CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[mavika]

Ikasia nawet tak nie myśl!!! Wszystkiego trzeba próbować. Ja też się bałam że po tylu latach zaburzeń hormonalnych będę się sarać do czterdziestki o dziecko a tu wystarczyło dobre leczenie i już. Musisz myśleć pozytywnie ale nie też nie nakręcać się w żadną stronę!

fioletowa, ładny kolosek. Mam nadzieję że moje też nie będzie aż tak gigantyczne.

Wrócilismy z Krakowa. Dziś nie mam siły nawet siedzieć. W piątek zwiedziliśmy obóz w Auschwitz - 4 godziny, potem do Krakowa i jeszcze ponad godzinka spaceru. W sobotę jak wywaliliśmy na miasto o 9.30 to jak zaczęsliśmy chodzić po muzeach, to z przerwą na obiad, łazilismy 8,5godziny. Wczoraj doprawilismy jeszcze Wawelem i muzeum archeologicznym i ledwo doczołgalismy się do samochodu. Nie myślałam że wytrzymama tyle chodzenia i to po mrozie. W Łodzi mam wrażenie że po godzinie zakupów czy spaceru nie doczłapię spowrotem do domu a tam...No, ale nogi mam jak kłody od stóp po dupsko, bolą, wszystko mi leci z rąk. Nic dziś nie robię. Nie ćwiczę, nie sprzątam. Akcja regeneracja

 

[butterfly21]

Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było. Niestety @ przyszła :-( czyli 1 stymulacja CLO nieudana. Teraz biorę femoston 2/10 żeby ten cykl jakoś się trzymał kupy. Od następnego kolejna stymulacja, a w międzyczasie mój G zrobi sobie badanie nasienia.

i mam takie pytanie: jak wyglądała u was owulacja po nieudanej stymulacji??? Czy wystąpiła? bo mnie ostatnimi czasy kują jajniki a w szczególności lewy i się zastanawiam od czego to

 

[gryzoń]

Butterfly a próbowalas miezyc temp- ja tylko dzięki temu wiedzialam czy była owuacja czy nie.....

Dziewzynki - pewnie że ekonomiczniej karmic piersią i zdrowiej przede wszystkim..... ale jestem z siebie dumna że próbowałam, gdyby nie ta dieta to do roku czasu bym pewnie karmiła.... oj żebym nie była takim niejadkiem to pewnie dałabym rade na diecie ale teraz się cieszę, moja niunia pięknie je, ma piękne kupy, pięknie śpi i zaczęła się dzisiaj uśmiechać )))) wreszcie ma w dzien okresy aktywności kiedy jest wypoczeta i najedzona dzięki czemu może sie zając badaniem otoczenia, potrafi godzine leżec włóżeczku i uczyc się uderzac w grzechotkę - to cudowne bo widze z dnia na dzien jak co raz więcej potrafi, a na cycku była cały czas głodna i niespokojna i nie interesowała się otoczeniem.....

 

[gryzoń]

Agitatka - to dobra decyzja choc na pewno bardzo cięzka do podjęcia. Ale jeszcze macie troszke czasu ))

Królowa - no właśnie jutro przyuczę Arka do butli, na razie sama musiałam się nauczyc współpracowac z KAlinka w tej sprawie )) on i tak nie śpi po nocach to może ja karmic, chociaz dzisiaj miałyśmy tylko dwa karmienia w nocy o 2 i o 6 więc jestem mega wyspana, i teraz tez cały dzień śpimy - chyba taki dzien dzisiaj - czy wy też zasypiacie na siedząco???

 

[butterfly21]

Nie mierzyłam temperatury, chcę zacząć od następnego cyklu. Teraz tylko pobolewa mnie lewy jajnik i się zastanawiałam co z owu po nieudanej stymulacji.

 

[lkasia]

Butterflyja po stymulacji przez kolejne dwa cykle mialam chyba jeszcze hormon w organizmie, albo jajniki sie tak pobudzily, bo owu mi sie przesunęła z 18dc na 11,...i tak jest do tej pory

 

[kamii150]

Gryzoń mi sie nie zdarza zasypiać na siedząco ,ale to tylko dlatego ,ze nie mam kiedy ...jak Natalka śpi to jeszcze zostaje brojąca Nadia ,a jak oby dwie śpią no to obiad,odkurzanie , mycie podług no a jak posprzątam to się budzą i tyle z mojego snu
A no właśnie teraz mam czas Dobranoc )

 

[lkasia]

Ja jutro mam wizytę u lekarza...i dowiem się co i jak z moim leczeniem....No i mam nadzieje ze doiem sie rano co z wynikami M...czy będą jutro....oby.....

 

[gryzoń]

No Ikasia czekamy na wieści )

Kami - podziwiam Cię , no i właśnie dlatego zastanawiamy sie z mężem czy chcemy rzeczywiście druga dzidzie od razu - bo nie wiem jak ja dam radę ))

Ale mnie brzuszek boli juz 3 dzień... musz koniecznie do ginekolog.....
mam wrażenie że cos się tam dzieje jeszcze po porodzie. Tylko autko mam popsute bo ogrzewanie nie działa kurka rurka

Królowa jak tam komody, ciuski pranie i jak spotkanie z koleżanką? )

 

[Agitatka]

Ikasia trzymamy kciuki za wizytę

Gryzoń obawy na pewno zawsze są jeżeli chodzi o drugie dziecko, ale z jednej strony masz np. rok po roku, a potem już w głowy
Leć do lekarza, bo to nie żarty jak cię tam coś boli...

Zaprowadziłam mego do przedszkola. Nawet z chęcią poszedł po dwutygodniowej przerwie. Ale ostatnio odwala mi numery, wieczorem nie chce spać. Wierci się i marudzi do 23 I my na tym cierpimy, bo nie ma kiedy się seksić Więc jak coś nam wyjdzie, to będzie cud z szokiem powiązany...

Teraz w ciszy i spokoju popijam sobie kawkę :-)