ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

[kociata]

Dzieki renek, swietne te wozki i cena odpowiednia, ale doskonale cie rozumiem - na wozku nie mozna oszczedzac! Musi spelniac wiekszosc naszych wymagan, bo bedziemy sie tylko z nimi meczyc!
Popieram tez twoj wybor. Wiekszy wozek dluzej posluzy, nawet jesli inny wyglada bardziej cool, to przeciez nie o to chodzi, a w tym wiekszym pewnie ze trzy latka twoje dzieciaczki beda jezdzic. U nas dzieciaki razem beda jezdzic maksymalnie dopoki Maxio nie skonczy 3 latek, tzn. rok i pare m-cy, wiec moze na tak krotko szkoda wydawac fortune.
A wozeczki Teutonia, to produkt niemiecki teutonia Kinderwagenfabrik - Kinderwagen, Kinderwagentje, Cochecito, Wandelwagen, Barnvagn, Barnevogn Baby carriage, Buggies, Landau, Lastenvaunut i jak sie zdazylam zorietowac, mozna je kupic na ebay.de za 500 Eur Teutonia Team Alu S4 '08 NEU Designwahl vom Fachhändler bei eBay.de: Kinderwagen Kombis (endet 19.04.08 20:30:21 MESZ)
ale bez gondolek. A czy kupicie tez gondolki? Mozna u tego samego dostawcy zamowic. Na stronach kanadyjskich i z USA nic nie znalazlam, chyba Teutonii tu nie sprzedaja. Herkules jest ze szwajcarii i tez go nie moge znalezc w Ameryce. Gdyby jednak cos innego wpadlo ci pod uwage, to moze bede mogla jakos pomoc przy zamowieniu (twin strollers, All matching items for sale.). Podobne do Tautonii widzialam: Valco Baby TriMode Twin oraz Phil and Teds E3 Twin, duzo tansze, ale siedzenia w jedna strone i chyba mniejsze troszke (chociaz pisza, ze na siedzenie obciazenie moze byc 20kg w obu typach).

Ja rzeczywiscie tak jak piszesz, myslalam o takim wozku jeden za drugim (bo siedzenia szersze i nie bedzie zaczepiania siostrzyczki), ale tez z rozkladanymi obydwoma oparciami, bo Max czasem lubi sie zdrzemnac na dworze (przynajmniej jedno na plasko dla malutkiej), no i z duzymi kolami (dobre na wszelkie wertepy i dalekie spacery). Przy wyborze staralam sie znalezc jakies opinie na temat kazdego wozka, wielkosc siedzen, wage, bezpieczenstwo dla noworodka (nie chcemy gondoli, bo w lecie nie musi byc jak sie ladnie rozkladaja oparcia i maja zabezpieczone boki, a do zimy malutka juz bedzie siedziala i tak).

A to, co bralam pod uwage (cenowo w dol):
Jane Twin Two: Amazon.co.uk: Jan� (Jane) Twin Two Pushchair in Ebory: Baby
Peg Perego Duette SW: One Step Ahead Baby - Peg Perego Duette SW Stroller
Jane Power Twin: Amazon.com: Jane Powertwin in Azulon: Baby
Kidz Cargo Discovera Tandem: Kidz Kargo Discovera Tandem Double Jogging Stroller - (eBay.ca item 280209359006 end time 18-Mar-08 21:00:00 EDT)
Kolkraft Contours: http://www.shoplocal.com/detailloca...tle=kolcraft-contours-options-tandem-stroller-
Jak dotad najmniej "narzekan" znalazlam na temat Kidz Cargo Discovera, ale moze po prostu najmniej ludzi sie wypowiedzialo na jego temat.
No i siedzenie z przodu ma szer. 35 cm, a z tylu 42,5 cm. Troche sie obawialam o to, ile miejsca z tylu jest na nogi, bo wyglada tam jakby bylo troche ciasno, ale podobno jest ok. (prod. twierdzi, ze dzieci 3 letnie moga w nim jezdzic). No coz, na "zywo" go i tak nie zobacze przed zamowieniem, wiec zaryzykujemy chyba...

 

[kociata]

Sorki dziewczynki za ten powyzszy megapost . Ale te wozki to naprawde nielatwy temat! Co do ubranek, to kolezanka urodzila w lipcu i w szpitalu trzymala dzieciatko w body z dlugim rekawkiem i dlugim pajacyku (nie mozna zapomniec, ze maluszek wyskoczy z terenow tropikalnych, gdzie mial zwykle 36,6*C i musi sie do tych naszych 20 paru stopni jednak przyzwyczaic). ;-) Madzia, w temperaturze najkorzystniejszej w pomieszczeniach (18-20*C) i ponizej ta regula z jedna warstwa wiecej dla bobasa niz ma dorosly sie sprawdza. Ja ja zawsze stosowalam. Wyjatkiem sa oczywiscie temperatury wyzsze, czyli w naszym lipcu jesli beda upaly, to bedzie widac, ze dziecku za goraco w podwojnej warstwie, bo sie spoci i bedzie gorace na karku, czerwone na buzi, niespokojne. Tzn. jesli my zalozymy bluzke z krotkim rekawem i krotkie spodenki, to maluszkowi pojedyncza dluga garderoba bawelniana chyba najlepiej zrobi, a jesli bedziemy chcieli chodzic nago, bo taaak goraco bedzie - tzn. malenstwo w krotkie ciuszki ubrac, albo samo body z krotkim rekawkiem.
Jak zawieje, zawsze mozna czyms bawelnianym przykryc.
Trzeba jednak pamietac, ze w budynku wtedy czesto nie jest az tak goraco jak na dworze i po prostu miec termometr w pokoju dzieciatka.
Rozek mam po Maxie, uzywalam go jak kladlam Maxa spac (temp. byla ok. 20*C w domu, to bylo w padzierniku). W lipcu lepiej bedzie dziecie okrecac w cos lzejszego, cos podobnego do tego "cudenka" ktore znalazla Roni, lub lekki kocyczek. Trzeba wyprobowac, czy maluszek lubi okrecanie. Maxio dobrze sie z tym czul, jak w brzuszku u mamy mial przytulnie :-). A wanienka - mielismy zwykla, plastikowa, ale nie byla za wygodna. Teraz poszukam czegos z jakims podparciem dla maluszka, bo takie sliskie malenstwo to jak wegorz . No i my kapalismy na poczatku w pokoju Maxa, przy przewijaku, na stoliku, zeby jak najszybciej osuszyc i ubrac. Pokoik nagrzewalismy farelka wczesniej, zeby byla "mila atmosfera" (wiecej niz 20*C) no, ale to byla inna pora roku znowu :-).

 

[Madzia737]

no wlasnie malenstwo w brzuszku ma upal i w Polsce przypuszczam,ze lato bedzie tez gorace,a wiec i bobasowi w body bedzie ok w taki upal.Jednak nie sadze,zeby temperatury w Anglii osiagnely ponad 30stC nawet w lipcu,to i malenstwa raczej tylko w same body nie ubiore,ale body i jakis pajacyk bedzie ok ,mam nadzieje,bo z ta pogoda tu roznie bywa.W tamtym roku juz w kwietniu bylo cieplutko.powiedzialabym nawet,ze goraco i slonko super grzalo ,ale od maja do konca lipca za to codziennie deszcz
Co do kapieli to juz wymyslilam,ze bedziemy ten rytulal odbywali w pokoju.Nagrzejemy dmuchawka,wanienka na stol i nie trzeba bedzie stojaka,no i wygodniej niz schylac sie do wanny.

 

[Roni21]

kociata, ja poki co nie planuje podwojnego wozka
Jasiek nie chce w ogole jezdzic w zadnym wozku :-(
nie wiem jak bede sobie radzic, ale wozek lipa na maxa...
a jakbym miala wybierac wzielabym jane power twin

 

[renek]

Kociata - wow, dzieki za mega odpowiedz i chec pomocy bo to, ze nie znalazlas tych wozkow u siebie to juz dalo mi odpowiedz ze nie ma co sie ogladac i zamowimy pewnie w Pl bo moze sie uda jakos przewiesc to zaoszczedzimy na przesylce a poza tym jakby cos sie stalo to zawsze bedzie gdzie reklamowac:-):-):-)
O gondolkach to myslalam, zeby kupic bo ja bede musiala znosic wozek na dol z pierwszego pietra i dzieciaki wtedy w gondolkach doniose i tylko wstawie w siedziska. Ale jeszcze niewiem bo te gondole sa bardzo drogim dodatkiem bez ktorego ostatecznie moznaby sie obyc zwlaszcza w lato. Ale czy bedzie maluchom dosc wygodnie tzn. odpowiednio plasko i twardo??? W sumie to Kubusia tez bez gondolki wychowalam a urodzil sie 11 kwietnia tylko ze wychodzilismy z domu juz z Kuba w wozku i winda na dol a duzy wozek do windy sie nie zmiesci i pewnie byloby mi wygodniej w tych gondolkach.

