CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[kamii150]

Błonka - wiem o czym mówisz , miałam to samo z Nadią ..Teraz już jestem mądrzejsza i Natalkę od początku zostawiałam pod opieką rodziny ...Teraz nie ma z tym problemów ..Z Nadią tez nie ma ,ale od kąt skończyła 1,5roku ..Myślę,że niestety musisz ja i siebie przemęczyć i mimo wszystko ją z kimś częściej zostawiać ...

A co do Zmęczenia .. no cóż my mamy tak mamy ..najgorzej jak właśnie kończą te pół roku i zaczynają pokazywać różki ;-)

 

[anuszka]

dziewczynki nie tylko wy jesteście takie przemęczone
to chyba ten brak wiosny
wiem że bycie mamą to praca na cztery etaty ale ja z mężem tez nie możemy sie od jakiegos czasu pozbierać

 

[agusiek_11]

U mnie od rana pięknie pada śnieg, w kosmicznych ilościach także Pani zarządca nie nadąża z odśnieżaniem.

 

[lkasia]

No ja już tez mam dośc zimy....a tu w perspektywie tej wiosny nie widac....juz bym tak chciala zrzucic z siebie te zimowe ubrania...

Ja dzisiaj nerwowy dzien...siedzę i czekam na telefo od doktroka...ile jest komorek zaplodnionych, ile sie dzieli...i ile będzie chcial mi podać....
Wczoraj przespalam w zasadzie prawie caly dzien...dzisiaj juz brzuch mniej boli...zapodalam sobie juz pierwsza dawkę lekow dopochwowych--progesteron.mam nadzieje ze przygotuje to moj organim na przyjęcie dzieciątka

 

[agusiek_11]

Ikasia szok jak o tym piszesz... Ty sobie siedzisz i czekasz a lekarz "pracuje" nad waszym maleństwem

 

[anuszka]

trochę dziwnie rzeczywiście ale mi aż ciarki przechodzą
to taki inny cud narodzin

u mnie też zimno ale nie ma śniegu ...
moja sis ma ślub 3/04 piękną wiosną go chciała brać

 

[ankka02]

Och Błonka nawet nie mów... Ja też wykończona dzisiaj jestem, w nocy wstawałam co godzinę... Nie wiem co się dzieje, Marta zawsze ma taki rytuał, że po kąpieli cyca mnie około 2 godziny, potem twardo zasypia i śpi kilka godzin. Teraz dwa razy się obudziła jakoś po minucie jak cyca puściła i histeria. Normalnie się jej uspokoić nie dało. A potem spała całą noc. Nie wiem, może ona chce spać, a myśli że ją do jedzenia zmuszam To myślę ok, jak wczoraj puściła to od razu ją do odbicia i do łóżeczka. Po pół godziny płacz. To ją z powrotem, może niedocycana jeszcze. Pocycała, puściła, do odbicia i łóżeczko. I potem pobudki co godzinę, o 1 w nocy histeria... Bo była śpiąca, ale chciała się przyssać, tylko próbowała 4 razy i się nie udało Taki ryk, że aż tata z parteru przyszedł co się stało. Tak więc dzisiaj jestem padnięta, jak w końcu od 6tej spała 2 godziny, to ja zasnąć już nie umiałam. Ona teraz znowu popiła 2 minuty, zabulgotało w pampersie, przewinęłam ją i już więcej cyca nie chce. Gada sobie teraz z karuzelką, może się namyśli i jeszcze popije

 

[agusiek_11]

No to pogoda spłatała jej figla, ale tego nie jesteś w stanie przewidzieć. My też przy planowaniu ślubu, patrzeliśmy żeby było ciepło a nie upalnie, i udało się tylko w 50% w dniu ślubu było pogodnie a na poprawiny bardzo zimno.

 

[kamii150]

Ania-karmisz małą 2godz????ja moja karmie max 15minale fakt ze ze mnie to mleko jej leci jak z kranu no i karmimy sie co 2-3h.

 

[gryzoń]

Patuska - nie martw się bardzo rzadko trzy jajeczka zostaja zapłodnione ) teraz czekamy i zaciskamy kciuki

Ikasia - nie wyobrżam sobie jak sie będziesz wspaniale czuła od soboty, ale też iepewnie, szkoda że trzeba jeszcze czekac 2 tyg żeby sprawdzić czy jajeczko się przyjęło...chyba wszystki erazem w Toba będziemy jak na szpilkach

agusiek - jak Ci (zdrowo) zazdroszczę tych rozpychańców ) my nagrywaliśmy telefonami te figle i teraz jak czasem je oglądam to sobie popłakuje z tęsknoty... już bym tak chciała znów... Ale Arko sie jeszcze zastanawia, troche sie boi o kasę, że potem sie nie wyrobimy.... ale ja nie wyobrażam sobie mieć jedynaczki... wole żyć bardzo biednie ale z dziećmi ) - a jak się czujesz? plecki nie bolą? ile przytyłas? a może jakies zdjęcie??