reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Cześć dziewczyny ja już po wizycie i w sumie nie wiem co myśleć :confused: Zrobił mi usg i tak - torbiel brak, czyli jeden sukces :-) Endo 10mm, jajnik prawy prawidłowy, zatoka wolna.. Ale nie wiem o co chodzi z tym...Jajnik lewy o wymiarze 45x26 mm prawidłowy o budowie drobnopęcherzykowatej z pęcherzykiem poowulacyjnym o średnicy 26 mm
Dziś 20dc dupka mam dokończyć, według niego owulacja była i powiedział, że szansa na ciąże była, ale ja nie wiem co oznacza ten pęcherzyk poowulacyjny :shocked2::shocked2: jeśli któraś z was się orientuje poproszę o wiadomość

A poza tym wszystko w porządku.
 
reklama
agitaka zatoka wolna czyli nie ma plynu po owulce czyli nie bylo owulki a ten pecherzyk 26 mm to pecherzyk niepekniety ktory sie wchlonie, drobnopecherzykowate jajniki to jakby do mnie pasowalo bo mam PCO
 
Zgadzam się z Błonką, poza wolna zatoką bo tego nie wiem. Ale jakby owu była to chyba byłby płyn z zatoce.

Błonka jakby do mnie mąż po imieniu powiedział to dopiero bylabym zdziwiona:eek: Zawsze sie do mnie zwraca pieszczotliwie, ja do niego również. Kiedys sie śmiałam, że gdyby mnie zdradził to by nie wpadł przez imię, bo go zwyczajnie nie wypowiada:-D
 
agitaka zatoka wolna czyli nie ma plynu po owulce czyli nie bylo owulki a ten pecherzyk 26 mm to pecherzyk niepekniety ktory sie wchlonie, drobnopecherzykowate jajniki to jakby do mnie pasowalo bo mam PCO

Dzięki, to czekam na @ :-( Tylko czemu on mi powiedział, że to pęcherzyk poowulacyjny i że owulacja była :shocked2: Skołowana jestem i nie wiem co mam myśleć :confused: Ja czytałam, że płyn w zatoce się utrzymuje przez parę godzin po owulacji
Skoro nie było owulacji, to czy jest sens nadal brać duphaston ??

Humor mam mega zły, wyć mi się chce, ale się powstrzymuję:eek:
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny muszę się podzielić z wami, postanowiłam skorzystać z waszych rad i jeszcze raz w cyklu męża zaciągnąć do wyra. Bo ostatnio bylo to 14dc a 15 i 16dc (czyli dzis) wyszły mi dwie mocne krechy na owulacyjnym, to postanowiłam dziś przed pracą a po męża pracy coś ten-teges.

Skończyło się tym że oboje wyliśmy ze śmiechu nie mogąc się skupić on zmęczony po pracy i siłowni a ja przed pracą rozleniwiona i jeszcze w dresie i z przysłowiowymi papilotami...no wybaczcie mi, ale ja juz 20 lat nie mam by móc się sexić na zawołanie, za stara na to jestem, lubie bez pospiechu spokojnie, wieczorkiem.

Także nie wiem jak to będzie, z jednej strony jest ciśnienie bo biorę dopalacze i w ogóle - ale z drugiej strony no wybaczcie mi ,ale tak to się kurcze nie da.

Wiem, że ja w kółko i tym samym, no ale bez tego to żadne leki nie pomogą
 
Na wstępie przepraszam za takie moje męczenie materiału, ale teraz wyczytałam w necie wypowiedź jakiegoś lekarza, że płyn w zatoce douglasa utrzymuję się tylko 12-24 po owulacji. A ja miałam owulacje jakiś tydzień temu, wiem nie powinnam się na nic nakręcać,, ani sobie czegoś wmawiać, ale tak bardzo bym już chciała być
 
Na wstępie przepraszam za takie moje męczenie materiału, ale teraz wyczytałam w necie wypowiedź jakiegoś lekarza, że płyn w zatoce douglasa utrzymuję się tylko 12-24 po owulacji. A ja miałam owulacje jakiś tydzień temu, wiem nie powinnam się na nic nakręcać,, ani sobie czegoś wmawiać, ale tak bardzo bym już chciała być

Jesli tak, to może jest szansa, bo wiesz endo chyba jest w porządku, może ten gin po tym okreslił, że owu była:-)
Oby miał rację. Kochana bądź dobrej myśli:-)
 
reklama
No Ci mówię, to żeśmy ryli jak nastolatki przed pierwszym razem,dla męża to było popołudnie bo on od 3 rano na nogach a ja od 11 :) to się tak nie da, i podziwiam tych co trzy razy dziennie w imię ciąży się parzą :p
 
Do góry