reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

Dziekujemy! Lozeczko bedzie stalo u nas na dole, zeby malutka polozyc w ciagu dnia. W nocy bedzie spac w kolysce, na gorze, gdzie mamy sypialnie, no bo biegac w ta i spowrotem po schodach co chwilke nie bede, a wiadomo, malenstwo na poczatku tylko spi i je na zmiane. Maxio mial bardzo krotkie "zmiany" co dwie godziny jadl, co wlasciwie wspominam jako 2 miesiace non stop przy piersi....i w nocy i w dzien. Zobaczymy jak bedzie z malutka, oby najadala sie na dluzej...
A lozeczko ma takie bajery, ze nawet nie przypuszczalam, electroniczne centrum muzyczne, nocne swiatelko i wibracje, oprocz tego wejscie na ipod i mp3! :laugh2: No czego to nie wymysla! :happy: Dla Maxia dostalam turystyczne zwykle lozeczko, nawet bez regulacji poziomu dna, a i tak swietnie spelnia sie na wyjazdach.
Madzia, buciki slodziuchne, i zabawki liwus trafione w 10! Najpierw dzieci zawieszaja oko na tym, co w lozeczku, a wiec karuzelki, grajace misie-pozytywki itp. a zaraz potem mozna z dzieciaczkiem na mate i zaczyna sie etap dotykania. I jak na pierwsze pare m-cy to zupelnie wystarczy. Zreszta z doswiadczenia wiem, ze goscie najczesciej przynosza w prezencie takie upominki jak skarpetki, grzechotki i pozytywki, wiec za duzo nie ma co kupowac na poczatku.
 
reklama
Kociata: łóżeczko super, prawdziwe Ferrari wśród łóżeczek:)) Ciuszki i zabawki też sliczne - prawda, ze takie mini-buciki robią wrażenie?:) Ja też przymierzam się do kupna karuzelki nad łóżko, ale jak zwykle mam potworne dylematy i problemy z wyborem......chyba powinnam wręczyć fundusz dzidziusiowy jakiejś bardziej obiektywnej i neutralnej osobie i niech ona zrobi za mnei zakupy:))
U nas dziś w końcu słońce, więc i humor lepszy, a i plany na ten tydzień szerokie.....a wyjdzie pewnie jak zwykle, góra 10 procent :p
Miłego dnia wszystkim!:)
 
Hej Babeczki :-)
Wszystkie zakupy widze ze udane i robiace wrazenie :-) My bylismy w sobote w sklepie Mama i ja- i wybralismy wozek, w piatek jedziemy zamowic, zaliczkowac, bo czeka sie na niego 6 tyg. a wiec czas najwyzszy podejsc do zakupu :-) w tym tyg prawdopodobnie jade do kolezanki po lozeczko i fotelik samochodowy...jesli chodzi o buteleczki, wanienki, kosmetyki, pieluszki itp czuje istny metlik w gowie, i nie mam pojecia jak sie do tego zabrac :baffled:
 
survivor26, może choć troszke ułatwię Ci wybór co do karuzelki - powinna być w żywych kolorach, nie pastelowych, bo takie właśnie kontrastowe barwy dzieciak widzi najpierw.
Świetne wg mnie obrazuje to książeczka, którą Mikuś miał od pierwszych dni - o taka: Ksi??eczka interaktywna - dwustronna
 
Wszystkie zakupy widze ze udane i robiace wrazenie :-) My bylismy w sobote w sklepie Mama i ja- i wybralismy wozek, w piatek jedziemy zamowic, zaliczkowac, bo czeka sie na niego 6 tyg. a wiec czas najwyzszy podejsc do zakupu :-) w tym tyg prawdopodobnie jade do kolezanki po lozeczko i fotelik samochodowy...jesli chodzi o buteleczki, wanienki, kosmetyki, pieluszki itp czuje istny metlik w gowie, i nie mam pojecia jak sie do tego zabrac :baffled:

Andziaa i jaki wózek wybraliście?
Co do butelek, smoczków, to może być "ciekawie", bo niektóre mamy mają niemal każdy rodzaj smoczka, czy butelki, bo dzidziowi nie może nic spasować:sorry2:
 
Kasiu wybralismy model Roan Marita... prowadzi sie go super -mi zalezalo na tym by byl na paskach- przy tym nie jest az tak ciezki i generlanie ladnie sie prezentuje :-) nie odstraszajaca jest takze jego cena -999zl :-)
ja rodzaj butelek mam juz wybrany -tomee tippie (nie wiem czy dobra pisownie zastosowalam) -bardzo przypominaja matczyna piers tak wiec mysle ze zdadza egzamin ;-) nie wiem tylko ile takich buteleczek powinno sie kupic...:baffled: doradzcie kochane :-)
 
Dzięki za podpowiedź, te pastelowe są śliczne, ale rzeczywiście będą cieszyć raczej moje oko niż Młodej, więc to trochę bez sensu:) A wypowiedzcie się jeszcze: z atrakcji dla noworodka co warto, a czego nie kupować? Karuzelka pamiętam bardzo się sprawdziła u mojej siostrzenicy, potrafiła całkiem sporo czasu zająć się sama kontemplując zabawki majtające się nad buzią - i jak oceniacie pozytywki sprawdzają się, czy głównie wkurzają słuchaczy małych i dużych?Książeczka, do której link wkleiła Kasia też bardzo mi się podoba, zastanawiałam się jeszcze nad łukiem nad łóżeczko/matę, ale nie chcę Młodej zarzucić zabawkami nie wiedząc, czy w ogóle raczy z nich korzystać...no i generalnie od paru dni dręczy mnie przeczucie, że Młoda jest jednak chłopcem...moze prewencyjnie jakiś samochodzik kupić?:)
 
Co do butelek......to mój kolejny dylemat :/ Ale generalnie skłaniam się na razie ku kupieniu jednej małej, takiej "herbatkowej"; jak się okaże, że nie będę karmić piersią to na pierwszy dzień starczy, a dokupi się zapas w pierwszej lepszej aptece....ale rzeczywiście wybór jest oszałamiający, zaczynam odczuwać wzrastającą nostalgię za komuną, gdy wszyscy kupowali to samo, wyboru nie było, a człowiek się cieszył, jak w ogóle cokolwiek dostał w sklepie:))
 
andzia24 musisz posac co oczekujesz od wozka czy gondola musi byc duza, jakie kółka preferujesz( małe, piankowe czy pompowane) czy ma być lekki , mały po złożeniu itd. Ja perwwszy raz wybieram wózek ale troche juz czytałam o wózkach wiec moze mi cos wpadnie do głowy


Madzia737 piękne buciki! ja ubieram się raczej na sportowo i jak wchodze do sklepu po buty dla siebie to zawsze ogldam najpierw te najmniejsze he he sa takie słodziutkie. Jak się tylko dowiem że raczej w moim brzuszku mieszka Kubuś to mam już upatrzone malutkie nike he he no chyba ze bedzie dziewczynka to też ale rózowe:-D



Dziewczyny! no cóż nasze szafy powoli się zapełnieją malutkimi słodziutkimi rzeczami:-D do mnie dotarły mebelki i tapeta- wreszcie:tak: wiec jak bedzie wszystko dokonczone to tez wam wstawie zdjecie (jak bede umiala he he he)
 
reklama
survivor26, karuzelkę mieliśmy zwykła, najzwyklejszą z plastikowymi przywieszkami (w żywych kolorach ;-)), ale Mikus akurat niedługo sie na nią patrzył. Książeczka była dla niego ciekawsza (też można zrobic z niej taki łuk i miał nad głową ;-) A potem ćwiczył leżenie na brzuszku i oglądanie. Innych przywieszek nie miałam do łóżeczka. W wózeczku jedną, no i matę edykacyjną. Chyba bez szaleństw. Aha, oczywiście jakieś grzechotki:-)

I jeszcze co do butelek i smoczków - Miki do 3-4 miesiąca nie akceptował ani smoczka ani butelki (ŻADNEJ):baffled: Potem był smoczek Aventu - najzwyklejszy a z butelki ze smokiem nigdy nie pił, tylko po 3 miesiącu pił z niekapka.
 
Do góry