reklama
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
ja dzisiaj też byłam na depilacji woskiem - sama już od dawna nic nie widzę ale w ciąży mnie boli dużo bardziej. Dlatego odnalazłam salon, gdzie mają specjalny wosk, który mniej boli, podobnie jak pasta cukrowa (time for wax).
odebrałam wyniki krwi. Spadła mi ilość płytek krwi. Nie jakoś drastycznie, ale jest poniżej normy i trochę mnie to stresuje, bo do znieczulenia sprawdzają właśnie ilość płytek krwi. A nie wyobrażam sobie rodzić bez znieczulenia
do tego martwi mnie wynik cytomegalii - IGM ujemne ale IGG lekko dodatnie (przed ciążą miałam wynik ":wątpliwy" ale w innym laboratorium - badanie robione inną metodą więc zakładam, że jest to stara sprawa a nie nic nowego). Jutro wizyta u lekarza, zobaczymy. HIV i kiły nie mam, ale nie podejrzewałam niczego innego ;-)
odebrałam wyniki krwi. Spadła mi ilość płytek krwi. Nie jakoś drastycznie, ale jest poniżej normy i trochę mnie to stresuje, bo do znieczulenia sprawdzają właśnie ilość płytek krwi. A nie wyobrażam sobie rodzić bez znieczulenia
do tego martwi mnie wynik cytomegalii - IGM ujemne ale IGG lekko dodatnie (przed ciążą miałam wynik ":wątpliwy" ale w innym laboratorium - badanie robione inną metodą więc zakładam, że jest to stara sprawa a nie nic nowego). Jutro wizyta u lekarza, zobaczymy. HIV i kiły nie mam, ale nie podejrzewałam niczego innego ;-)
pachnąca
Fanka BB :)
Fioletowa - ja już dawno nic nie widzę przez brzuch, a nieogolona czuję się potwornie. Mimo, że nie widzę to jak się dotknę to mnie ciary przechodzą Lepiej się czuję jak się ogolę )
Mavika - a to woskiem na oślep jedziesz czy maszynką?
Agusiek - czekam na zdjęcia brzuszka ))
Ja miałam sesję brzuszkową miesiąc temu, więc jak mi się uda to wrzucę parę zdjęć na grupę )
Królowa - najlepiej zapytaj gina o te wyniki, bo w sumie samemu trudno coś wiarygodnego wywnioskować.
Nie przejmuj się płytkami krwi - wydaje mi się, że nie są to złe wyniki, a Ty i tak już na końcóweczce więc tylko będą się polepszały po porodzie )
Ja jutro idę na badania - z obciążeniem glukozą i zrobię też Toxo przy okazji - oba wyniki miałam ujemne, więc warto kontrolować czy nic się nie zmieniło )
Mavika - a to woskiem na oślep jedziesz czy maszynką?
Agusiek - czekam na zdjęcia brzuszka ))
Ja miałam sesję brzuszkową miesiąc temu, więc jak mi się uda to wrzucę parę zdjęć na grupę )
Królowa - najlepiej zapytaj gina o te wyniki, bo w sumie samemu trudno coś wiarygodnego wywnioskować.
