reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Królowa ciężka to jest ta służba zdrowia angielska, Luteiny w ogóle to nie mają, a Duphaston ciężko dostać, byłam w tylu aptekach i za każdym razem odsyłali mnie z kwitkiem. Czekam na receptę z polskiej przychodni z jakimś żelem dowcipnym o nazwie Crinone. To jest jakiś żel z progesteronem nowej generacji ponoć lepszy od Luteiny i Duphastonu. Nie obciąża wątroby ani nerek.
Głowie chodzi mi o to, że jak nie daj Boże będę miała parodniową przerwę czy to nie zaszkodzi ciąży. Ale w głębi duszy mam nadzieję, że jutro jednak dostanę tą receptę

Za 4 tygodnie będziesz mamą. Cudowne, pamiętam jak jak prawie 4 lata temu odliczałam. a teraz odliczam do 4 urodzin Filipa :-)
 
reklama
Dzieki dziewczyny:-) Psikam woda i odciagam fridą. Na codzień tez tak robiłam bo Frań ma czasami jakie,s chrapki i pediatra nam to zalecila. Więc teraz po prostu robie to cześciej. Zobaczymy jak ta noc i jak coś to moze jakies kropelki zastosuję.
A ten płacz to chyba z ząbków, bo wczoraj wysłałam męża o 23 do apteki po coś przeciwbólowego. Miał powiedzieć, że dziecko marudzi, popłakuje i że możliwe że to ząbki. Liczyłam na jakiś panadol czy cos w syropie. Wiecie z czym wrócił? Z maścią na dziąsła. Myslałam, ze Jego i tą farmaceutke zastrzelę! Przeciez nie wiemy do konca czy to ząbki, chciałm mu coś dac porzeciwbólego by zasnął i pospał choć 3h. Ja się wkurzyłam, Maz się wkurzyl i miałam łózko dla mnie i Franka tylko :)
 
Witam Was :)

Znowu było cięzko... Ja nie wiem... Dzis np. jak się o 6.30 to płakał i piszczał, akurat maz jeszcze nie wyszedl do pracy, wiec zrobil butlę. Franek wypił tylko 30 ml i dalej placze. Mysle sobie, ok wstajemy. I jak otworzył oczy, bo tata dał buziaka , rozejrzał sie i koniec płaczu. Wziełam go na ręce i tak sobie jestesmy w drugim pokoju. Ciekawa jestem kolejnej nocy.

Błonka najlepszego! Szczęścia, zdróweczka i duzo cierpliwości :-)

Ania a czy Twoja Marta dzisiejsza?
 
Kruszka współczuję kolejnej niefajnej nocki :-( Oby wszystko wróciło szybko do normy. Ja Marty więcej nie chwalę, bo jak to tylko zrobię, to następna noc gorsza. Rekord ma 8 godzin spania, dzisiaj spała "tylko" 5+3+1,5, ale jak dla mnie to starcza, bo po tym pierwszym spaniu jednego cyca dostaje, a z drugiego jej całą butlę ściągam. Tylko przeważnie potem się wylewa, bo czasami wypije spokojnie, ale w większości tym pluje. Inne smoczki i butelki nic nie dają, nie wiem o co jej chodzi. Chyba musi być cyc mamy i tyle ;-)
Błonka najlepszego ;-)
Agitatka ja ciągle jechałam na luteinie albo dupku, a jak zaszłam w ciążę i nie było krwawień to mi lekarz kazał nie brać więcej. Znaczy to było tak, że test mi wyszedł negatywny, więc nie brałam dalej, dopiero miałam brać od 16 dc, a 10 dni po tym teście zrobiłam kolejny i teraz mamy małą Martę ;-) A że żadnych krwawień i plamień nie było, to lekarz kazał nie brać i nic się nie stało
 
Aniu no właśnie dzwoniłam do ginki w Polsce, która zna mój przypadek i przejścia i to ona mi powiedziała, że mam skończyć to opakowanie duphastonu i dalej nie brać, ale z racji ostatnich przeżyć panikuję i się denerwuję, wczoraj z tego powodu nie mogłam zasnąć.

Martusia najzwyczajniej w świecie lubi wszystko co naturalne :tak:

Kruszka współczuję kolejnej nocy w plecy, podziwiam cię że jeszcze jakoś funkcjonujesz, oby Franiowi się przestawiło i noc była nocą, a dzień dniem

Błonka 100 lat i samych wspaniałości :happy2:
 
debil lekarz nie wypisal nam skierowania na kariotypy jeszcze pojde do ginolozka naszej oczywiscie mimo ze mialam wydrukowane ze badanie jest refundowane obawia sie ze on za to zaplaci a dzis mam 1dc
 
Dziewczyny jestem mega happy!!! Trzy pecherzyki Jeden najwiekszy 20 mm i dwa mniejsze po 12 mm...Na razie ten najwiekszy nie pekl. Lekarz nie zapisal pregnylu,bo ma nadzieje ze skoro tak ladnie urosly to ze sam peknie jutro albo w niedziele. Kazal dzialac:) Pytalam go dlaczego mnie tak bolalo,wytlumaczyl mi ze scianki jajnikow sie rozciagaly i dlatego... Mam nadzieje ze peknie i sie uda:) Za tydzien niestety go nie ma wiec nie zrobi mi usg ale za dwa tyg jesli okres 8 sie nie pojawi mam isc do niego a jak sie pojawi (czego bym nie chciala) to mam zaczac znowu z CLO. mam nadzieje ze nie bede musiala... Oby tylko ladnie pekl i sie zaplodnilo

Jak myslicie da sie wyczuc moment pekniecia czy raczej to nie mozliwe?
 
Patuska - ja czułam pęknięcie bardzo wyraźnie :))

Ania - no my dzisiaj miałyśmy najwspanialsza noc - mała usnęła przed 20 około 2 nakarmił ja mąż a potem wstała około 7 !!!!!! spałam całe 9 godzin pierwszy raz od sierpnia chyba!!!!!!!!!

Agitatka - na pewno wszystko bedzie dobrze nawet ja nie weźmiesz lutki :))

Królowa - nie bój się porodu!!! pewnie urodzisz jak ja w 3 godziny ale jestem pewna że u Ciebie znieczulenie będzie działac jeszcze na partych!!! zobaczysz będzie pięknie. Nie da się ukryć że boli - ale jest do do przeżycia :)) a jak Cie znieczulą to bedzie bosko :))
Jak na razie to chyba tylko ja urodziłam przed terminem więc nie masz co sie obawiać!! wszystko masz juz prawie gotowe - tylko pościel już łóżeczko kochana żeby Lora się przyzwyczajała :))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Panikuję za bardzo. Muszę się uspokoić :tak:

Patu$ka ja dokładnie czułam moment owulacji i to w tym ostatnim szczęśliwym cyklu. Tak mnie bolały jajniki, że myślałam, że jajko zniosę. Trzymamy kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Do góry