CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[Myśa]

&&&&&&&&&&&&&& mocno zaciśnięte

dziękuje za kciukaski
Czyli powiedz moja droga co teraz, będziesz czekać jak @ sama przyjdzie?? Mnie też martwią te plamienia między @, wcześniej tak nie miałam, musze czekać do sierpnia jak pojade na urlop to zrobie monitoring i zbadam jeszcze raz hormony no chyba że jakimś cudem nam się w końcu uda. Lopo nie smuć się, większość z nas to takie sierotki co czekają i czekają i doczekać się nie mogą, to jest męczące ale trzeba wierzyć

 

[anula_mm]

agabre trzymam kciuki bardzo mocno, aby się udało

lopop nie możesz się załamywać i poddawać ja i mój mąż a nawet lekarz na leczenie z clo nie zakładaliśmy że to będzie od razu, nawet receptę przepisał mi od razu na 2 opakowania i nawet w trakcie monitoringu wyglądało to słabo tylko 1 pęcherzyk i to jeszcze wcale nie taki za wielki a co się okazało że robiłam 3 razy test bo nie mogłam w to szczęście uwierzyć, tak więc spokojnie i zobaczysz że prędzej niż można przypuszczać takie cuda się zdarzają i za ciebie kochana trzymam mocno kciuki będzie dobrze

Myśa ja miałam takie plamienia w zeszłym roku, nie w każdym cyklu ale kilka razy się zdarzyły. Mój lekarz, do którego wtedy chodziłam mówił, że to wynik mojej owu, niestety mimo, że on tak mówił, że jest wszystko w porządku to w ciążę sama zajść nie mogłam a cykle czasem miałam ok 40-50 dniowe, w tym roku po zmianie lekarza dostałam skierowanie na badania hormonów, okazało się że niestety nie jest w normie wszystko i moje cykle trzeba wyregulować, no i skończyło się na razie na stymulacji.
Piszę o tym, nie dlatego żeby cię straszyć tylko żeby w razie problemów o których możesz nie wiedzieć nie tracić nadziei, tak jak ja ją traciłam bo lekarz postawił złą diagnozę i mówił mi, że wszystko jest ok a tym czasem wystarczyło trochę mnie podleczyć i efekty poznam dziś bo mam usg, które może juz coś pokaże oby trzymacie kciuki

ja trzymam kciuki za was wszystkie! będzie dobrze, nie ma wyjścia ;-)

 

[agabre]

No i znowu rozczarowanie. Odebrałam wynik bety i nadal 0,1 Tylko dlaczego okresu ani śladu mimo 15 dni podwyższonej temperatury? Zawsze było 12 maksymalnie. Szyjka macicy bardzo wysoko i dość rozpulchniona (nie sprawdzałam specjalnie, wybadałam przy stosowaniu luteiny) a przed okresem na kilka dni schodziła zawsze w dół. No nic, 10 maja kolejna wizyta u ginekologa, kolejny cykl z CLO (o ile się @ pojawi, bo zaczynam w to wątpić) Może sobie ciążę uroiłam ...

anula_mm daj znać jak się czegoś dowiesz

 

[anula_mm]

No i znowu rozczarowanie. Odebrałam wynik bety i nadal 0,1 Tylko dlaczego okresu ani śladu mimo 15 dni podwyższonej temperatury? Zawsze było 12 maksymalnie. Szyjka macicy bardzo wysoko i dość rozpulchniona (nie sprawdzałam specjalnie, wybadałam przy stosowaniu luteiny) a przed okresem na kilka dni schodziła zawsze w dół. No nic, 10 maja kolejna wizyta u ginekologa, kolejny cykl z CLO (o ile się @ pojawi, bo zaczynam w to wątpić) Może sobie ciążę uroiłam ...

o ile czegoś nie przekręcę to mojej koleżance do 7tc testy domowe ani beta nie wyszła tak żeby wskazały na ciążę, a ona już była, chyba jej się o jakieś 2tygodnie prawie owu przesunęła i było za wcześnie na testy, teraz mija jej 20tc i maluszek już kopie
poczekaj kila dni i powtórz jeśli się @ nie pojawi

 

[agabre]

anula_mm dziękuję z a próby pocieszenia, ale mi owulacja się nie przesunęła. Była w 11 albo 12 dniu cyklu. Zrobiłam betę, bo miałam wczoraj odstawić luteinę i nadal jestem głupio-mądra

 

[anula_mm]

anula_mm dziękuję z a próby pocieszenia, ale mi owulacja się nie przesunęła. Była w 11 albo 12 dniu cyklu. Zrobiłam betę, bo miałam wczoraj odstawić luteinę i nadal jestem głupio-mądra

ja jak zrobiłam test z moczu też wyszła mi na 1 teście słaba kreska, ale ja bety nie robiłam (może to i dobrze bo jak by mała wyszła to bym sie zamartwiała), luteinę postanowiłam brać dalej i lekarz też to potwierdził ona nie zaszkodzi a może pomóc w utrzymaniu ciąży. Dopiero po 4 dniach kreska już była wyraźna ale też nie była tak mocna jak kontrolna. Może nie odstawiaj luteiny jak co wyszła druga kreska i poczekaj na rozwój sytuacji a jak masz dostać @ to i tak dostaniesz. Trzymam kciuki!

idę sie szykować do lekarza umieram z nerwów

 

[agabre]

Dzisiaj powtórzyłam test domowy i nie widać drugiej kreseczki, ta poprzednia była ledwie widoczna. Beta HCG niczego nie wykazała, więc albo fałszywy alarm albo wczesne poronienie

 

[katicz86]

dziś 30 dc i nie mam@ owulacje NAJPRAWDOPODOBNIEJ miała około 20 dc moze 22 i zawsze miałam niby cykle 26-29 kiedy najwczesniej zrobic test ile dni po owulacji??

 

[agabre]

niby na testach jest napisane, że wykrywają ciążę po 6 dniach od zagnieżdżenia się zarodka. Ale to nie do końca tak jest. Zarodek może się zagnieździć między 6 a 12 dniem po owulacji, dopiero po 2 dniach zaczyna być wykrywalny hormon HCG. Teoretycznie w dniu spodziewanej @ można zrobić test, ale moje znajome włącznie z moją ginekolog mówią zgodnie, że najbardziej prawdopodobny wynik wychodzi tydzień po spodziewanej miesiączce, czyli około 3 tygodni od owulacji. Ale każdy przypadek jest inny

 

[katicz86]

termin miałam na dziś ale jesli mi się wydłuza jakos cykl to pewnie tydzien jeszcze musze czekac na @ Ginekolog kazał mi przyjsc do siebie mniej wiecej miedzy 7 a 14 dc i za tydzien w czwartek mialam isc. Ogólnie to ja się czuję dobrze brak jakich kolwiek bóli teraz. bolało tylko wlasnie w 23 dc i ten sluz płodny... jedna z was mowila ze taki sluz po owulacji moze byc oznaka ciazy. hmm... to jesli jajeczkowalam np okolo 13 dc. to 10 dni po bóle mogly swiadczyc np o zagniezdzeniu??? tak sie tylko pytam bo jakos i tak mi sie wierzyc nie chce ze jestem w ciazy ani nie mam za duzych nadzieji ale zobaczymy...