknąć, to wydaje mi się że jutro na pewno a mam dylemat czy dzisiaj tez działac, jak myslicie, zwązywszy jeszcze że po tym clo szybciej mi urosły pęcherzyki. A i czy myslicie, że ten drugi tęz może peknąc,? jak jutro może mieć 18mm i będzie podany ten zastrzyk?
A i dzisiaj mi wyszedł test owu pozytywny, nie za szybko jak na 18mm pęcherzyk?
Ikasia- fajnie, że dzidzia zdrowo rośnie, gratuluję brzucholka
aneczek- cos mi się przypomina , że jakieś są bransoletki na mdłości w ciąży, jedna dziewczyna na BB brała i wiem ,że jej pomogło. J dzisiaj tez akupiłam książkę o homeopatii w ginekologii i jak bys była zainteresowana to mogę sprawdzić co tam jest na mdłości w ciąży jest.
patu$ka- dobrze mieć taki plan działania, bo przynajmniej Ty to psychicznie lepiej znosisz, że będą konkrety sie działy, aby doporowadzić do skutki, czego Ci bardzo życzę
CO do gadania mamy, na pewno przykro Ci się zrobiło, ale to znaczy , chyba w realu lepiej czasami nie mówić o wszystkim, bo nie każdy zrozumie. A kto długich starań nie doświadczył, to nie wie jak się czujemy.
Patu$ka - czytam o żołnierzykach Twojego M, sa w dobrej formie, ale mogłyby byc w lepszej. Mój miał tragiczne wyniki nasienia, 1, 5 mln plemnków w ejakulacie, a teraz 76 mln w ejakulacie, a morflogię 3%, a teraz 27 % prawidłowych, ( tak z grubsza podaję bo nie mam przy sobie badań), ogromnie ruchliowość się poprawiła, a to dzieki suplementom. Jak będziesz zainteresowana to z chęcią Ci je podam, po 3 miesiacach nastapiła drastyczna poprawa.
Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie wieczornie!
Nanncy- jeżeli masz w w granicach normy, w podanych jednostkach to chyba ok z prolaktyna w spoczynku. CO do badania prolakty po obciążeniu zdania sa niestety podzielone. Chyba teraz bardziej odchodzi się od tego badania, łacznie chyba ze specami z naszego-bociana , oni raczej nie zalecają. I ja takich posłuchałam , bo miałam prolaktynę w spoczynku idelaną, a po obciązeniu rosła 20 krotnie, i może tu był mój błąd, bo długo sie staram i nic z tego nie wychodzi. Obecny mój gin przepisał mi jednak norprolac , ale dopiero od może półtora tygodnie, czy dwa zdecydowałam się go jednak brać, bo mam być może za niski progersteron przez ta prolaktynę ( jestem bardzo emocjonalna i łatwo sie denerwuję). Wiec teraz poszłam taką opcja bo wczesniejsza bez obniżania prolaktyny mi nic nie dała, zobaczymy jak będzie teraz.
A i po obciązeniu można badać chyba w każdym przypadku, ale jeżeli w spoczynku jest powyżej normy to nie ma wątpliwości , że trzeba ją obnizać. i bada sie chyba zwłaszcza w takim przypadku jak prolaktyna w spoczynku jest w normie, tak jak widzisz u mnie w spoczynku ok , a po obciązeniu rosła 20 krotnie. chyba lepiej ja zbadać.
Byłam dzisiaj na monicie , mam 10dc i w lewym jajniku dwa pęcherzyki , 18mm, i 16mm. Gin kazał mi jutro zrobić zastrzyk z ovitrelle i powiedział, o dziwo powiedział że sex najlepiej od soboty. Wydaje mi się to późno, bo jutro pęcherzyk może mieć 20mm i po zastrzyku może pęknąć, to wydaje mi się że jutro na pewno a mam dylemat czy dzisiaj tez działac, jak myslicie, zwązywszy jeszcze że po tym clo szybciej mi urosły pęcherzyki. A i czy myslicie, że ten drugi tęz może peknąc,? jak jutro może mieć 18mm i będzie podany ten zastrzyk?
A i dzisiaj mi wyszedł test owu pozytywny, nie za szybko jak na 18mm pęcherzyk?
Ikasia- fajnie, że dzidzia zdrowo rośnie, gratuluję brzucholka
aneczek- cos mi się przypomina , że jakieś są bransoletki na mdłości w ciąży, jedna dziewczyna na BB brała i wiem ,że jej pomogło. J dzisiaj tez akupiłam książkę o homeopatii w ginekologii i jak bys była zainteresowana to mogę sprawdzić co tam jest na mdłości w ciąży jest.
patu$ka- dobrze mieć taki plan działania, bo przynajmniej Ty to psychicznie lepiej znosisz, że będą konkrety sie działy, aby doporowadzić do skutki, czego Ci bardzo życzę
CO do gadania mamy, na pewno przykro Ci się zrobiło, ale to znaczy , chyba w realu lepiej czasami nie mówić o wszystkim, bo nie każdy zrozumie. A kto długich starań nie doświadczył, to nie wie jak się czujemy.
Patu$ka - czytam o żołnierzykach Twojego M, sa w dobrej formie, ale mogłyby byc w lepszej. Mój miał tragiczne wyniki nasienia, 1, 5 mln plemnków w ejakulacie, a teraz 76 mln w ejakulacie, a morflogię 3%, a teraz 27 % prawidłowych, ( tak z grubsza podaję bo nie mam przy sobie badań), ogromnie ruchliowość się poprawiła, a to dzieki suplementom. Jak będziesz zainteresowana to z chęcią Ci je podam, po 3 miesiacach nastapiła drastyczna poprawa.
Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie wieczornie!
Nanncy- jeżeli masz w w granicach normy, w podanych jednostkach to chyba ok z prolaktyna w spoczynku. CO do badania prolakty po obciążeniu zdania sa niestety podzielone. Chyba teraz bardziej odchodzi się od tego badania, łacznie chyba ze specami z naszego-bociana , oni raczej nie zalecają. I ja takich posłuchałam , bo miałam prolaktynę w spoczynku idelaną, a po obciązeniu rosła 20 krotnie, i może tu był mój błąd, bo długo sie staram i nic z tego nie wychodzi. Obecny mój gin przepisał mi jednak norprolac , ale dopiero od może półtora tygodnie, czy dwa zdecydowałam się go jednak brać, bo mam być może za niski progersteron przez ta prolaktynę ( jestem bardzo emocjonalna i łatwo sie denerwuję). Wiec teraz poszłam taką opcja bo wczesniejsza bez obniżania prolaktyny mi nic nie dała, zobaczymy jak będzie teraz.
A i po obciązeniu można badać chyba w każdym przypadku, ale jeżeli w spoczynku jest powyżej normy to nie ma wątpliwości , że trzeba ją obnizać. i bada sie chyba zwłaszcza w takim przypadku jak prolaktyna w spoczynku jest w normie, tak jak widzisz u mnie w spoczynku ok , a po obciązeniu rosła 20 krotnie. chyba lepiej ja zbadać.
Ostatnia edycja:
P
patu$ka
Gość
luuka jak ja mialam ostatnio 2x18 i jeden 16 mm w 10 dc to lekarz powiedzial ze ten 16 mmm nie bierze udzialu w grze. Chociaz pecherzyk rosnie 2 mm na dobe wiec moze dogonic. A najlepszy pecherzyk na pekniecie to wlasnie od 18 mm do 20mm
Cod o wyniczkow Ł to wlasnie reszta parametrow jest dobra w miare tylko ta ilosc w ml jest troche zalamujaca. Ale lekarz mowi ze do IUI to nie ma problemu bo i tak beda je polepszac.
Co do witaminek mozesz mi zdradzic sekret Bo ja to o Androvicie slyszalam tez i innych. Ł podaje wit C i od soboty znowu folik bo lekarz zalecil.
Cod o wyniczkow Ł to wlasnie reszta parametrow jest dobra w miare tylko ta ilosc w ml jest troche zalamujaca. Ale lekarz mowi ze do IUI to nie ma problemu bo i tak beda je polepszac.
Co do witaminek mozesz mi zdradzic sekret
Bo ja to o Androvicie slyszalam tez i innych. Ł podaje wit C i od soboty znowu folik bo lekarz zalecil.
aneczek1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2012
- Postów
- 984
Kamii, kurcze, wyobrażam sobie, że Ci ciężko. Jednak szkoda by było gdybyś nas opuściła. Jesteś jakby nie patrzeć najbardziej doświadczoną Mamusią na naszym wątku i Twoje rady zawsze są cenne. 
Ja jestem w 6 tygodniu i 3 dniu (jeżeli dobrze liczę). Czuję się tak sobie. Od kilku dni stale jest mi niedobrze. Brzuch mnie od czasu do czasu pobolewa i ogólnie jestem jakaś taka zdechła. W poniedziałek mam wizytę u gina. Boję się trochę, ale liczę, że będzie ok.
Lukaa, jak masz chęć, to jak najbardziej podziel się mądrościami z książki. Przydadzą się nie tylko mnie.
Nanncy, prolaktynę masz w normie, więc nie wiem czy jest sens się nią przejmować. Ale zapytaj lekarza dla pewności. Ja miałam przed ciążą ponad 20 i też było w normie i żaden lekarz nic nie mówił.
Patu$ka, weszłam sobie na Twoje wykresy na enpr i tak sobie myślę czy nie przerywacie za wcześnie starań. Widzę, że jak tylko temperatura skoczy, to przestajecie się starać. Może to jest powód? Może spróbujcie trochę później zacząć staranka i przeciągnąć je na kilka dni po skoku. Wydaje mi się, że kiedyś gdzieś czytałam, że owulacja może wystąpić nawet 3 dni po skoku.
Ja jestem w 6 tygodniu i 3 dniu (jeżeli dobrze liczę). Czuję się tak sobie. Od kilku dni stale jest mi niedobrze. Brzuch mnie od czasu do czasu pobolewa i ogólnie jestem jakaś taka zdechła. W poniedziałek mam wizytę u gina. Boję się trochę, ale liczę, że będzie ok.Lukaa, jak masz chęć, to jak najbardziej podziel się mądrościami z książki. Przydadzą się nie tylko mnie.
Nanncy, prolaktynę masz w normie, więc nie wiem czy jest sens się nią przejmować. Ale zapytaj lekarza dla pewności. Ja miałam przed ciążą ponad 20 i też było w normie i żaden lekarz nic nie mówił.
Patu$ka, weszłam sobie na Twoje wykresy na enpr i tak sobie myślę czy nie przerywacie za wcześnie starań. Widzę, że jak tylko temperatura skoczy, to przestajecie się starać. Może to jest powód? Może spróbujcie trochę później zacząć staranka i przeciągnąć je na kilka dni po skoku. Wydaje mi się, że kiedyś gdzieś czytałam, że owulacja może wystąpić nawet 3 dni po skoku.
P
patu$ka
Gość
Aneczek ale ja mam monitoring cyklu wiec wiem kiedy mam owulke:-). Zreszta mam wszystkie jej mozliwe objawy. A my seksic sie za czesto nie mozemy bo Ł ma za malo plemniasow. I licza sie te pierwsze strzaly kolo skoku. Kiedys to my sie dzien dnia seksilismy i tez efektow nie bylo.
Ten cykl byl slaby to wiem bo troche sobie odpuscilismy Ł ma nadgodziny i troche sily i brak mu ochoty. Ale poprzednie cykle nie byly najgorsze.
Wiesz Kochana inni mowia zeby co drugi dzien sie seksic i ot tez nie przynosi skutkow. U nas problem tkwi gdzie indziej. Albo wina hormonow albo jajowody daly ciala. Ale to sie okaze dopiero we wrzesniu. wiem tez ze ilosc plmnikow daje wiele do zyczenia,ale mysle ze jak zaserwujemy troche witamin to do IuI sie poprawi.
JA to czasami sie dziwie tak ogolnie, ze innym wystrczy jeden przypadkowy raz nawet bez finalu i kobieta bach i w ciazy a inni to non stop sie seksza i nic. Troche takie dziwne. Lekarz jeszcze wspominal o tym ze sluz moze byc wrogi dla plemnikow. Mowil o jakis przeciwcialach czy cos. Moze faktycznie cos w tym jest bysmy musieli to zbadac.
Ten cykl byl slaby to wiem bo troche sobie odpuscilismy Ł ma nadgodziny i troche sily i brak mu ochoty. Ale poprzednie cykle nie byly najgorsze.
Wiesz Kochana inni mowia zeby co drugi dzien sie seksic i ot tez nie przynosi skutkow. U nas problem tkwi gdzie indziej. Albo wina hormonow albo jajowody daly ciala. Ale to sie okaze dopiero we wrzesniu. wiem tez ze ilosc plmnikow daje wiele do zyczenia,ale mysle ze jak zaserwujemy troche witamin to do IuI sie poprawi.
JA to czasami sie dziwie tak ogolnie, ze innym wystrczy jeden przypadkowy raz nawet bez finalu i kobieta bach i w ciazy a inni to non stop sie seksza i nic. Troche takie dziwne. Lekarz jeszcze wspominal o tym ze sluz moze byc wrogi dla plemnikow. Mowil o jakis przeciwcialach czy cos. Moze faktycznie cos w tym jest bysmy musieli to zbadac.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
aneczek1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2012
- Postów
- 984
No skoro masz monitoring, to faktycznie owulacji nie przegapicie. To może po prostu poczekać do samej owulacji i wtedy. Bo skoro piszesz, że nasienie takie sobie, to może warto je zachować na sam moment owu. No nie wiem. Tak na chłopski rozum. Bo wykresy masz ładne.
P
patu$ka
Gość
Lekarz mowi zebysmy od 12 dc zaczynali. Tylko czasem chec jest silnijesza i zdarzy sie ze i zaraz po @ sie seksimy. Ten cykl kompletnie odpuscilismy i powiem Wam ze seks smakuje inaczej jak nie kochamy sie kolo owulacji. Nie ma parcia i w ogole.
Juz tak sie nastawilam na to hsg i hormony ze szok. Jeszcze my psychicznie sie zablokowalismy. Musimy popracowac nad soba i troszke odpuscic.Bo glowa steruje cialem jakby nie patrzec
Juz tak sie nastawilam na to hsg i hormony ze szok. Jeszcze my psychicznie sie zablokowalismy. Musimy popracowac nad soba i troszke odpuscic.Bo glowa steruje cialem jakby nie patrzec
reklama
Hejka!
Wiecie, co pojechałam jeszcze dzisiaj na monit, bo nie byłam pewna jak to dzisiaj jest z tymi moimi pecherzykami po clo, a nie staralismy się wczoraj z M i miałam trochę stresa czy nie przegapilismy dobrego momentu i wiecie co nie żałuję. Poszłam do przypadkowego gina i rzucił mi nowe światło na moje problemy. Otóż powiedział, że mój lewy jajowód jest podwinięty, gdzieś na środku macicy, a nie do góry i jest przyklejony do tylnej ściany macicy i to pewnie jest po cesarskim cięciu. Kurka tak czułam że coś jest nie tak po tym cięciu, skoro wczęsniej nie było problemu.
Co do pęcherzyków to powiedział, że największy ma wymiar 19,5 X15mm i wg niego średnia jest 17mm i dzisiaj jeszcze nie kazał brać ovitrelle, ale dopiero jutro rano.
No i powiedział, że w moim przypadku konieczne jest laparoskopia. I to wszystko składa się w całość, że w poniedziałek na tej drożności, był problem z przepchaniem płynu właśnie w tym lewym jajniku.
Dziewczyny, mam do Was prosbe, jak byście wiedziłay jak załatwic ta laparoskopię na Nfz, z właszcza w Warszawie, bo to dla mnie nowy temat, bo chciałabym to jak najszybciej załatwić, bo od wrzesnia wracam do pracy i kurka troche głupio zaczynać prace od zwolnienia lekarskiego, ale jak bedzie mus to mus.
I wogóle jak miałyście z nią do czynienia to piszcie, co tam wiecie, bo ja noga z tego, nie mam o tym pojęcia.
patu$ka- podaję witaminki, jest to cały arsenał, jest co łykać, ale sprawdzone i skuteczne:
- L-karnityna 500mg (rano i wieczorem)
- wit. C 500mg (rano i wieczorem)
- wit. E 400
- cynk 15mg
- koenazym Q 10 60 mg może być nawet więcej (rano i wieczorem)
- fertil man
- maca
- b- kompleks 50 mg
Smaczengo!;-):-)
aneczek-wiesz co, tak czytam i lek trzeba niestety dopasowac do objawów. I tak czy masz 1. niechęć do jedzenia i brak apetytu, nudności pojawiąjace sie pod wpływem najmniejszego ruchu, albo 2. masz poprawę pod wpływem ciepła, ale pogorszenie pod wpływem zapachu pokarmów, albo ostanie3: zawroty głowy z towarzyszacymi nudnościami, nasilające się pod wpływem kazdego zapchu i podczas jedzenia, poprawa w cieple zamkniętego pomieszczenia, oraz pragnienie zimnych napojów.
No wiem że nie to takie proste ale może coś CI tu pasuje, to podam Ci lek, myslę , że nie ma co sie tego bać, bo zaszkodzic nie zaszkodzi, sama brałam homeopaty w ciaży.
DObrych humorków Wam dzisiaj życzę!:-)
Wiecie, co pojechałam jeszcze dzisiaj na monit, bo nie byłam pewna jak to dzisiaj jest z tymi moimi pecherzykami po clo, a nie staralismy się wczoraj z M i miałam trochę stresa czy nie przegapilismy dobrego momentu i wiecie co nie żałuję. Poszłam do przypadkowego gina i rzucił mi nowe światło na moje problemy. Otóż powiedział, że mój lewy jajowód jest podwinięty, gdzieś na środku macicy, a nie do góry i jest przyklejony do tylnej ściany macicy i to pewnie jest po cesarskim cięciu. Kurka tak czułam że coś jest nie tak po tym cięciu, skoro wczęsniej nie było problemu.
Co do pęcherzyków to powiedział, że największy ma wymiar 19,5 X15mm i wg niego średnia jest 17mm i dzisiaj jeszcze nie kazał brać ovitrelle, ale dopiero jutro rano.
No i powiedział, że w moim przypadku konieczne jest laparoskopia. I to wszystko składa się w całość, że w poniedziałek na tej drożności, był problem z przepchaniem płynu właśnie w tym lewym jajniku.
Dziewczyny, mam do Was prosbe, jak byście wiedziłay jak załatwic ta laparoskopię na Nfz, z właszcza w Warszawie, bo to dla mnie nowy temat, bo chciałabym to jak najszybciej załatwić, bo od wrzesnia wracam do pracy i kurka troche głupio zaczynać prace od zwolnienia lekarskiego, ale jak bedzie mus to mus.
I wogóle jak miałyście z nią do czynienia to piszcie, co tam wiecie, bo ja noga z tego, nie mam o tym pojęcia.
patu$ka- podaję witaminki, jest to cały arsenał, jest co łykać, ale sprawdzone i skuteczne:
- L-karnityna 500mg (rano i wieczorem)
- wit. C 500mg (rano i wieczorem)
- wit. E 400
- cynk 15mg
- koenazym Q 10 60 mg może być nawet więcej (rano i wieczorem)
- fertil man
- maca
- b- kompleks 50 mg
Smaczengo!;-):-)
aneczek-wiesz co, tak czytam i lek trzeba niestety dopasowac do objawów. I tak czy masz 1. niechęć do jedzenia i brak apetytu, nudności pojawiąjace sie pod wpływem najmniejszego ruchu, albo 2. masz poprawę pod wpływem ciepła, ale pogorszenie pod wpływem zapachu pokarmów, albo ostanie3: zawroty głowy z towarzyszacymi nudnościami, nasilające się pod wpływem kazdego zapchu i podczas jedzenia, poprawa w cieple zamkniętego pomieszczenia, oraz pragnienie zimnych napojów.
No wiem że nie to takie proste ale może coś CI tu pasuje, to podam Ci lek, myslę , że nie ma co sie tego bać, bo zaszkodzic nie zaszkodzi, sama brałam homeopaty w ciaży.
DObrych humorków Wam dzisiaj życzę!:-)