reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciuszki, wózeczki i inne cuda dla naszych dzieciątek :) :) :)

ja uwazam ze lepiej kupic jedne pozadne niz kilka par byle jakich ;-)


mojemu powoli rosnie nozka, a jak waszym dzieciom?
my mamy ciagle numer 19!
 
reklama
Kapcie 19
kozaczki 20

ale Natala mi urosła jakoś w ostatnich dwóch tygodniach
dzisiaj zrobiłam sortowanie ciuchów, bo bodziaki były na nią za małe:szok:
w ciągu kilku dni widziałam jak rośnie
niesamowite:-)
 
eeeeeeee, czuje sie urazona :dry:
kiedy ostatnio plakalam, he????
a po drugie, nie mam kasy na drogie zbytki, ktore po prostu umilaja zycie
a nie na artykuly pierwszej potrzeby
a dla mnie dobre jakosciowo buty dla zaczynajacego chodzic brzdaca to wlasnie artykul pierwszej potrzeby
sobie moge kupic nawet uzywane z allegro, jak mnie przypili
ale jemu nie, uwazam, ze dobre buty, szczegolnie pierwsze, akurat sa mocno wazne dla rozwoju stopki (ofcoz kazdy robi jak uwaza i nie chce sie tu spierac)

poza tym chcialam bartki, a takowe w promocji za 109 srednio widzialam
znikoma roznica :dry:

u nas kapcie 19 na styk, niedlugo pojedziemy po nowe (swoja droga, kupuje specjalne wyrabiajace prawidlowe ulozenie stopki Tombut za 50 dych co max 2-3 mies i tez mi nie zal, zeby mi ktos nie wytykal :-p)
te butki 21,5, na moj palec wieksze
 
aenye buty super

ja tam w ogole kupuje dobre jakosciowo rzeczy, moga byc drozsze, szczegolnie buty

ale nie bede robic wykladu nad wyzszoscia drozszego nad tanszym, bo bez sensu

jakbym miala duzo kasy to moje dzieci by tylko w rzeczach od najlepszych projektantow chodzily:-p;-)
 
no cóż... gdybym miała kasę tez na pewno kupowałabym same najlepsze jakościowo rzeczy.
W pracy np koleżanka się nie mogła nadziwić jak mogę w ogóle szukać dla siebie zimowych kozaków mając na nie przeznaczone 150 zł, choć dla mnie był to szczyt możliwości. Nie zrozumie nigdy bogaty biednego. Nigdy.
 
ja Wam powiem tak
ja też czasem płacze, że z kasą krucho
ale jak pieniążki to sobie nie kupie nic ale młodemu coś z gónej półki i to nie tylko buty
kiedyś nie umiałam zrozumieć czemu moja mama choć ma wielką ochote na daną rzecz sobie odmówi a mi odda z radością
teraz to doskonale rozumiem bo robie tak samo

ja sobie kupiłam kozaki za 70 zeta z przesyłką (allegro city) i jestem zadowolona:tak:


u nas rozmiar 19/20
 
wlasnie, saraa! mnie juz nawet nie ciesza tak zakupy dla siebie, jak dla malego! jak ide polazic po sklepach, to nie wracam z kolejna 'szmata' dla siebie, a z jakas bluzeczka, czy chocby skarpetkami, dla nunusia. i jak jest cos superladnego i w rozsadnej cenie (tez znowuz nie szaleje, spodnie dla niego za 60zl to juz dla mnie lekkie przegiecie np),, to sie nie zastanawiam :-)
a sobie np tez kupilam ostatnio takie nizsze kozaczki superanckie, z Venezii, po ostrej przecenie za 150zl :-) i plaszcz z promodu - tez fajowy i cieplutki - za cale 129. fajnie, ze sa przeceny, w ogole to za to m. in. kocham duze miasta :-) za wybor :-)
 
Tak, tylko żeby kupić coś, nawet po przecenie, to najperw trzeba mieć kaskę...

Znam ludzi, którzy nie maja kaski w ogóle - ani na pierdoły dla siebie ani dla dziecka. Bo na tzw. życie ledwo starcza. I chyba nie można im zarzucić, że żałują kasy na dobre jakościowo rzeczy albo oszczędzają na dziecku.
 
reklama
..aenye no dokładnie

i nie jest to kwestia rozrzutności czy nie wiem czego jeszcze
ja chce, żeby Olivier miał wszystko ( no bez przegieć też) a jak mam kase to sobie odmówie dluzki a jemu kupie droższe body, buty, bluze czy coś tam

Roni też mamy Elefanteny za 120zł takie czarne skórkowe
 
Do góry