pachnąca
Fanka BB :)
Hej Dziewczynki :-)
Królowa - nie bój się nic, poradzisz sobie znakomicie )) Już niedługo będziesz miała swoją Księżniczkę przy sobie :-) ale Ci zazdroszczę ) Z łóżeczkiem to dziewczyny chyba mają rację - też bym rozpakowała, żeby chociaż trochę przestało sklepem pachnieć i żeby się wszystko dobrze przewietrzyło
Kruszka - ja czytam ostatnio Tracy Hogg - język niemowląt i zaklinaczkę dzieci (w kolejce czeka). Fajna książka o radzeniu sobie z różnymi dziećmi i ogólnie o podejściu do wychowania.
Może rzeczywiście Franek minął już skok rozwojowy? trzymam kciuki, żeby był już spokojniejszy :-)
Co do kolejki porodów - Fioletowa jest przede mną Czyli wychodzi na to, że: Królowa, Mavika, Fioletowa, Pachnąca, Agusiek, Agitatka ) (mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo)
Ania - przykro mi strasznie, że Twoja mała tak się męczy z odparzeniami. Nie mam totalnie doświadczenia w tym temacie, więc nawet nie będę próbowała radzić. trzymam kciuki, żeby szybko minęło &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Agitatka - nie stresuj się i zaufaj lekarzom - jeśli oni mówią, że nie ma co się martwić brakiem lutki czy dupka, to widocznie nie widzą potrzeby.
Ja też robiłam na początku badania progesteronu, ale mój lekarz powiedział, że bez względu na to jaki by nie wyszedł to profilaktycznie mam brać progesteron. Dupka już nie biorę, ale lutkę nadal tak. I w zasadzie moje leki też były jak po IVF.
W każdym razie dobrze, że masz ten żel
Agusiek - jeśli masz silne bóle, to nie ryzykuj tylko kontaktuj się z lekarzem albo jedź na IP.
Ja w sumie nie wiem co znaczy "stawianie się brzucha". Jedyne co teraz mnie męczy to w nocy czasem bóle jak na okres (ale takie tępe, nie skurczowe) i czasem dziwne prawie bezbolesne skurcze w dole brzucha (to może tego Braxtona?). Ale naprawdę rzadko.
Z gorszych przypadłości - strasznie bolą mnie stawy i miednica, pachwiny. Z łóżka wstać nie mogę, a jak przekręcam się w nocy to wszystko mi strzela w biodrach i ogólnie czuję się jak staruszka 80 letnia.
I ostatnio spać nie mogę przez zatkany nos - nie żebym miała katar, ale nos mam tak opuchnięty od wewnątrz, że brakuje mi powietrza. Dzisiaj w nocy mój B. obudził mnie, bo myślał że coś złego mi się śni i szlocham przez sen, a ja po prostu wzdychałam mocno, bo mi powietrza brakowało.
Miałyście tak? Myślicie, że można używać kropli do nosa, które trochę obkurczą naczynia krwionośne?
Fioletowa - współczuję przeziębienia, bo w ciąży samopoczucie jest wystarczająco słabe i bez tego mam nadzieję, że szybko Ci minie.
Patu$ka - trzymam kciuki za Wasze staranka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Pęcherzyki piękne )))
Ja osobiście nie czułam pęknięcia - bolały mnie jajniki po obu stronach, ale chyba niewiele to miało wspólnego z moją owu, bo myślałam że miałam z dwóch jajników, a okazało się że z jednego. Więc na dwoje babka wróżyła
Kamii - rzeczywiście chorowitki z tych Twoich dziewczynek. Rozłąki z mężem współczuję, bo pół roku to rzeczywiście dużo, ale czasami trzeba się poświęcić, żeby coś zyskać, więc trzymam kciuki, żeby szybko i bezboleśnie minął ten trudny czas &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& no i zaowocował :-):-)
Aneczka - a jak u Ciebie? trochę lepiej z nastrojem?
