reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
trzymam kciuki za udane zafasolkowanie :) jeśli jajeczkowanie się pojawia, to już dużo :) Sprawdzałaś poziom prolaktyny? Zazwyczaj to nadmiar jest odpowiedzialny za brak owulacji. Ja jeszcze nie robiłam inseminacji, póki co staramy się bardziej naturalnie. Nie wiem, czy bym się na to zdecydowała, pewnie moja psychika by siadła gdyby i to nie pomogło. Podziwiam tych, którzy się decydują :) U mnie 21 d.c i temperatura 37,2 :) Znowu skoczyła o jedną kreskę :) ciągle jestem na luteinie :)
 
reklama
kurcze mówiecie o tej inseminacji i podziwiam was bo ja mam dopiero początek problemów z zajściem w ciążę i troszeczkę się załamuję że nie wychodzi... moja owulacja się chyba skończyła o ile teraz w 22 dc. była bo śluzu już nie widać bardziej płynny już jest no i jajniki juz nie bolą. szkoda tylko że temperatury nie mierze bo jakoś na to czasu nie mam :-( ten cykl jestem bez żadnych tabsów. życze miłego i owocnego weekendu kobietki :-*:-p
 
trzymam kciuki za udane zafasolkowanie :) jeśli jajeczkowanie się pojawia, to już dużo :) Sprawdzałaś poziom prolaktyny? Zazwyczaj to nadmiar jest odpowiedzialny za brak owulacji. Ja jeszcze nie robiłam inseminacji, póki co staramy się bardziej naturalnie. Nie wiem, czy bym się na to zdecydowała, pewnie moja psychika by siadła gdyby i to nie pomogło. Podziwiam tych, którzy się decydują :) U mnie 21 d.c i temperatura 37,2 :) Znowu skoczyła o jedną kreskę :) ciągle jestem na luteinie :)
jak temperaturka skoczyła to super, wierze że Ci się udało. Ja mam prolaktyne leciutko podwyższoną ale nie ma tragedii, jeśli chodzi o inseminacje no to faktycznie jest troche stresu bo biegałam co drugi dzień na usg i cały czas w napięciu czy się uda wychodować pęcherzyki i czy się uda a do tego dużo kasy. Potem po dwóch niepowodzeniach dałam sobie spokój i za kilka miesięcy zaszłam w ciąże bez lekow ale była to pozamaciczna więc staramy się nadal

kurcze mówiecie o tej inseminacji i podziwiam was bo ja mam dopiero początek problemów z zajściem w ciążę i troszeczkę się załamuję że nie wychodzi... moja owulacja się chyba skończyła o ile teraz w 22 dc. była bo śluzu już nie widać bardziej płynny już jest no i jajniki juz nie bolą. szkoda tylko że temperatury nie mierze bo jakoś na to czasu nie mam :-( ten cykl jestem bez żadnych tabsów. życze miłego i owocnego weekendu kobietki :-*:-p
a jak długo się staracie bo ja już 1,5 roku albo dopiero:) nadzieje trzeba mieć cały czas, ludzie po 10 latach dopiero mają dzieci. Moja ciocia tyle właśnie lat czekała a teraz ma dwóch synkow rozbujników, moja ginka powiedziała że tak się czasem dzieje bo pomimo tego że kobieta ma 30 lat to jej narządy rozrodcze nie są gotowe na ciązę i poprostu czekają tak długo na dziecko
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
My jesteśmy z mężem dopiero rok po ślubie, wcześniej nie próbowaliśmy, bo chcemy, aby nasze dziecko miało pełną rodzinę (mieszkaliśmy dość daleko od siebie). Problem w tym, że ja jestem po operacji torbieli na obu jajnikach i od tego czasu mam bardzo nieregularne cykle. W tym roku skończyłam 30 lat i chcę ułożyć sobie życie rodzinne. Dziecko byłoby najlepszym prezentem na rocznicę ślubu (jutro mija nam równy rok) :)

Myśa, będzie dobrze, skoro zaczęłaś mieć owulację. Zbadaj jeszcze poziom progesteronu w fazie lutealnej, bo jeśli jest niski to może być problem z zagnieżdżeniem :) Mi moja pani doktor przepisała luteinę i jak tylko zorientuję się, że jestem w ciąży, to mam ją brać do końca trzeciego miesiąca, na wszelki wypadek, żeby nie poronić.

Katicz86 wbrew pozorom nie tak łatwo zajść w ciążę kiedy się chce :) Trzeba dokładnie się obserwować, żeby określić termin owulacji. Ja stosuję metodę naturalnego planowania rodziny od 3 lat, współżyję bez żadnych zabezpieczeń szczególnie w dni płodne i nic :) Może sprawdź sobie poziom hormonów, czasami niewielka kuracja zdziałać może cuda :) Powodzenia życzę :)
 
Ostatnia edycja:
Hej, trafiłam tutaj dzisiaj i chyba dobrze się stało. Od roku staramy sie z mężem o fasolkę i póki co nic nie wychodzi, chodzę od ginekologa do ginekologa, robię setki badań, ręce mam pokłute jak narkomanka, ale czego sie nie robi dla dziecka :) Okazało się że mam za wysoki poziom prolaktyny (dostałam na to bromergon) później badanie krwi w faze lutealnej wykazało bardzo niski poziom progesteronu (na to dostałam luteinę) no a skoro progesteron tak niski, to owulacji nie było. W ciągu ostatniego roku zebrałam całą teczkę wydruków USG z opisami. Na żadnym nie było pęcherzyka przedowulacyjnego, endometrium bardzo cienkie (około 4 mm). Wniosek - cykle bezowulacyjne. Na to z kolei dostałam CLO. Jestem po pierwszej dawce od 3 do 7 dc. Po badaniu USG wyszło piękne endometrium powyżej 11 mm i pęcherzyk przedowulacyjny na granicy pęknięcia w 11 dniu cyklu. Od 14 d.c. mam temperaturę powyżej 36.9. Teraz jestem w 20 d.c. i pobolewają mnie piersi, ciągnie dół brzucha i pojawił się mleczny śluz. Ciągle jestem na luteinie, żeby z moim niskim progesteronem utrzymać ewentualną ciążę. Na test jeszcze za wcześnie, ale leki jednak pomagają. Mi urosło endometrium, pęcherzyk, skoczyła temperatura. To już duzy sukces :) Jestem pełna nadziei :) Pozdrawiam wszystkie starające się o dzieci :)
witaj a napisz ile wyniósł progesteron jak go badałaś i w którym dniu to badanie robiłaś?
i tak super że ci go (czyt. progesteron) zbadali bo u mnie dopiero 5 ginek zlecił- też prolaktyna lekko podwyższona ale jajeczkowanie było
 
Oj, z ustaleniem dniem badania progesteronu to się namęczyłyśmy obie z moją ginekolog. Powinno się te badania robić w połowie czasu między owulacją a pierwszym dniem kolejnej miesiączki, czyli około tydzień po owulacji. Mam nieregularne cykle i trudno było przewidzieć, kiedy pojawi się owulacja. Ustaliłyśmy, że pierwsze badanie zrobię w 21 d.c (1,51 nmol/l) a drugie w 29. (o,44 ng/ml) Tak więc kułam się co tydzień a wyniki cały czas marne :no:

Aha, jedna ważna rzecz: w cyklu, w którym miałam robione badania progesteronu musiałam odstawić luteinę, żeby nie zafałszować wyników.
 
Ostatnia edycja:
ja miałam badany progesteron ale szczerze mówiąc nie pamiętam jaki był wynik, wypadało by pewnie powtórzyć wynik ale zanim to zrobie to tak jak pisałam wcześniej zaczne pić zioła, chce narazie takich sposobów użyć zanim zaczne znów faszerować sie lekami. A może akurat mi pomogą. Śluz nadal płodny i pewnie dzisiaj jeszcze raz zaszaleje z mężem:)
Myśle agabre że my to jeszcze nie jesteśmy w tak zlej sytuacji, tutaj są dziewczyny co po 3-5lat się starają, wiadomo że to marne pocieszenie ale skoro się udaje po tylu latach to nam się też uda.
Lopop a twój progesteron był w normie czy było coś nie tak??
 
Myśa, szalejcie a co ;) To nie zaszkodzi a pomóc może :D To fakt, my się staramy niedługo i nasze szanse są spore :D A kto wie, może nam obu się uda i za rok będziemy mamusiami :D
 
Myśa, szalejcie a co ;) To nie zaszkodzi a pomóc może :D To fakt, my się staramy niedługo i nasze szanse są spore :D A kto wie, może nam obu się uda i za rok będziemy mamusiami :D
życze nam tego bardzo i każdej staraczce, nie wiem jak wy ale ja przez to że nie moge dać mężowi dziecka to czuje się taka jakaś niedorobiona, czasami nic nie warta, jak bym nie była naprawde kobietą tylko nadal nastolatką. Hmmmmm nawet nastolatki zachodzą w ciąże a ja mam za sobą ćwierć wieku i nic. Mój R kocha dzieci i tak bardzo cieszył się jak kilka miesięcy temu myśleliśmy że będziemy rodzicami a tu znowu rozczarowanie...

agabre wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojego M z okazji rocznicy ślubu, obyście dostali najlepszy prezent na świecie o jakim marzycie :)

dziewczyny czy wy wiecie co się dzieje z mmm wcale sie nie odzywa, ostatnio wiem że jej mąż miał wypadek i musieli przerwać staranka ale czasem pisała a teraz wogóle, może jest na innym wątku??
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry