reklama
Agitatka
Fanka BB :)
agusiek gratuluję. Zgadza się jak są mdłości, tzn że hormony pracują na najwyższych obrotach, powodzenia, spokojnej ciąży
G
gość 94049
Gość
Gryzonku gratulacje córeczki, dużo zdrowia życzę :-)
Witajcie dziewczyny
Myśle, że juz jest ok
Dzis drugi dzień jesteśmy sami, mój S od wczoraj wrócił do pracy. Myślałam, że będzie gorzej, ale sobie radzę. Całe szczęście mój babyblues nie był az taki ciężki, a wywołany był głównie klopotami z karmieniem. Mysle, że juz się pogodziłam z tym co jest. Wybaczcie mój brak zaangażowania w forum, ale juz wracam
Ściskam Was cieplutko :-)
Witajcie dziewczyny
Myśle, że juz jest ok

Ściskam Was cieplutko :-)
Krusia hej :*
ja tez walczylam z babyblusem, dlugo oj.... nie przyznawalam sie ale mialam takiego mega dola, balam sie zostac sama w domu, byla ze mna mama na szczescie, trzymalo mnie oj chyba ponad miesiac!!!! bylam smutna, placzliwa, chcialam to ukryc wiec nie pokazywalam tego za bardzo ale teraz moge powiedziec ze czulam sie okropnie... nic mnie nie cieszylo i chcialam sie non sto przytulac
ja tez walczylam z babyblusem, dlugo oj.... nie przyznawalam sie ale mialam takiego mega dola, balam sie zostac sama w domu, byla ze mna mama na szczescie, trzymalo mnie oj chyba ponad miesiac!!!! bylam smutna, placzliwa, chcialam to ukryc wiec nie pokazywalam tego za bardzo ale teraz moge powiedziec ze czulam sie okropnie... nic mnie nie cieszylo i chcialam sie non sto przytulac
G
gość 94049
Gość
Tez sie bałam zostawać sama, nawet jak S jechał tylko po zakupy. Bardzo jest to nie fajne odczucie, ten babyblues. Zamiast się cieszyć i płakać ze szczęścia to są chwile załamania i gadania pierdół. Mam nadzieje, ze to juz nie wróci, choć wiem, że jeszcze wiele ciężkich chwil przed nami to nie zamierzam sie temu poddać
Aneczko Ty juz na ostatniej prostej &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Aneczko Ty juz na ostatniej prostej &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Oj to widzę, że ten babyblues większość dopada. Już się boję, chociaż mój M. najpierw weźmie 2 tygodnie opieki na mnie, a potem jeszcze urlop za ten rok.
Oj Kruszka tak, my już też na końcówce... Jutro mam wizytę, zobaczymy co tam lekarz powie, czy się już wszystko przygotowuje czy jak. I jak zwykle boję się szpitala :-( Więc też jak zwykle proszę o modlitwę
Trzymajcie się mamuśki, zafasolkowane i staraczki :-) Miłego popołudnia
Oj Kruszka tak, my już też na końcówce... Jutro mam wizytę, zobaczymy co tam lekarz powie, czy się już wszystko przygotowuje czy jak. I jak zwykle boję się szpitala :-( Więc też jak zwykle proszę o modlitwę
Trzymajcie się mamuśki, zafasolkowane i staraczki :-) Miłego popołudnia
Aniu nie jest powiedziane, że Cię dopadnie...
ale fakt, dużo kobiet na to cierpi i jest to straszne uczucie... tak naprawdę, nie wiesz czemu, ale wszystko Cię przeraża... i myślisz, że juz tak będzie zawsze.. że się wszystko zmieniło i nie wiesz czy na lepsze czy na gorsze i czy dasz radę ;/ a jak zaczelam sobie tlumaczyc ze to hormony, bylo ok tylko na 2 minuty a potem mialam wyrzuty sumienia ze sie zamiast cieszyc - smuce... do tego ból po cesarce... ah
wspolczuje wszystkim świeżym mamą które to mają... i je mocno przytulam
ale fakt, dużo kobiet na to cierpi i jest to straszne uczucie... tak naprawdę, nie wiesz czemu, ale wszystko Cię przeraża... i myślisz, że juz tak będzie zawsze.. że się wszystko zmieniło i nie wiesz czy na lepsze czy na gorsze i czy dasz radę ;/ a jak zaczelam sobie tlumaczyc ze to hormony, bylo ok tylko na 2 minuty a potem mialam wyrzuty sumienia ze sie zamiast cieszyc - smuce... do tego ból po cesarce... ah
wspolczuje wszystkim świeżym mamą które to mają... i je mocno przytulam
reklama
pachnąca
Fanka BB :)
GRYZOŃ GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!
Ja na chwilę tylko wpadam pogratulować
)) Zresztą wszystkim dziewczynkom pięknych dzieciaczków - Błonce, Kruszce, Kamii
))
Ania - trzymam teraz kciuki za Ciebie
))) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Ale poczekaj jeszcze chwilę, jeszcze masz czas
))
Ja miałam weekend z Emkiem w Warszawie, a teraz teściowa do mnie przyjechała, więc na forum czasu brak
Jeszcze fluidki dla staraczek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ja na chwilę tylko wpadam pogratulować
Ania - trzymam teraz kciuki za Ciebie
Ja miałam weekend z Emkiem w Warszawie, a teraz teściowa do mnie przyjechała, więc na forum czasu brak
Jeszcze fluidki dla staraczek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Podziel się: