reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

My wczoraj Maksowi kupiliśmy buty na wiosnę ale on ma rozmiar 27!! co prawda jest lekki luz ale jednak. Z tamtego roku muszę wystawić na allegro tamte miał 25. Ale udało nam się wkupić w dosyć dobrej cenie,jak zrobię zdjęcie to wkleję
 
reklama
Maks miał 23 gdy miał 1,5 roku.Ale faktycznie gabarytowo to Maks jest jak 4 albo nawet 5 latek. Koleżanki 5-letni synek jest wzrostu Maksa,śmiesznie to wygląda jak go w wózku wiozę :-)
 
No faktycznie Maks i Maciuś idą równo:tak: Kapcie mu kupiłam 27,ale adidaski mierzył 26 i były dobre. Ubrania ma na 98 i tyle tez mierzy ,bo ostatnio sprawdzałam,a waży 16 kg.
 
Z tą rozmiarówką to też zależy jaka firma.
Jak by ktoś chciał kupić adidaski firmy geox to mam na zbyciu rozmiar 25 w dobrej cenie,na razie wystawiłam na allegro
 
reklama
Do góry