reklama
anuszka
stara-czka
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 2 127
Znalazłam :
lux med
na miesiąc lub kwartał około 240zł a na rok 220 ale promocja na rok
enel med
fajna oferta z ginekologiem hormonami i usg 156 zł ale nie napisali na jaki okres czasu
pewnie na rok :-\
Medicover cwany nie podaje cen
Rano szukam dalej
lux med
na miesiąc lub kwartał około 240zł a na rok 220 ale promocja na rok
enel med
fajna oferta z ginekologiem hormonami i usg 156 zł ale nie napisali na jaki okres czasu
pewnie na rok :-\
Medicover cwany nie podaje cen
Rano szukam dalej
G
gość 94049
Gość
mavika nie jestem z okolic Łodzi.
Warszawia i śląsk
a słuchajcie na jaki okres podpisuje się takie umowy w tych medicoverach limach enelmedach multimedach i innych? Chodzi o te prywatne kliniki. . .
bo chyba nie na miesiąc prawda?
Anuszka patrzysz w Warszawie? W Babka Medica przyjmuje dr ktora bardzo mi pomogla, ma wiedzę i jest konkretna. Tylko tam chyba trzeba mieć ubezpieczenie, o którym pisała Gryzoń. Ja ją miałam gdzie indziej.
Lux Medu nie polecam, przynajmniej tutaj. Nie znalazłam sensownego lekarza, same gbury. Kurcze nie dość, że się placi za te pakiety to jeszcze traktują jakby się na NFZ chodzilo ;-)
Jest jeden spoko, dr Cierniak, ale dostać się do niego graniczy z cudem.
Znalazłam :
lux med
na miesiąc lub kwartał około 240zł a na rok 220 ale promocja na rok
enel med
fajna oferta z ginekologiem hormonami i usg 156 zł ale nie napisali na jaki okres czasu
pewnie na rok :-\
Medicover cwany nie podaje cen
Rano szukam dalej
anuszka
stara-czka
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 2 127
no tak szukam w wawie ale nie wiem co mam robić ...
najbardziej to zależy mi teraz na monicie
może tek lux med na 3 miesiące wezme to i tak taniej niz jakbym miała chodzic trzy razy w miesiącu prywatnie na usg rozumiesz ...
właśnie słyszałam że tam jakos nie fajnie z tymi lakarzami
o 9 dzwonie do enel med'u i medicover
moze tam?
w medicoverze jest jeden fajny lekarz
pomógł mojej kumpeli w zajściu ...
najbardziej to zależy mi teraz na monicie
może tek lux med na 3 miesiące wezme to i tak taniej niz jakbym miała chodzic trzy razy w miesiącu prywatnie na usg rozumiesz ...
właśnie słyszałam że tam jakos nie fajnie z tymi lakarzami
o 9 dzwonie do enel med'u i medicover
moze tam?
w medicoverze jest jeden fajny lekarz
pomógł mojej kumpeli w zajściu ...
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
Melduję sie dziewczynki już po punkcji.leże już w łózeczku i tak zamierzam sędziec dzisiejszy dzien...sama punkcja do przejścia..po 20 minutach juz sie wybudziłam..doszłam do siebie i udałam się na rozmowę z lekarzem...mężulek przyniosl mi herbatkę i jedzonko i wkoncu lekarz nas zaprosił.. No i są...są moje piekne najukochansze.....całe 20 sztuk jestem totalnie w szoku....bo na usg we wtorek dr widzial 12 sztuk...no a na punkcji okazalo się ze jest o 8 więcej....to chyba calkie nieźle??
Teraz M się stresuje, ze za malo nasienia oddal...ze co będzie jak nie znajdą tam dobrych....ale już na to wplywu kompletnie nie mamy...musimy czekać...jutro doktor będzie dzwonil co z transferem
Co do kart medycznych..mnie maż ak ubezpiecza w pracy, placimy 60 zl za miesiac...ale nam sie zwrocilo milion ray juz....oja gin mnie przyjmowala na tą karte...no a dzisiaj jak placilismy za in vitro bylo 10% zniżki...więc prawie 1000zł
Teraz M się stresuje, ze za malo nasienia oddal...ze co będzie jak nie znajdą tam dobrych....ale już na to wplywu kompletnie nie mamy...musimy czekać...jutro doktor będzie dzwonil co z transferem
Co do kart medycznych..mnie maż ak ubezpiecza w pracy, placimy 60 zl za miesiac...ale nam sie zwrocilo milion ray juz....oja gin mnie przyjmowala na tą karte...no a dzisiaj jak placilismy za in vitro bylo 10% zniżki...więc prawie 1000zł
P
patu$ka
Gość
ikasia trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& 20 sztuk? WOW
anuszka
stara-czka
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 2 127
No ja mam w pracy taki podstawowy pakiet. Muszę się dowiedzieć jak to jest z jego rozszerzeniem.ale wątpię nawet jak będę sama dopłacać.szkoda gadać.
