CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[fioletowa]

ech ja suwaka jeszcze nie robiłam, jeszcze troszkę poczekam....
wiesz ja jestem wegetarianką, co nie przeszkodziło mi spaść się... nic to schudnę po ciąży ;-)

 

[Królowa_Dramatu]

widzę, że tamat wagi...

nigdy nie miałam problemów z wagą (162 cm/52kg), ale też nie jestem z tych, które mogą jeść wszystko bo wcale nie mam jakiejś super przemiany materii. Przez ostatnie 3 miesiące mam 3 kg na plusie, bo ciągle jestem głodna. Zjem a zaraz jeść mi się chce. A jak jestem głodna to zaraz mi niedobrze. Niby 3 kg to niewiele ale w swoje ubrania się nie mieszczę, o dawnych spodniach mogę zapomnieć, noszę już ciążowe mimo że są na mnie za duże w brzuchu. W pracy jeszcze o ciąży nie wiedzą, ale myślę, mogą uważać, że mi się przytyło.

Mam nadzieję, mavika, że nie będziesz odczuwała jak ja wiecznego głodu (i ochoty na jedzenie, którego nigdy nie jadłam przed ciążą jak np. słodycze, za którymi normalnie nie przepadam) ale bądź przygotowana, że tak właśnie może być.

fioletowa, ile Ci zajął powrót do poprzedniej wagi po ciąży?

 

[fioletowa]

hmm w sumie nie pamiętam - wiem że jakoś pierwsze dwa czy trzy miechy to nic nie ruszyło, załamana kupiłam większe spodnie, a po tygodniu czy dwóch ściągałam je przez biodra bez rozpinania
po pół roku od porodu byłam lżejsza o 10 kg niż przed ciążą - w sumie ciąża +11kg, a po ciąży -20 kg [licząc od wagi najwyższej w ciąży]
lecę po młodego do przedszkola
pa i chyba do jutra

 

[mavika]

Królowo, na razie nie mam ochoty na słodycze W OGÓLE! Ale nawet jak mnie złapie to o czym mówisz to potrafię mieć silną wolę, zwłaszcza po tym co zobaczyłam na wadze. Nigdy nie podjadam między posiłkami, jak mnie najdzie ochota na coś to potrafię sobie wmówić że mam ochotę na coś innego jednak (np jabłko zamiast czekolady), serio Ostatnio tylko skusiłam się na loda ale myślałam że ważę mniej Generalnie wieczorami nie chce mi się teraz wcale jeść. Raczej wymiotować.

 

[Kasienkadg]

Mavika - to zupelnie odwrotnie niz u mnie - mi gdzies tak do 15 jest niedobrze, a wieczorem moge wcinac do woli

 

[kamii150]

wpadłam zawiadomić,ze jeszcze nie rodze :-(
Fioletowa Ty się pozbywaj tego suwaczka liczącego kilogramy i wstaw ciążowy
Ktg wyszło ok.ale mój lekarz ma prehistoryczny sprzęt i normalnie biło sobie serduszko rysowało linie ze skokami a tu nagle zrobiła się cisza i na wykresie rysuje się prosta linia! matko zamarłam ! po chwili wchodzi położna i mówi ,ze ten sprzęt tak ma
a ja tak mam ze przy takich akcjach mam ciśnienie 200 na 100
myslałam ze ich tam uduszę mogli mnie ostrzec !
no nic ..Potem ładnie wszystko szło serduszko tak koło 140 a jak młoda kopała to do 170 dochodziło

 

[Kasienkadg]

Kamii - no to niezle;D Sama bym pewnie zamarla he... Ciekawa jestem, czy urodzisz przed terminem, czy jeszcze przenosisz mala

 

[_Ewcik_]

hej dziewczynki, miałąm dziś kontrolną wizytę u ginki, w 9dc... a więc sytuacja wygląda tak, że endometrium super, dziś 9 dc i ma 8mm. Jeśli chodzi o jajniki, no to szału nie ma, lekarka chyba liczyła na więcej pęcherzyków, tak w sumie trochę w naciągany sposób określiła, że w lewym jajniku jest pęcherzyk dominujący , ma 1,10 cm.. kazała przyjść we wtorek na monitoring, zobaczymy, czy będzie rósł.. jeśli tak, pomyślimy o Pregnylu.. kazała mi wyluzować psychicznie, kurcze powiedzcie mi, jak to zrobić?????!!!!!!
/liczyłam na chociaż 2 fajne pęcherzyki, no cóż.. dobre i to

 

[Kasienkadg]

Ewcik - dopoki sie czlowiek kontroluje to nie da sie wyluzowac... Chyba najlepszy sposob to powiedziec sobie ze sie ma dosc i wszystko w nosie. U mnie zadzialalo. I to odrazu... Wiec to znaczy, ze ta nasza psychika jefnak ma jakies znaczenie

 

[gryzoń]

Popieram KAsienkadg u mnie też i u większości dziewczyn tu dopiero jak po miesiącach prób miałyśmy już wszystko w d.... to się udawało od razu )))


Kamii 150 - oj to miałaś stres, zabiłabym ich, ale dobrze że w końcu wynik prawidłowy ))) myślę że jeszcze przenosisz kochana )


Fioletowa - popieram - zmieniaj ten suwak kilogramowy na ciążowy!!!!!!!

wooow u nas jutro 30tc - a bałam się że już nigdy tego nie zobaczę ))) ani się obejrzę i bede jak Kami latała na ktg )