reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
BŁONKA - kal cudownie juz po wszystkim, gratulujemy!!!

Kruszko sto latek i aby do końca ciąży nie puchły ci stopy, brzuszek nie przeszkadzał ci w zakładaniu butów, nie męczyły cie wzdęcia zgaga i ból plecków, abys przesypiała całe noce i zarażała wszystkie swoje koleżanki dwoma kreseczkami (oczywiście te które chcą byc zarazone )

Mavika zrób test bo lekarz nic nie zobaczy, ew pośle na zrobienie bety z krwi i i tak bedziesz musiała czekać

anka - chomik świetna mysl, ja tez przez 3 lata zaspokajałam swoje zapędy macierzyńskie zwierzakami i w ten sposób mam dwa koty ale nie wyobrażam sobie teraz bez nich zycia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Małż odebrał wyniki badaia nasienia. Ogólnie nieźle chyba, tylko liczba prawidłowych plemników trochę mała...:-(objętość: 2,5ml
pH: 8,1
lepkość +
czas upłynniania 10minut
leukocyty i aglutynacja brak
liczba 90 mln/ml
ilość całkowita 225 mln
ruchliwość ogólna 79%, progresywna 74%, nieprawidłowa 5%, brak ruchu 21%
żywotność 88%
ilość prawidłowych plemników 9%
ilość nieprawidłowych 91%.

Powinnam sięmartwić?
 
Jeżeli chodzi o analizę wyników Twojego M Mavika, to zupełnie się nie orientuję, ale ciesz się, że w ogóle poszedł na badanie. Ja to nie mam co liczyć, że mój się zdecyduje. Duma mu nie pozwoli i strach, że się okaże, że to jego wina :-( Chociaż dzisiaj jak rzuciłam propozycję z tym chomikiem, to zażartował, że "musi mnie pocieszyć i pójdzie chyba się przebadać od stóp do głów". Oczywiście co innego powiedzieć, a co innego uczynić, więc nie przypuszczam, że pójdzie <bezradny>. No ale póki co to "dopiero" 5 cykl.
Wracając do Ciebie Mavika, to może lekarzowi jutro pokaż wyniki. Na pewno Wam wszystko wyjaśni.
 
A do poczęcia jest potrzebny tylko jeden zdrowy wojownik, więc jeżeli nawet 9% jest prawidłowych, to myślę, że to będzie kiklaset tysięcy? Myślę, że starczy :-)
 
Mój też nie leciał na skrzydłach na to badanie, ale bardzo chcemy mieć dziecko i podszedł do tego poważnie. Inna sprawa jak czuł się już "po" ale wytłumaczyłam mu że on musiał to zrobić raz a kobiety muszą co trochę chodzić do ginekologa i obcemu facetowi lub kobicie wystawiać się psiochą w twarz i jeszcze im się grzebie narzędziami każąc się rozluźnić. :) A wyniki oczywiście wezmę, w końcu zrobił je na polecenie mojej dr.
 
Ja jak kiedyś zarzuciłam mojemu A, że on na pewno nie chce mieć dziecka, to powiedział, że gdyby się tak jak ja nakręcił, to już nigdy byśmy na pewno dzieci nie mieli. Pewnie ma rację, ale kobiety chyba inaczej to odczuwają. W każdym razie mój ma po prostu takie podejście jak ja bym chciała mieć.
 
reklama
Czy ja wiem? Codziennie boli mnie brzuch mam mega wzdęcia, bardzo zmniejszył mi się apetyt, senność i spadek energii...Nie wydaje mi się że to objawy ciąży ale to się zmieniło odkąd brałam duphaston. Myślałam że to od niego, ale po 11 dniach nic nie minęło
 
Do góry