Oj nielatwy to wybor!!!

Jesli chodzi o wozek jeden za drugim to moim bezkonkurencyjnym faworytem byl peg perego. Mialam okazje prowadzic wozek na trzech kolkach i napewno bym takiego nie wybrala bo zdecydowanie trzeba duzo zrecznosci zeby wjechac lub zjechac np. z chodnika. Moze to tez kwestia przyzwycajenia ale z dwojka dzieci to tez jest inny ciezar i sily potrzeba pewnie jeszcze wiecej. Ja nie jestem slaba osaba ale wozek chyba powinien prowadzic sie lekko i stabilnie;-) ale to tylko moje zdanie.

Roni- dla Twojego Jasia to najlepsza bylaby taka podstawka doczepiana z tylu wozka, ze jak starsze dziecko nie chce juz dalej samo isc (a czesto tak sie zdaza) to moze sobie ustac na tej podstawce. Sa tez takie podwojne jak schodek, ze mozna na niej tez usiasc:-) Mysle, ze to fajna sprawa.

Wanienke po Kubusiu wyrzucilam bo byla malutka a poza tym miala steropianowa wkladke na dnie ktora byla bardzo fajna bo nie trzebabylo pieluszki podkladac ale za to na okolo zczarniala i nie bylo sensu trzymac dla nastepnych dzieci. Teraz chce kupic zwykla wanienke jak najwieksza i dokupic wkladke profilowana zeby moc malutkie dzieciaki polozyc a pozniej jak juz beda troche siedziec to wyjac zeby nie przeszkadzala. Nie wiem czy to dobry wybor ale moj brat ma taka cala wanienke profilowana i juz takie wieksze dziecko niewygodnie sie myje przynajmniej mnie jakos nie pasowalo bo to dziecko zaczyna sie wiercic i to tylko przeszkadza. Takiego sposobu jaki teraz sobie wymyslilam jeszcze nie sprawdzilam i tez nie wiem czy bedzie dobry. Pewnie madra to bym byla jakbym wychowala z piatke dzieci ;-) Narazie metoda prob i bledow. Czasem sobie czlowiek cos wymysli w glowie, ze bedzie super a okazuje sie, ze to zupelnie do kitu.

Rozka nie bede nawet kupowac bo z Kuba nie mialam i teraz tez sie nie przyda bo bedzie jeszcze cieplej a poza tym jak dzieci sie ruszaja to gazy chyba lepiej odchodza i jakos nie jestem przekonana o koniecznosci posiadania rozka.

Ale sie rozpisalam
Buziaki.

 

[kociata]

Hejka, powiem wam szczerze, ze jeszcze trzykolowego wozka nie prowadzilam, ale kolezanka ma taki, pojedynczy, musze sprobowac czy mi podpasuje. Z tych, co wymienilam wlasciwie Jane Power Twin i Kidz Cargo dzialaja podobnie i skladaja sie prosto. Chodzi teraz o wielkosc siedzonek, budki (u nas tutaj, w gorach duzo ostrego slonka). Natomiast z pozostalych trzeba sciagac siedzenia przed zlozeniem, np. do samochodu - tzn. taki wozio zajmuje 2xwiecej miejsca w bagazniku. Teraz trzebaby sie zastanowic, czy bedziemy wiecej jezdzic z tym wozkiem, czy chodzic. Bo jak gdzies dalej jedziemy na weekend, to teraz juz z pojedynczym, calkowicie skladanym wozkiem juz bagaznik pelny, plus playpen, plus walizy - a mamy minivana . Fakt, nasz obecny wozek pojedynczy, tzw. 2 w 1 jest sporawy i z nim na zakupy nie jezdzimy samochodem, bo za ciezki troche: HESBA Kombi Kinderwagen bzw. Karre - Kleinanzeige kaufen - bei dhd24 ale juz na jazde w terenie - super sprawa.
Dlatego do samochodu na zakupy (i samolotu jak lecimy do polski, niemiec) biore parasolke: Esprit Sun Speed Lightweight Stroller with Full Recline Blue fajna, z rozkladanym 100% oparciem. Ech... dobrze, ze mamy jeszcze troche czasu na rekonesans :-).
renek dobrze kombinujesz z ta wanienka! ;-) Cos takiego mialam na mysli. A co do gondolek - w tej sytuacji napewno bedzie ci latwiej jak je kupicie. No, chyba, ze zmienisz zdanie i kupicie wozek jeden za drugim, to wtedy wsiadziesz ze swoja trojeczka prosto do windy, maluchy juz w wozku, Kubus za raczke i nie bedzie szarpaniny i biegania w gore i w dol po kazdego. A jak taki wozeczek jeden obok drugiego przejezdza przez drzwi? Wjedziesz nim do sklepu, czy tylko na spacerki bedziecie wychodzic?
Pamietam jeszcze czasy i przypadki, jak matki wozki pod sklepem zostawialy z dziecmi w srodku teraz to nie do pomyslenia, nie?! Co one nie baly sie, ze im ktos malucha podpierniczy? Teraz tyle tego zboczenstwa sie szerzy, ze ja boje sie Maxa w wozku u nas w ogrodku przy drzwiach samego zostawic, jak musze po cos skoczyc do domu, wiec gadam do niego, drzwi otwarte a i tak mam potem wyrzuty sumienia...

 

[kicrym]

ja prowadzilam trojkolowego volanta ale z gondola jak dla mnie skretnosc super ale jak przy podwojnym- nie mam pojecia

 

[renek]

renek dobrze kombinujesz z ta wanienka! ;-) Cos takiego mialam na mysli. A co do gondolek - w tej sytuacji napewno bedzie ci latwiej jak je kupicie. No, chyba, ze zmienisz zdanie i kupicie wozek jeden za drugim, to wtedy wsiadziesz ze swoja trojeczka prosto do windy, maluchy juz w wozku, Kubus za raczke i nie bedzie szarpaniny i biegania w gore i w dol po kazdego. A jak taki wozeczek jeden obok drugiego przejezdza przez drzwi? Wjedziesz nim do sklepu, czy tylko na spacerki bedziecie wychodzic?

Nie napisalam, ze do naszej windy z ledwoscia miesci sie pojedynczy wozek i to musze go reka podniesc troszke zeby sie drzwi zamknely a sama stoje przy scianie na bacznosc Mieszkamy w malutkim bloku ma tylko trzy pietra (11mieszkan) super sie tu mieszka bo jest taka rodzinna atmoswera ale nie ma wygod. Ale za to nasza sasiadka zrobila na drutach po kombinezonie dla kazdego babla i do jednego przyszyla kokardke bo mowi, ze jedna ma byc dziewczynka a drugi chlopiec oby miala racje. Dodam, ze ma 80 lat!!! Ale baaardzo chcialabym tak wygladac jak ona majac te 80 lat Buty na obcasach, makijaz i do tego wloski jak modelka- suuuper babka;-)

Wracajac do szerokiego wozka to mysle, ze z wjazdem do sklepow nie bedzie problemu tylko do domu nie wjade ale mam nadzieje, ze sie przeprowadzimy w koncu do czegos prawie swojego (mam na mysli socjalne na ktore czekamy)....:-);-)

 

[renek]

ja prowadzilam trojkolowego volanta ale z gondola jak dla mnie skretnosc super ale jak przy podwojnym- nie mam pojecia

Co do skretnosci to sie zgadzam tylko chodzi mi o chodniki itp. jak sie wjezdza lub zjezdza z chodnika to trzeba duzo zrecznosci bo na jednyn przednim kolku ciezko o stabilnosc takiego wozka ale to pewnie sprawa przyzwyczajenia:-) Podobno te wozki ktore sa zwezane z przodu ale maja dwa kolka sa stabilniejsze. Ja mam tradycyjny pojedynczy wozek graco i o wiele lzej sie go prowadzi niz niejedna parasolke i tamtem wozek trzykolowy ktory mialam przyjemnosc prowadzic na jednym spacerze bo sie zamienilysmy z kolezanka i ona tez przyznala mi racje. Ciesze sie, ze moglam sprobowac sie przejechac takim wozkiem wczesniej i to na spacerze bo wtedy najlepiej mozna go sprawdzic niz pojezdzic sobie tylko po sklepie, bo bylam napalona na taki trzykolowy strasznie. Niestety nie moge sprawdzic tak Teutonii na ktora sie napalilam teraz i polegam tylko na opinii kolezanki internetowej z blizniakami a jak to bedzie to zobacze;-)
Pewnie takiego idealnego wozka to nie ma

 

[kicrym]

ja wlasnie wybieram takiego z zwezanymi kolkami z przodu ale z 2 (x landera xa) to moj pierszy wózek takze praktykki zadnej. Volantem jezdzialm od kolezanki ale na rownej betonowej sciezce w parku - prowadzilo sie go super ale jak sie sprawuja takie wozki w 100% praktyce to nie mam pojecia a jeszcze dla bliźniaków to wogóle.