reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Ja dzisiaj dostałam od ginka dupka... 3x1 -> na podtrzymanie ciąży...bo najprawdopodobniej fasoleczka sobie gniazdko już wije. Zastanawiam się tylko czy nie za dużo tego wszystkiego ?!?
Mam zamiar brać od jutra, ale zastanawiam się czy po takich hormonach znowu mi parę kg nie przybędzie...
Czy u Was na podtrzymanie też takie dawki ? Jak to później jest z odstawieniem ?
Bo ja mam aż recepty na 6 opakowań...

nie martw się, że to duża dawka, jedno maleństwo straciłaś, więc trzeba teraz zrobic wszystko by to malenstwo sie uchowalo w brzusiu do samego konca.... jak ja bylam w ciazy to bralam dupka tylko przez 2 tygodnie
 
reklama
Ja dzisiaj dostałam od ginka dupka... 3x1 -> na podtrzymanie ciąży...bo najprawdopodobniej fasoleczka sobie gniazdko już wije. Zastanawiam się tylko czy nie za dużo tego wszystkiego ?!?
Mam zamiar brać od jutra, ale zastanawiam się czy po takich hormonach znowu mi parę kg nie przybędzie...
Czy u Was na podtrzymanie też takie dawki ? Jak to później jest z odstawieniem ?
Bo ja mam aż recepty na 6 opakowań...
nie ma obaw ja też brałam duphaston i nie przybrałam na wadze, na dodatek znam przypadek dziewczyny która po in vitro brała duuużo większą dawkę niż ty na podtrzymanie i na szczęście się udało utrzymać dzidziusia:tak:
Ja teoretycznie powinnam testować po weekendzie ale chyba zrezygnuje bo objawów żadnych:wściekła/y:nawet tych na @ brak. Jajniki chyba śpią bo bardzo rzadko się odzywają, czasami delikatnie zakują a na dodatek sutki po owu przestały boleć więc widoków na fasolke chyba nie ma :no:
 
Witam,

jestem tu nowa, dopiero zaczynam leczenie z clo od 15marca (2x1 od 5 do 9 dc) + luteina od 14 do 24 dc i mam zgłosić się między 9-12dc na usg

dużo tu postów, nie wszystkie przeczytałam, ale jakaś mała iskierka się pojawiła nadziei, że są dziewczyny, którym clo pomógł i zobaczyły swoje upragnione 2 kreseczki :)

mam nadzieję że i mi się uda, bardzo z mężem już chcemy mieć maleństwo:tak:
 
Witam,

jestem tu nowa, dopiero zaczynam leczenie z clo od 15marca (2x1 od 5 do 9 dc) + luteina od 14 do 24 dc i mam zgłosić się między 9-12dc na usg

dużo tu postów, nie wszystkie przeczytałam, ale jakaś mała iskierka się pojawiła nadziei, że są dziewczyny, którym clo pomógł i zobaczyły swoje upragnione 2 kreseczki :)

mam nadzieję że i mi się uda, bardzo z mężem już chcemy mieć maleństwo:tak:
Witaj Anula:-)
Trzymam Kciuki za Ciebie i wszystkie dziewczyny:-) mam nadzieje że każda z nas zobaczy te swoje upragnione dwie kreseczki:tak:
Jak długo się starasz i co jest powodem że bierzesz clo? jak można wiedziec oczywiście.
Pozdrawiam:)
 
Witam,

jestem tu nowa, dopiero zaczynam leczenie z clo od 15marca (2x1 od 5 do 9 dc) + luteina od 14 do 24 dc i mam zgłosić się między 9-12dc na usg

dużo tu postów, nie wszystkie przeczytałam, ale jakaś mała iskierka się pojawiła nadziei, że są dziewczyny, którym clo pomógł i zobaczyły swoje upragnione 2 kreseczki :)

mam nadzieję że i mi się uda, bardzo z mężem już chcemy mieć maleństwo:tak:
witamy cię gorąco i dołączam się do pytań asienki:) życzę powodzenia:-)
 
z mężem 10 miesięcy temu zaczęliśmy starania a lekarz do którego trafiłam w styczniu dodał mi nadziei

Wcześniejsze wizyty nie dość,że prywatnie kosztowały dużo (ale coż zapłaciłabym i więcej jeśli miałabym pewność że w końcu zajdę w ciążę) ale przez 7 miesięcy nie zaowocowały, na dodatek słyszałam za każdym razem żeby próbować bo wszystko jest w porządku.
Teraz trafiłam do lekarza (ginekolog-położnik i endokrynolog) u którego robię badania hormonalne, pierwszy raz mam monitoring i cóż sie okazuje że mam zaburzenia cyklu i cykle mam bezowulacyjne

dał mi najpierw na podregulowanie cyklu luteinę, na ostatnim usg stwierdził brak owulacji, zapytał czy bardzo nam zależy na dzidziusiu i wtedy zadecydował o leczeniu mnie clo, to będzie mój pierwszy taki cykl
 
z mężem 10 miesięcy temu zaczęliśmy starania a lekarz do którego trafiłam w styczniu dodał mi nadziei

Wcześniejsze wizyty nie dość,że prywatnie kosztowały dużo (ale coż zapłaciłabym i więcej jeśli miałabym pewność że w końcu zajdę w ciążę) ale przez 7 miesięcy nie zaowocowały, na dodatek słyszałam za każdym razem żeby próbować bo wszystko jest w porządku.
Teraz trafiłam do lekarza (ginekolog-położnik i endokrynolog) u którego robię badania hormonalne, pierwszy raz mam monitoring i cóż sie okazuje że mam zaburzenia cyklu i cykle mam bezowulacyjne

dał mi najpierw na podregulowanie cyklu luteinę, na ostatnim usg stwierdził brak owulacji, zapytał czy bardzo nam zależy na dzidziusiu i wtedy zadecydował o leczeniu mnie clo, to będzie mój pierwszy taki cykl
czyli wszystko przed tobą kochana, skoro będziesz mieć monitoring to bardzo dobrze bo lekarz będzie widział co się dzieje i co dalej no i kiedy z mężulkiem się przytulać żeby zwiększyć szanse na fasolke. Bądz dobrej myśli ,trzymam kciuki za Was
 
nie ma obaw ja też brałam duphaston i nie przybrałam na wadze, na dodatek znam przypadek dziewczyny która po in vitro brała duuużo większą dawkę niż ty na podtrzymanie i na szczęście się udało utrzymać dzidziusia:tak:
Ja teoretycznie powinnam testować po weekendzie ale chyba zrezygnuje bo objawów żadnych:wściekła/y:nawet tych na @ brak. Jajniki chyba śpią bo bardzo rzadko się odzywają, czasami delikatnie zakują a na dodatek sutki po owu przestały boleć więc widoków na fasolke chyba nie ma :no:
no wiesz ja w ciąży z synkiem to objawów nie miałam żadnych tylko brak @ a sutki bolące to nie a śluz chyba żadem bo bym pamiętała także brak objawów to też objaw ciąży tak mówi moja babcia
 
no wiesz ja w ciąży z synkiem to objawów nie miałam żadnych tylko brak @ a sutki bolące to nie a śluz chyba żadem bo bym pamiętała także brak objawów to też objaw ciąży tak mówi moja babcia

moja koleżanka, która starała się o dzidziusia - więc często bywała u ginekologa (najpierw leczenie torbieli, później PCOS) odpuścili, bo lekarz i tak kazał się najpierw wyleczyć... luteina na wywołanie @, miała już iść na zastrzyk ...... i okazało się że jest w 10 tyg.
LEKARZ NIE STWIERDZIł PODCZAS BADANIA W 5 TYG żE ONA JEST W CIążY, TESTY CIążOWE WYCHODZIłY NEGATYWNIE!

ciąża przebiega bardzo prawidłowo a ona z mężem są najszczęśliwsi na świecie z tego powodu i śmieją się że to maleństwo jest bardzo skryte :-)

Cuda się zdarzają, a my po prostu musimy uzbroić się w trochę cierpliwości. Często jest tak że nie chcemy @, czujemy wszystkie objawy ciąży - a @ i tak przechodzi a my tylko niepotrzebnie sie smucimy.

Mój nowy lekarz nie mówi mi, że jest super, tylko że mamy problem i stara się nam pomóc a ja dzięki temu chyba zmieniłam tok myślenia. Skoro on chce mnie leczyć to znaczy że ja nie mogę się poddawać, bo sama jeszcze sobe zaszkodzę, zablokuje się psychicznie itp...

powodzenia dziewczyny, dla każdej z nas przyjdzie czas:tak:
 
reklama
Mój nowy lekarz nie mówi mi, że jest super, tylko że mamy problem i stara się nam pomóc a ja dzięki temu chyba zmieniłam tok myślenia. Skoro on chce mnie leczyć to znaczy że ja nie mogę się poddawać, bo sama jeszcze sobe zaszkodzę, zablokuje się psychicznie itp...

powodzenia dziewczyny, dla każdej z nas przyjdzie czas:tak:

Hehe kochana też bym chciała byc taka pełna nadzieji jak Ty. Fajnie że tak myślisz i napewno będzie Ci z tym łatwiej:)
I jak tam, zjedzona pierwsza tabletka z ClO? pozdrawiam:)
 
Do góry