Nie przejmuj się płytkami krwi - wydaje mi się, że nie są to złe wyniki, a Ty i tak już na końcóweczce więc tylko będą się polepszały po porodzie )
Ja jutro idę na badania - z obciążeniem glukozą i zrobię też Toxo przy okazji - oba wyniki miałam ujemne, więc warto kontrolować czy nic się nie zmieniło )
ja miałam tak samo, powtórka toxo przy gluozie
i hehe mąż odbierał, zobaczył tylko dwa wyniki i gdy zadzwoniłam, on do mnie mówi że glukozę mam ok, a to drugie też po środku normy
na szczęście od razu zrozumiałam że pomylił i nie doczytał że toxo ujemne, bo bym chyba na zawał zeszła
i hehe mąż odbierał, zobaczył tylko dwa wyniki i gdy zadzwoniłam, on do mnie mówi że glukozę mam ok, a to drugie też po środku normy
na szczęście od razu zrozumiałam że pomylił i nie doczytał że toxo ujemne, bo bym chyba na zawał zeszła
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
Hej dziewuszki
Ja dzisiaj zrobilam te badania hormonow...jutro wyniki...mam nadzieje ze kolejny etap zaliczony będzie....Bo tak sobbie wyznaczylam etapy rozne:
1. wizyta pierwsze u lekarza--zaliczona
2.badania krwi i moczu--zaliczone---na te moje bakterie w moczu kupilam dzisiaj urofuraginum i żurawinę i herbatk,ę zurawionową--w poniedzialek powtarzam mocz i morfologię
3.badania hormonow--dzisiaj zrobilam , jutro wyniki
4.badania krwi męża--zrobione
5.badania nasienia męza--we czwartek
6--9 marca kolejna wizyta u lekarza:
Ja dzisiaj zrobilam te badania hormonow...jutro wyniki...mam nadzieje ze kolejny etap zaliczony będzie....Bo tak sobbie wyznaczylam etapy rozne:
1. wizyta pierwsze u lekarza--zaliczona
2.badania krwi i moczu--zaliczone---na te moje bakterie w moczu kupilam dzisiaj urofuraginum i żurawinę i herbatk,ę zurawionową--w poniedzialek powtarzam mocz i morfologię
3.badania hormonow--dzisiaj zrobilam , jutro wyniki
4.badania krwi męża--zrobione
5.badania nasienia męza--we czwartek
6--9 marca kolejna wizyta u lekarza:
pachnąca
Fanka BB :)
Ikasia - super ))) Dużo już macie za sobą i zanim się obejrzycie, a już będziesz w ciąży ))
A w ogóle to świetnie, że pojechaliście sobie na ten weekend, bo to mocno odstresowuje )) My w Rzymie byliśmy 3 lata temu w styczniu i też rewelacyjnie wspominam ))
A w ogóle to świetnie, że pojechaliście sobie na ten weekend, bo to mocno odstresowuje )) My w Rzymie byliśmy 3 lata temu w styczniu i też rewelacyjnie wspominam ))
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
Ikasiu to super wypoczelas troche psychicznie
Mavika - ja też na czuja maszynka się goliłam. tylko kupiłam sobie ta najdroższa maszynkę gilette ) aby sobie krzywdy nie zrobić )
Byłam wczoraj u mojej gin - nie ma śladu po porodzie jak to się mówi - "rany goja sie na mnie jak na psie" hihi
zrobiłyśmy posiew bo miałam znów zapalenie jakis czas temu. W srodę następna mam znów wyniki -
No i na serio zaczynamy myślec o drugiej dzidzi, ja jestem zdecydowana, A. trochę martwi się o sprawy finansowe, boi się co będzie później, bo on na razie nie ma stałej pracy ja uważam że trzeba wykorzystać fakt że ja mam umowę dobrą, bo jak tam wrócę to i tak za kilka miesięcy mnie zwolnią a wtedy już na pewno nie będziemy chcieli drugiej dzidzi przez dłuższy czas...... poza tym nie mam kompletnie co zrobić z Kalinka od lipca.... jeszcze na pewno wrócimy do tematu ale jak na razie nie zabezpieczamy się w ogóle
Kalinka właśńie leży w leżaczku bujaczku i mie zagaduje - tak śmiesznie głuży i wręcz konwersuje ze mną.
Proponuje zrobic jeszcze taką listę rzeczy które chcesz zrobić zanim zajdziesz w ciążę - typu: obejrzec dany film, skoczyc na spadochronie... - to zawsze było moim marzeniem i chciałam to zrobić zanim zostałam mamą ale nie zdążyłam, a teraz to bym się bała....
Królowa zazdroszczę że możesz się depilowac, bo to bardzo wygodne jest - ja bym umarła z bólu, ostatnio nogi sobie depilowałam i myślałam że umieram )))
W weekend skończyłyśmy trzy miesiące!!! a ja cały weekend byłam poza domem, pierwszy raz na tak długo bez mojej córci - mama z nia została a ja byłam na kursie logopedycznym, dotyczącym karmienia gryzienia i żucia )
Byłam wczoraj u mojej gin - nie ma śladu po porodzie jak to się mówi - "rany goja sie na mnie jak na psie" hihi
zrobiłyśmy posiew bo miałam znów zapalenie jakis czas temu. W srodę następna mam znów wyniki -
No i na serio zaczynamy myślec o drugiej dzidzi, ja jestem zdecydowana, A. trochę martwi się o sprawy finansowe, boi się co będzie później, bo on na razie nie ma stałej pracy ja uważam że trzeba wykorzystać fakt że ja mam umowę dobrą, bo jak tam wrócę to i tak za kilka miesięcy mnie zwolnią a wtedy już na pewno nie będziemy chcieli drugiej dzidzi przez dłuższy czas...... poza tym nie mam kompletnie co zrobić z Kalinka od lipca.... jeszcze na pewno wrócimy do tematu ale jak na razie nie zabezpieczamy się w ogóle
Kalinka właśńie leży w leżaczku bujaczku i mie zagaduje - tak śmiesznie głuży i wręcz konwersuje ze mną.
Proponuje zrobic jeszcze taką listę rzeczy które chcesz zrobić zanim zajdziesz w ciążę - typu: obejrzec dany film, skoczyc na spadochronie... - to zawsze było moim marzeniem i chciałam to zrobić zanim zostałam mamą ale nie zdążyłam, a teraz to bym się bała....
Królowa zazdroszczę że możesz się depilowac, bo to bardzo wygodne jest - ja bym umarła z bólu, ostatnio nogi sobie depilowałam i myślałam że umieram )))
W weekend skończyłyśmy trzy miesiące!!! a ja cały weekend byłam poza domem, pierwszy raz na tak długo bez mojej córci - mama z nia została a ja byłam na kursie logopedycznym, dotyczącym karmienia gryzienia i żucia )
reklama
G
gość 94049
Gość
Gryzoń gratuluje 3 miesiąca
Super, że chodzisz na kursy. Tez o tym mysle ostatnio, takie czasy niepewne. A z druga dzidzią? Fajnie, że zostawiliście działania losowi że sie nie zabezpieczacie.
My jeszcze czekamy do wakacji. Po 6 mies od porodu ide do gin na badanie blizny, niech tam zerknie i powie co i jak Na sobotę mam wizyte umówioną, ale odwołam, bo chcialam zacząć brac tabsy. Ale drugi raz mialam owulacje a mój cykl trwał 30 dni. Wierze, że zaczynam sie naprawiac po porodzie.
Jak byłam w ciazy to kiedy juz nie widziałam dolu, to golił mnie mąż. Ale tak to przezywał, ze przestalam Go prosic i robiłam to sama na czuja. Jakos szło
Super, że chodzisz na kursy. Tez o tym mysle ostatnio, takie czasy niepewne. A z druga dzidzią? Fajnie, że zostawiliście działania losowi że sie nie zabezpieczacie.
My jeszcze czekamy do wakacji. Po 6 mies od porodu ide do gin na badanie blizny, niech tam zerknie i powie co i jak Na sobotę mam wizyte umówioną, ale odwołam, bo chcialam zacząć brac tabsy. Ale drugi raz mialam owulacje a mój cykl trwał 30 dni. Wierze, że zaczynam sie naprawiac po porodzie.
Jak byłam w ciazy to kiedy juz nie widziałam dolu, to golił mnie mąż. Ale tak to przezywał, ze przestalam Go prosic i robiłam to sama na czuja. Jakos szło
Podziel się: