reklama
cieszę się razem z Tobą szczęśliwej mamusi GRATULUJĘ i życzę spokojnych 8,5 miesiącaDziewczyny pisałam tutaj wczoraj, a dzisiaj ............
.................. jeszcze się cała trzęsę, zrobiłam test nie wytrzymałam, mimo że
jestem w pracy. Wyszły dwie tłuste kreski!!!!!!!!!!! Boże czekałam na to prawie
dwa lata......
super by było w tym samym wieku liczę że sie doczekamylopop trzymam kciuki jeśli się uda, to będziemy miały dzieciaczki w tym samym wieku
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wiesz w końcu tyle chemii jemy że na coś musi szkodzićjedziemy z mężem na badanie nasienia niedługo, może to nie tylko moja wina?
ja staram się sama wszystko robić, przetwory na zimę według przepisów babci, pasztety, surówki, gołąbki, fasolkę po bretońsku, nie kupuję żadnych "obiadów" ze sklepu. Mimo wszystko i tak nie wiem, na czym pędzone są warzywa. Z mężem staramy się przynajmniej część hodować w ogrodzie
o jaaaaaaaaaa oncia gratuluje, a jednak się można doczekać, super, trzymajcie się ciepłoDziewczyny pisałam tutaj wczoraj, a dzisiaj ............
.................. jeszcze się cała trzęsę, zrobiłam test nie wytrzymałam, mimo że
jestem w pracy. Wyszły dwie tłuste kreski!!!!!!!!!!! Boże czekałam na to prawie
dwa lata......
Dziewczyny dziękuję za gratulacje. Rzeczywiście można się doczekać ale nie chcę wspominać tych dwóch lat starań. Na razie studzę swoje emocje bo jeszcze wszystko może się zdarzyć ale staram się być dobrej myśli. To był mój drugi cykl z castagnusem i pierwszy z luteiną, którą brałam od 15 do 25 dc. W ubiegłym roku podczas badania HSG wykryto u mnie niedrożny prawy jajowód i dostałam zalecenie laparo. Wstrzymałam się jednak i się udało Staraliśmy się od maja 2008 r.
wierzę, ze u Ciebie wszystko w porządku. Jak mi spóźniała się @ zrobiłam test i wyszły 2 kreski to przeryczałam ze szczęścia cały dzień. Od razu zrobiłam betę i następny dzień przeryczałam, ale z żalu, bo wyszła 0,1. Test zrobił mi głupi kawał, ale takie felerne też się zdarzają
reklama
no my też ale wiadomo zdarzają się czasem zakupy mięsa i kiełbas a przecież wiadomo czym pędzone? mi się wydaje że właśnie te konserwanty w wędlinach mogą szkodzić jeżeli ktoś jest podatny innym np. na żołądek jeszcze innym na nasienie wiesz u niektórych to nawet kawa szkodzi na nasienieja staram się sama wszystko robić, przetwory na zimę według przepisów babci, pasztety, surówki, gołąbki, fasolkę po bretońsku, nie kupuję żadnych "obiadów" ze sklepu. Mimo wszystko i tak nie wiem, na czym pędzone są warzywa. Z mężem staramy się przynajmniej część hodować w ogrodzie
Podziel się: