ja też przechodziłam ospę a mój mąż to miał 30 lat jak przechodził i o dziwo dużo łagodniej niż niektóre dzieci
moja siostra była mocno wysypana, a miała ok roku jak była chora - chodzić nie mogła, bo nawet na podeszwach stóp miała krosty
synek miał w tym roku, też w miarę spoko, nawet się nie drapał, a bałam się bo mu się trzy tygodnie wykluwała - najpierw tydzień miał jakąs infekcję [a już wiedzieliśmy że w przedszkolu szaleje ospa] potem rota, a na koniec dostał ospy - trzy tygodnie chory non stop
nie no ja raczej nie panikuję, aczkolwiek uwielbiam się rozczytać w necie i już mój brzuch wystający obwiniam prolaktynę
bo też może powodować odkładanie się tkanki na brzuchu - poważnie
a jakie miałaś badanie robione na prolaktynę? tylko podstawowe czy z obciążeniem też?
bo jeśli jest po obciążeniu duży skok, to sugeruje najczęściej tylko nadczynnośc przysadki [ja tak miałam - na czczo w normie, po tabletce za dużo]
a z wagą - heh schudłam w cyklu w którym zaszłam, a wcześniej waga tylko rosła i rosła, a na mojej diecie nie powinnam chudnąć więcej niż 0,5 kg na tydzień [dieta rozdzielna] a schudłam w miesiąc 5 kg
a byłam po kilku miesiącach leczenia się bromergonem i nagle taka zbieżność w czasie - ciąża [po roku starań] i błyskawiczny [jak na samą dietę bez ruszania tyłka] spadek wagi
moim zdaniem to potwierdza, że problemy z wagą mogą być powodowane zbyt wysoką prolaktyną
lkasia tulę...