A co u dziewczynek - Loczkis, Butterfly..?
Królowa - nie bój się nic, poradzisz sobie znakomicie )) Już niedługo będziesz miała swoją Księżniczkę przy sobie :-) ale Ci zazdroszczę ) Z łóżeczkiem to dziewczyny chyba mają rację - też bym rozpakowała, żeby chociaż trochę przestało sklepem pachnieć i żeby się wszystko dobrze przewietrzyło
Kruszka - ja czytam ostatnio Tracy Hogg - język niemowląt i zaklinaczkę dzieci (w kolejce czeka). Fajna książka o radzeniu sobie z różnymi dziećmi i ogólnie o podejściu do wychowania.
Może rzeczywiście Franek minął już skok rozwojowy? trzymam kciuki, żeby był już spokojniejszy :-)
Co do kolejki porodów - Fioletowa jest przede mną Czyli wychodzi na to, że: Królowa, Mavika, Fioletowa, Pachnąca, Agusiek, Agitatka ) (mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo)
Ania - przykro mi strasznie, że Twoja mała tak się męczy z odparzeniami. Nie mam totalnie doświadczenia w tym temacie, więc nawet nie będę próbowała radzić. trzymam kciuki, żeby szybko minęło &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Agitatka - nie stresuj się i zaufaj lekarzom - jeśli oni mówią, że nie ma co się martwić brakiem lutki czy dupka, to widocznie nie widzą potrzeby.
Ja też robiłam na początku badania progesteronu, ale mój lekarz powiedział, że bez względu na to jaki by nie wyszedł to profilaktycznie mam brać progesteron. Dupka już nie biorę, ale lutkę nadal tak. I w zasadzie moje leki też były jak po IVF.
W każdym razie dobrze, że masz ten żel
Agusiek - jeśli masz silne bóle, to nie ryzykuj tylko kontaktuj się z lekarzem albo jedź na IP.
Ja w sumie nie wiem co znaczy "stawianie się brzucha". Jedyne co teraz mnie męczy to w nocy czasem bóle jak na okres (ale takie tępe, nie skurczowe) i czasem dziwne prawie bezbolesne skurcze w dole brzucha (to może tego Braxtona?). Ale naprawdę rzadko.
Z gorszych przypadłości - strasznie bolą mnie stawy i miednica, pachwiny. Z łóżka wstać nie mogę, a jak przekręcam się w nocy to wszystko mi strzela w biodrach i ogólnie czuję się jak staruszka 80 letnia.
I ostatnio spać nie mogę przez zatkany nos - nie żebym miała katar, ale nos mam tak opuchnięty od wewnątrz, że brakuje mi powietrza. Dzisiaj w nocy mój B. obudził mnie, bo myślał że coś złego mi się śni i szlocham przez sen, a ja po prostu wzdychałam mocno, bo mi powietrza brakowało.
Miałyście tak? Myślicie, że można używać kropli do nosa, które trochę obkurczą naczynia krwionośne?
Fioletowa - współczuję przeziębienia, bo w ciąży samopoczucie jest wystarczająco słabe i bez tego mam nadzieję, że szybko Ci minie.
Patu$ka - trzymam kciuki za Wasze staranka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Pęcherzyki piękne )))
Ja osobiście nie czułam pęknięcia - bolały mnie jajniki po obu stronach, ale chyba niewiele to miało wspólnego z moją owu, bo myślałam że miałam z dwóch jajników, a okazało się że z jednego. Więc na dwoje babka wróżyła
Kamii - rzeczywiście chorowitki z tych Twoich dziewczynek. Rozłąki z mężem współczuję, bo pół roku to rzeczywiście dużo, ale czasami trzeba się poświęcić, żeby coś zyskać, więc trzymam kciuki, żeby szybko i bezboleśnie minął ten trudny czas &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& no i zaowocował :-):-)
Aneczka - a jak u Ciebie? trochę lepiej z nastrojem?
A co u dziewczynek - Loczkis, Butterfly..?