witam już prawie poświątecznie
pachnąca dowiedz się w szpitalu jakie podają znieczulenie
po pierwsze zewnątrzoponowe nie jest podawane przy cesarkach - przy zewnątrzoponowym czujesz skurcze, nie czujesz bólu, przy nowocześniejszych lekach [nie wiem czy w pl] po zzo możesz nawet chodzić w trakcie porodu
do cc stosuje się podpajęczynowe - ta sama droga podania [w kręgosłup - to dlatego ludzie to mylą] ale podpajęczynowe "wyłącza" cię od przepony w dół [przepona pracuje - możesz oddychać] nie czujesz skurczy [nie tylko bólu, ale w ogóle nie czujesz skurczy], nie czujesz nóg [to znieczulenie zaczyna działać "od nóg" - mrowienie w nodze, a potem "nie masz ciała" - możesz poczuć jedynie takie pociągnięcie za skórę - jak kroją i szyją, ale kompletnie bez bólu]
potem zależy chyba od leku, który podają - u mnie po pierwszej cc pionizowali po 4 godzinach, więc jak cc rano, to po południu już dziećmi się można zajmować, ja byłam pionizowana po ok 12 godzinach, bo cc miałam po 18 [zakończenie po 19] więc stwierdzili, że nie będą mnie ganiać po nocy po szpitalu
teraz w szpitalu w którym będę rodzić trzymają chyba ok 8 godzin, wiem że w tym czasie jest się z dziećmi, ale położne pomagają przy nich [przy umowie z fundacją, gdzie płacisz za położną, masz ją na wyłączność na 8 godzin po cc]
najlepiej dowiedzieć się w szpitalu jak to u nich konkretnie wygląda, bo w szkole rodzenia [o ile nie jest w szpitalu w którym będziesz rodzić] to ci moga bajki opowiadać
- to od Artura
pachnąca dowiedz się w szpitalu jakie podają znieczulenie
po pierwsze zewnątrzoponowe nie jest podawane przy cesarkach - przy zewnątrzoponowym czujesz skurcze, nie czujesz bólu, przy nowocześniejszych lekach [nie wiem czy w pl] po zzo możesz nawet chodzić w trakcie porodu
do cc stosuje się podpajęczynowe - ta sama droga podania [w kręgosłup - to dlatego ludzie to mylą] ale podpajęczynowe "wyłącza" cię od przepony w dół [przepona pracuje - możesz oddychać] nie czujesz skurczy [nie tylko bólu, ale w ogóle nie czujesz skurczy], nie czujesz nóg [to znieczulenie zaczyna działać "od nóg" - mrowienie w nodze, a potem "nie masz ciała" - możesz poczuć jedynie takie pociągnięcie za skórę - jak kroją i szyją, ale kompletnie bez bólu]
potem zależy chyba od leku, który podają - u mnie po pierwszej cc pionizowali po 4 godzinach, więc jak cc rano, to po południu już dziećmi się można zajmować, ja byłam pionizowana po ok 12 godzinach, bo cc miałam po 18 [zakończenie po 19] więc stwierdzili, że nie będą mnie ganiać po nocy po szpitalu
teraz w szpitalu w którym będę rodzić trzymają chyba ok 8 godzin, wiem że w tym czasie jest się z dziećmi, ale położne pomagają przy nich [przy umowie z fundacją, gdzie płacisz za położną, masz ją na wyłączność na 8 godzin po cc]
najlepiej dowiedzieć się w szpitalu jak to u nich konkretnie wygląda, bo w szkole rodzenia [o ile nie jest w szpitalu w którym będziesz rodzić] to ci moga bajki opowiadać
- to od Artura