reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

U mnie część ubranek tych najmniejszych i najpotrzebniejszych w pierwszych 2 tygodniach uprana i poprasowana. Jeszcze tylko upranie i poprasowanie pościeli mnie czeka. Mężuś dzisiaj zmontował łóżeczko. W sobotę wstawiamy do pokoju dziecięcego i zaczynamy go powolutku urządzać.W następnym tygodniu czeka mnie także pranie i prasowanie firan do pokoju dziecięcego i super zabawa dla rodziców czyli naklejanie naklejek na ściany dziecięcego pokoju.
Poza tym powoli myślę nad pakowaniem torby - ale czy to nie za wcześnie? :happy:
 
reklama
Czesc babeczki. Ja tez mysle o tej torbie, spakowac mozna juz, czego nie? :tak:
Co do karmienia piersia, ja bede karmic piersia z zalozeniem do roku. Z Maxem tez tak mialam, tyle ze on sam zrezygnowal w 9 miesiacu. No i nie bylo zadnych problemow z bolacymi piersiami, bo to dzialo sie stopniowo, wiec pokarm sam zanikl. Przed ciaza zakladalam karmienie tylko piersia i nawet przed porodem nie kupilam ani jednej buteleczki ani tym bardziej pompki. Jednak Maxio mial na poczatku problemy ze ssaniem, malutki byl, 2 tyg. przed terminem sie urodzil, zasypial przy piersi, ale sie nie najadal chyba, bo za chwile znow plakal. Jeszcze w szpitalu polecono mi, by odciagnac pokarm i dac mu przez buteleczke, zeby przybieral na wadze i nie byl glodny. Wiec chodzilam do pompy i sciagalam - to z kolei posluzylo do produkcji nieco wiekszej ilosci pokarmu. Bardzo chcialam karmic piersia, wiec robilam wszystko by sie udalo, co nieraz konczylo sie uczuciem, ze jestem niczym innym jak tylko 'dojna krowa" :laugh2::laugh2::laugh2:.
Po wyjsciu ze szpitala zatrzymalismy sie w aptece i tam poprostu kupilam dwie buteleczki malenkie i mieszanke na wszelki wypadek, by w razie problemow dziecka nie zaglodzic - tak polecaly polozne. Takie pudeleczko mieszanki dla noworodkow warto miec w domu, jak mowie na wszelki wypadek, bo na poczatku to roznie z tym pokarmem moze byc.
Ja kilka razy Maxa nakarmilam mieszanka, bo plakal i pakal, mial chyba tzw. faze wzrostu, ktore niemowleta przechodza falami, a mleczka nie starczalo, to mu dalam i bylo ok. Potem znow byla piers przy nastepnym karmieniu. W miedzy czasie rozejrzalam sie za pompami w internecie i zobaczylam reklame Aventu - kpl. sterylizator + pompka reczna + dwie buteleczki male + dwie buteleczki duze. W desperacji jak najszybciej wyslalam po ten kpl. meza do apteki i wreszcie moglam dodatkowo zwekszyc ilosc mleczka odciagajac resztki po kazdym karmieniu malenstwa (nawet w nocy, tak tak :tak:). To pomagalo, ale jeszcze dowiedzialam sie od poloznej, ze w niemczech mozna pozyczac z apteki elektryczne pompy, ktore za pomoca kabelka podlacza sie do osobistej plastikowej czesci ssacej ze zborniczkiem firmy Medela. Zapisala mi recepte na ta pompe z akcesoriami no i na dwa tyg. dostalismy ja z apteki.
Po tej fazie "dojenia" nie bylo juz wiekszych problemow z mleczkiem. Pompke reczna uzywalam pozniej jak chialam zostawic Maxa z mama, a sama cos zalatwic "na miescie", zbieralam od rana mleczko do butelki i do lodowki, przed wyjsciem karmilam, a jak Max zglodnial znowu moja Mama mu mleczko podgrzewala, i karmila z butelki a ja do 4 godzin spokojnie moglam byc nieobecna. Maxowi na szczescie na poczatku nie przeszkadzalo, ze to nie cycus tylko smoczek, pozniej, jak byl wiekszy dawal znaki, ze woli cycusia. Ale to chyba kwestia przyzwyczajenia. Jak sie karmi wylacznie piersia to nie ma co wymagac, ze nagle dziecko wypije cala butle mleka przez smoczek. Do tego tez podniebiebnie malenstwa musi sie przyzwyczaic. Oby tylko nie przedobrzyc z ta butla, bo niemowlaczkowi z butli szybciej leci i moze odzwyczaic sie od piersi!!!
A tak odnosnie piersi i karmienia poczatkowego - polecam wam babeczki wkladki do stanika Lansinoh (cienkie i chlonne) o takie jak tu (mam nadzieje, ze sa w PL) Product Line - Breastfeeding Accessories, Lanolin, Pumps, Nursing Pads, Milk Storage, Breastfeeding Information, Nurture Note, Lansinoh Laboratories, po wytestowaniu chyba wszystkich na rynku te byly najlepsze, no i jakies smarowidlo na pekniete sutki, ja uzywalam tez Lansinoh, nie trzeba go zmywac przed karmieniem i pomaga: Product Line - Breastfeeding Accessories, Lanolin, Pumps, Nursing Pads, Milk Storage, Breastfeeding Information, Nurture Note, Lansinoh Laboratories
Jak malenstwo bedzie mialo kolki i skrecalo sie z bolu (przy karmieniu piersia tez to wystepuje, nie tylko butla) to niezastapiony jest slawetny Sab simplex - kropelki przeciw problemom z trawieniem: Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://www.apotheke-fuer-frauen.de/shop/images/product_images/info_images/412_0.jpg
To jest wyrob niemiecki, ale nie raz czytalam, ze dziewczyny w PL tez go uzywaja, ale nie wiem gdzie mozna go kupic...
Mam nadzieje kochane, ze was nie zanudzilam...;-)
 
mi kolezanka na obolale sutki polecila Linomag,ktory tez moze byz stosowany na inne podraznienia np na malusia pupe.Mam nadzieje,ze nie bede miala klopotow z karmieniem cycami i narazie tez pompki nie kupuje,moze bede umiala sama odciagac pokarm ( doic sie;-)) jak bedzie trzeba.ale z tym zakupieniem jakiegos mleczka na wszelki wypadek to nie jest glupia sprawa:tak:
 
Madzia, w necie wyczytalam, ze Linomag masc (zielony) jest dla niemowlat i dzieci bezpieczny. Czerwony (krem) zawiera kwas borowy i nie mozna go stosowac u dzieci do 11 lat.
A ten zielony w skladzie tez ma lanoline tak jak Lansinoh, tylko ze Lansinoh ma wylacznie czysta lanoline i mozna go stosowac bez ograniczen, nawet nie trzeba zmywac z piersi przed karmieniem. Linomag masc mozna stosowac u niemowlat 3 razy na dobe, ale nie wiem jak to jest z wcieraniem w sutki i czy trzeba zmywac, czy nie.
 
Ja mam masc,ale jeszcze nie doczytalam ,czy trzeba zmywac z sutkow czy nie.Kupilam ja wslasnie ze wzgledu na sutki,a dobiero pozniej przeczytalam,ze mozna ja tez do pupci stosowac,ale to chyba na wieksze podraznienia:confused: do codziennej pielegnacji dla dzidziucha juz mam alantan puder i krem.
 
Hej Dziewczyny! Wy juz sie zastanawiacie nad torba do szpitala? Ja bede sie pakowac 4tyg przed terminem.
Co do odciagacza to jest potrzebny nawet w szpitalu. W drugiej dobie po porodzie ma sie nawal pokarmu a dzidzius wszystkiego nie wyssie. Ja mialam taki problem i polozna zaczela mi sama wyciskac zeby pokazac mi jak to sie robi . Jest to dosc nie przyjemne i blesne:tak:. Wiec tym razem zabiore odciagacz juz do szpitala.
 
ja zabieram do szpitala troszke wiecej niz trzeba ale u nas jest gdzie to rozłozyc, poza tym mąz bedzie mu ciezko odnalesc sie w tym co bym ewentualnie mogla chciec dla dzidzi wiec dla maluszka to pakuje a co dla mnie to pisze liste dla męza z tym powinien sobie poradzic. Poza tym ja tego nie nosze tylko wioze autem.... a w szpitalu ktos pomoze niesc.
 
Ja chyba spakuję torbę już niedługo, bo jakoś będę się bezpieczniej czuć......drugą spakowaną na wyjścię zostawię w domu...takoż 3 awaryjną, żeby nie było niespodzianek, jak czegoś w szpitalu zabraknie i mąż zechce sam zdecydować, co przynieść, jak uczynił to wczoraj mąż mojej siostry niosąc jej do szpitala szlafrok.........odłożony na kupie rzeczy do wyrzucenia:-D
 
reklama
O rany wy już się pakujecie,a ja prawie jeszcze nic nie mam:zawstydzona/y: Wczoraj zakupiłam kilka ubranek dla małego,dziś rozglądałam się za pościelą.Także chyba też zamówie i takie akcesoria typu pieluszki,buteleczki, laktator itp to też sobie zamówię już w przyszłym tygodniu,niech tylko ta wypłata wpłynie na konto.
Doradźcie mi jaki ubranka kupować,opłaca sie kupować te na 58 cm czy lepiej kupić te na 62 już sama nie wiem
 
Do góry