W enel med 156 na rok ale można zrezygnować w trakcie z miesięcznym wypowiedzeniem bez kary
Ciekawe
medicover ma oddzwonić
Ikasia 3mam &&&&
W enel med 156 na rok ale można zrezygnować w trakcie z miesięcznym wypowiedzeniem bez kary
Ciekawe
medicover ma oddzwonić
Ikasia 3mam &&&&
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
Cześć Dziewczyny, jesteśmy od wczoraj w domu (mała urodziła się w nocy z czwartku na piątek, wstrzeliła się idealnie w swój termin), w szpitalu byłyśmy trochę dłużej na początku ze względu na komplikacje w trakcie porodu a potem z uwagi na żółtaczkę małej. Poród - choć zapowiadał się na szybki i bezproblemowy - miałam KOSZMARNY, do tej pory ryczę jak dziecko jak o tym pomyślę. Był tylko szybki. Myślę, że tylko dzięki mojej CUDOWNEJ położnej Laura żyje i jest zdrowa. Dzięki jej błyskawicznej reakcji oraz dzięki lekarzom i położnym, którzy zjawili się momentalnie nie doszło do tragedii. Niestety było za późno na cc więc wyciągali małą przy pomocy vacuum i silnych łokci jednego z lekarzy, który wręcz rzucił mi się na brzuch. Jak już psychicznie dojdę do siebie i będę w stanie, opiszę co tam się działo. Ogólnie czujemy się dobrze, ja jestem mocno ponacinana i popękana, mała była bardzo sfatygowana porodem (cała opuchnięta, obdrapana, przekrwione oko). Z mną psychicznie gorzej. Oczywiście, jestem przeszczęśliwa jak patrzę na moje cudne, piękne dziecię, grzeczne jak aniołek ale obrazy z porodu stają mi ciągle przed oczami. Wczoraj po powrocie ze szpitala jak brałam prysznic to nawet nie płakałam a wyłam bo przypomniało mi się jak ostatni raz jak brałam prysznic w domu było to w celu sprawdzenia czy przejdą mi skurcze czy to już poród. I byłam podekscytowana, że to już to. A potem naszła mnie myśl, że mało brakowało a stałabym pod tym prysznicem teraz po powrocie ze szpitala ale bez dziecka i się poryczałam. Muszę się jakoś ogarnąć. Może to ze zmęczenia, myślę że w domu szybciej dojdę do siebie. Dzisiaj mój mąż pojechał zarejestrować naszą kruszynę w USC. Jutro kontrola w przychodni przyszpitalnej z powodu żółtaczki, którą miała. I pewnie jutro zapiszemy ją do jakiejś przychodni.
Starałam się podczytywać Was z telefonu, ale nie bardzo było kiedy. Nie wiem czy uda mi się nadrobić zaległości. Heh, przypomniało mi się, że w czwartek jeszcze pisałam do Was, że nic się nie dzieje i że humor nie dopisuje a o 20 zaczęły mi się regularne choć bardzo lekkie i bezbolesne skurcze co 5 min (bez żadnych wcześniejszych), jak dojechałam do szpitala po 23, miałam 3-4 cm rozwarcia a zaraz po ktg, czyli ok. 30 - 40 min później już 6-7 cm. Oczywiście nikomu nie życzę porodu jaki ja miałam, ale gdyby nie nagły obrót sprawy, poród mój byłby naprawdę szybki i znośny. Dni, które spędziłam w szpitalu nie były takie złe (choć trudno mi było gdy mała leżała pod lampą i mogłam ją tylko wyjmować na 30 min co 3 h na karmienie i nie mogłam dłużej być z nią). Czuję się teraz pewniej z nią w domu. Szpital, w którym rodziłam był bez zarzutu (no może jedzenie pozostawiało sporo do zyczenia ale byłam zaopatrywana w nie przez mamę i męża), opieka poporodowa jaką mogłam sobie wymarzyć - położne na każde zawołanie, uśmiechnięte i pomocne, same wręcz ciągle się dopytywały w czym mogą pomóc, co pokazać, bez względu na porę dnia czy nocy. Ale dobrze już być w domu.
Gryzoniowi bardzo dziękuję za przekazanie informacji a Wam wszystkim za gratulacje.
Patrzę sobie na moje dziecię i czuję jak wypełnia mnie miłość do tego dziecka. Nawet niewyspanie i pobudki co 3 h nie są dla mnie żadnym problemem, jestem gotowa na każde poświęcenie dla niej. Jestem mamą!!!
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia!
PS. Brzucha już prawie nie mam wcale!!! W zasadzie jest już płaski, choć jeszcze dość miękki.
PS2. Jak zmienić suwaczek? Nie bardzo mam siłę ani czas by samej do tego dojść więc liczę na Wasze doświadczenie w temacie
Starałam się podczytywać Was z telefonu, ale nie bardzo było kiedy. Nie wiem czy uda mi się nadrobić zaległości. Heh, przypomniało mi się, że w czwartek jeszcze pisałam do Was, że nic się nie dzieje i że humor nie dopisuje a o 20 zaczęły mi się regularne choć bardzo lekkie i bezbolesne skurcze co 5 min (bez żadnych wcześniejszych), jak dojechałam do szpitala po 23, miałam 3-4 cm rozwarcia a zaraz po ktg, czyli ok. 30 - 40 min później już 6-7 cm. Oczywiście nikomu nie życzę porodu jaki ja miałam, ale gdyby nie nagły obrót sprawy, poród mój byłby naprawdę szybki i znośny. Dni, które spędziłam w szpitalu nie były takie złe (choć trudno mi było gdy mała leżała pod lampą i mogłam ją tylko wyjmować na 30 min co 3 h na karmienie i nie mogłam dłużej być z nią). Czuję się teraz pewniej z nią w domu. Szpital, w którym rodziłam był bez zarzutu (no może jedzenie pozostawiało sporo do zyczenia ale byłam zaopatrywana w nie przez mamę i męża), opieka poporodowa jaką mogłam sobie wymarzyć - położne na każde zawołanie, uśmiechnięte i pomocne, same wręcz ciągle się dopytywały w czym mogą pomóc, co pokazać, bez względu na porę dnia czy nocy. Ale dobrze już być w domu.
Gryzoniowi bardzo dziękuję za przekazanie informacji a Wam wszystkim za gratulacje.
Patrzę sobie na moje dziecię i czuję jak wypełnia mnie miłość do tego dziecka. Nawet niewyspanie i pobudki co 3 h nie są dla mnie żadnym problemem, jestem gotowa na każde poświęcenie dla niej. Jestem mamą!!!
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia!
PS. Brzucha już prawie nie mam wcale!!! W zasadzie jest już płaski, choć jeszcze dość miękki.
PS2. Jak zmienić suwaczek? Nie bardzo mam siłę ani czas by samej do tego dojść więc liczę na Wasze doświadczenie w temacie
mavika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 3 396
Ikasia no to teraz juz na bank będziesz w ciąży &&&&&&&&&&&&&&&&
Królowa, spokojnie, ogarniesz się. Moja kuzynka wprost wypluła z siebie dziecko bez żadnych najmniejszych komplikacji i też miała lekkiego doła i traumę po porodzie, więc Ty się kochana trzymasz świetnie! Porycz sobie jak potrzebujesz, ulży Ci. Najważniejsze kochana, że jesteście już razem w domku całe i zdrowe!
Królowa, spokojnie, ogarniesz się. Moja kuzynka wprost wypluła z siebie dziecko bez żadnych najmniejszych komplikacji i też miała lekkiego doła i traumę po porodzie, więc Ty się kochana trzymasz świetnie! Porycz sobie jak potrzebujesz, ulży Ci. Najważniejsze kochana, że jesteście już razem w domku całe i zdrowe!
reklama
P
patu$ka
Gość
Krolowa cieszymy sie wszystkie ze jest juz dobrze z toba i mala. Oby rosla zdrowo. A ty zebys wrocila szybciutko do formy.
Podziel się: