ja od paru dni przeglądam wszystko co można o wózeczkach i włos mi się jeży na głowie. Okazuje się, że to nie takie proste i nawet jak mniej więcej człowiek już wie czego by chciał to jeszcze trzeba się wykazać nie lada sztuką, żeby to znaleźć. Dla mnie najodpowiedniejszy byłby taki wózeczek co miałby dużą gongolkę, duże kółka (do najbliższego parku mam po drodze kocie łby i niezbyt proste chodniczki), był w miarę lekki bo na półpiętro do windy muszę wnieść sama), nie miał za dużych gabarytów (winda niestety jest malutka - max. 100 cm głębokości w tym ozdobna poręcz
a 75 cm wejście) i dobrze by było aby po złożeniu mieścił się do bagażnika bravo. Podstawa to wygoda i bezpieczeństwo dzidzi a zupełnie fajnie by było aby przy tym wszystkim nie zrujnować się finansowo. Jak narazie moje kryteria spełnia Peg-Perego Classico Young. Co sądzicie o moim wyborze? A może macie jakieś doświadczenia z tym wózeczkiem lub jakieś sugestie co do innych wózków. Będe wdzięczna za podpowiedź
.

