pachnąca
Fanka BB :)
I ja trzymam kciuki za dzieciątko marcowe. Wierzę, ze będzie ok
Moja koleżanka urodziła bliźniaki w 6 miesiącu i są całkowicie zdrowe i nie różniły się niczym od terminowych 
Kruszka - trzymaj się ciepło z Franusiem
)
Fioletowa - super, że u Ciebie wszystko w porządku :-)
Ja mam jutro wizytę kontrolną u gina.
A dzisiaj to mam jakiś tragiczny dzień - płakać mi się chce i w ogóle jakieś zwątpienie mnie dopadło odnośnie mojej przyszłości - wiecie, to głupie, ale jakaś chandra mnie trzyma i zaczynam być przerażona tym, że stracę wolność - spotkania ze znajomymi, drinki wieczorne na balkonie, głośny seks z mężem, szalone wakacje.. I w sumie winna się czuję z tego powodu, bo za nic nie oddałabym tych moich dzieciaczków, ale może przez to, że sama ciągle siedzę w domu to dziczeję i zaczynam się zastanawiać jak ja zniosę następne 6 miesięcy w ciąży i przynajmniej kolejne pół roku macierzyńskiego w odcięciu od świata. A mi się już chce do ludzi - ładnie się ubrać, wyjść gdzieś na jakieś przyjęcie, wypić dobre winko...
Kruszka - trzymaj się ciepło z Franusiem
Fioletowa - super, że u Ciebie wszystko w porządku :-)
Ja mam jutro wizytę kontrolną u gina.
A dzisiaj to mam jakiś tragiczny dzień - płakać mi się chce i w ogóle jakieś zwątpienie mnie dopadło odnośnie mojej przyszłości - wiecie, to głupie, ale jakaś chandra mnie trzyma i zaczynam być przerażona tym, że stracę wolność - spotkania ze znajomymi, drinki wieczorne na balkonie, głośny seks z mężem, szalone wakacje.. I w sumie winna się czuję z tego powodu, bo za nic nie oddałabym tych moich dzieciaczków, ale może przez to, że sama ciągle siedzę w domu to dziczeję i zaczynam się zastanawiać jak ja zniosę następne 6 miesięcy w ciąży i przynajmniej kolejne pół roku macierzyńskiego w odcięciu od świata. A mi się już chce do ludzi - ładnie się ubrać, wyjść gdzieś na jakieś przyjęcie, wypić dobre winko...