reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

Jejku, dziewczyny, ale duzo piszecie, nie nadazam za wami, :szok: czytam wstecz i wlasciwie na kazde haslo moglabym cos powiedziec, ale na raz nie dam rady.
Chyba podziele to sobie na kilka kolejnych postow... i zaczne od juterka, bo pora na dobranoc, bo juz ksiezyc swieci...
 
reklama
ja narazie butelek nie mam, laktatora też nie ale zapewne kupie 2 jakies male i laktator tez. co do karmienia piersia to ja bym chciala ale strasznie sie boje ze to boli- kurcze kolezanka mnie tak nastraszyla bo jej mala sutki poharatała i lekarka zabronila jej karmic:baffled: ale jak wszystko bedzie oki to chce karmic tak do 6-8 miesiaca:tak:
 
ja z koei jestem z tych, ktore karmienie piersia uznaja za dar od Boga :-) moze jestem glupia, ale mysle ze to super doswiadczenie. Nie wiem jaka bedzie moja opinia po porodzie, ale na razie tak wlasnie mysle :-) oczywiscie nie chce jak Matka Polka karmic nie wiadomo ile, by dawac dzieciakowi piers i mowic "masz tu , tylko nie odchodz za daleko " ;-) im dluzej karmimy tym ciezej jest pozniej odstawic Malucha, a niestety nie zawsze karmienie piersia jest komfortowe, a z czasem nawet zaburza pewne aspekty zycia. O ile bede miala takie mozliwosci, a mam nadzieje ze tak to chcialabym karmic Toske do 9 miesiaca :-) zanim zacznie jeszcze na dobre chodzic :-)zobaczymy jak to wyjdzie w praniu :-)
 
Mojego syna chcialam karmic ok 6m. ale sie przeciagnelo i karmilam 1,5 roku. Pod koniec bylo juz uciazliwe. :tak:Teraz tez zamiezam karmic piersia ale chyba nie tak dlugo bo niestety musze wrocic do pracy:-(.
 
też myślę, że piękne to karmienie piersią - wydaję się ze ta więź z ssakiem jest taka mocniejsza przez to. Ale sie obaczy jak wyjdzie w praktyce.

Sama chciałabym karmic do 9 miesiąca ale wiadomo praca może nie chceć poczekać

Nie podoba mi sie zbytnio jak takie większe dzieciaczki 2 - 3 latka łąpią mamę za pierś bo chcą, mleka a raczej chcą się po prostu poprzytulać i matka się negliżuje.
Dla mnie przesada, ale czasem to nie dzieci mają takie potrzeby a same matki nie chcą odstawiać bo boją się, że tracą tą "specyficzną więź"
 
Ja mam zamiar karmic,ale tylko do grudnia tzn do 6 m-ca.Zobaczymy jak mi pojdzie:tak:Mam nadzieje ,ze w ogole bede miala pokarm,no i ze maly bedzie chcial ssac.
Buteleczki juz tez zakupione,wlasnie te Tomme Tippe.Takie jak Roni wkleila tylko wersja dla facetow- niebieskie ze statkami.Byly pakowane po dwie to odrazu mam dwie.Jak narazie maja byc tylko na herbatke.
Ahaa z tego co mi widaomo to mozna do auta wpinac gondole Windoo,ktora jest do wozka Loola.
 
Ja to bym chciała karmić tak najpóźniej do roku. Chociaż wiem że to może się nie spełnić, bo pieniądze same niestety nie będą się zarabiać , już nie mówiąc o tym że nie wiadomo jak to z pokarmem będzie :happy: ale jak mi wiadomo im dłużej tym lepiej , no ale też nie do przesady , tak jak mówi Renia takie dzieciaki 2-3 letnie ciągnące Mamę żeby dała cyca - odrażające. A potem idą do przedszkola i jest wielki problem bo nie chcą normalnie jeść...
 
Cos jeszcze wtrące a propos karmienia - ja karmiłam do 10 miesiąca (Miki sam zdecydował, że więcej już nie chce i super; ja zakładałam do roku) a do pracy poszłam zaraz po macierzyńskim, czyli Miki miał 4,5 miesiąca. W pracy odciągałam pokarm:-) Na moim przykładzie widać, że pójście do pracy wcale nie powoduje konieczności naturalnego karmienia; oczywiście gdy są ku temu warunki (tzn. że można gdzieś się zaszyć na 15-20 minut).
 
ja tak jak wam pisałam cala poprzednia ciąze marzyłam o karmieniu piersią cudowałam piłam herbatki itd. ale niestety nie wyszło i bardzo załuje, wiec tym razem jak tylko dostane pokarm to bed tak długo karmiła jak tylko sie utrzyma, bo.... wiem co znaczy nie móc tego robic.......
 
reklama
Jak idzie sie na 8godzin do pracy to mozna karmic dalej. Ja niestety bede chodzila na 11lub12 godzin. Ale sprobuje dalej karmic.
 
Do góry