Sikaniec dzisiaj negatywny, brzuch boli jak na @ od czwartku już, temperatura wzrosła jeszcze - do 37,35.
O 16 będzie wynik Bety....
ale jakos piersiki juz nie bolą raczej spodziewam sie że dzisiaj odstawiam luteinę.
Dziewczynki stwierdziłam że to juz finisz naszych starań, od nowego roku juz nie możemy(( zreszta i teraz mąż jest w domu raz w tygodniu tak więc nalezy pogodzić się z tym co nieuniknione.
Alebur - trzymam &&& abys miała cierpliwośc do środy. a błonka aby wytrzymała - do piatku? nie wiem czy dobrze pamiętam ))
O 16 będzie wynik Bety....
ale jakos piersiki juz nie bolą raczej spodziewam sie że dzisiaj odstawiam luteinę.
Dziewczynki stwierdziłam że to juz finisz naszych starań, od nowego roku juz nie możemy(( zreszta i teraz mąż jest w domu raz w tygodniu tak więc nalezy pogodzić się z tym co nieuniknione.
Alebur - trzymam &&& abys miała cierpliwośc do środy. a błonka aby wytrzymała - do piatku? nie wiem czy dobrze pamiętam ))