Ciuszki , cudeńka , wózki , pierdołki dla skarbów i mam - allegro rządzi

[szopek]

Juz nieaktualne z tą Ikeą. Potrzebowałam jednego wymiaru a nie mogłam znaleźć na ich stronie.Na szczęście obejdzie sie bez nowego wydatku, zwłaszcza, ze to był taki wydatek rozsądkowy a nie dla przyjemności.

Sylwia- fajnie jest nosić maleństwo - pomagają przy kolkach.
Są takie egzemplarze dzieci co chcą żeby ich ciągle nosić.
Mój teraz się taki zrobił ale jako noworodek to chciał tylko leżeć i być jak najmniej przenoszony. Jako małe niemowlę przenoszenie tolerował ale długo nie lubił być w pionie. Stąd chusta u mini Miku nie była tak często w ruchu jak po 6 miesiącu a najbardziej po roku. U innych dzieci może być odwrotnie.

Misia z bijącym sercem nie miałam.

 

[panna_migotka]

Szopek, czy to nie jest przypadkiem ten sam sprzedawca, od którego kupiłaś łóżko, tylko pod inną nazwą?

 

[szopek]

Szopek, czy to nie jest przypadkiem ten sam sprzedawca, od którego kupiłaś łóżko, tylko pod inną nazwą?

Tak, ten sam.

Ja mam nadal mieszane odczucia wobec niego. Tzn. cieszę się, ze mam akurat te. Jest bardzo masywne, raczej nie do zdarcia, wizualnie mi się podoba.Ma fajna długą barierkę z tym, ze jak już nie będzie potrzebna to trzeba ją będzie skrócić a nie usunąć.

Minusy są takie jak pisałam i mniej więcej jest to co piszą w komentarzach. Śrubki co prawda dali ale użyliśmy swoich, żeby lepiej skręcić. Musieliśmy te dechy od spodu przewiercić bo inaczej łózko było skoszone i się kolebało. Te dechy też tak od przypadku cięte, nie identycznej długości. Za to to dechy nie deski, Miku skacze jak wariat i nic się nie dzieje.Warstwa lakieru nie jest wszędzie taka sama.


Ale jak już skręcisz i olejesz szczegóły, to nic tylko się cieszyć łożkiem.

 

[panna_migotka]

Dzięki Szopek. Kupiłam to łóżko i materac, bo wizualnie najbardziej mi się podobało z całego allegro. Mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym skręcaniem.

 

[panna_migotka]

W związku ze zmianą łóżeczka na dorosłe łóżko kupiłam: łóżko z szufladami, materac, kołdrę i poduszkę, prześcieradła i na razie jeden komplet poszewek. Jeszcze czaję się na tą pościel z osiołkiem, co Iwonka kupiła, ale zanim to łóżko dojdzie, to mogą minąć ze 2 miesiące.

 

[anusiasac]

Migotka, wowwww, no to poczyniłaś zakupy super, daj znać, jak będą się sprawowały prześcieradła, bo i ja muszę w nie zainwestować

 

[panna_migotka]

Anusia, pewnie że dam znać

 

[szopek]

Sama mam mini stresa jak ci zrobią to łóżko.

Ciekawe jak to prześcieradło które zamówiłaś.
Sama mam na łóżku tego typu i dla Miku tez kupiłam. Wymiaru nie mieli wiec kupiłam większe i zawinęłam. Po wypraniu okazało się, ze się zbiegło z szerokości i teraz nie styka.
Pościel bym mu chciała kupić taką KRECIK, tylko ta cena.
Nie wiem czy on by się skupił na spaniu pod taką poscielą. Mam pościel z Myszka Micky. Troszkę niewymiarową więc poduszkę ubrałam a poszewkę potraktowałam jak prześcieradło. Rzecz w tym, ze on zamiast spać ekscytował sie Micky a nawet nie ogląda nigdy bajek Disneya. W ogóle nie kojarzy.
Ostatnio był ręcznik w gazecie z jego ulubionym Clifordem

Za to jak mój ślubny wybywa w sobotnie wieczory to ja chyba sobie sprawie tą pościel. Choć wolałabym poduszkę jakąś taką ... z elementem człowieka.Klata, klata....

 

[panna_migotka]

Szopek, ja też się trochę martwię. A powiedz mi, oni Ci cokolwiek napisali, potwierdzili zamówienie? Bo ja im napisałam w jednym mailu adres do wysyłki, w drugim, że wyjeżdżam, więc żeby przysłali albo przed 22 albo po 5 września, ale odzewu zero. Nie wiem, czy w ogóle zauważyli, że kupiłam to łóżko i materac, czy może dopiero zauważą
Pościel z krecikiem super, a z super przystojnym piłkarzem to już w ogóle miodzio;-)
A prześcieradeł jeszcze nie dostałam.
Dostałam za to tą pościel z hello kitty i jakość jest marnawa. W pierwszym praniu zafarbowała na żółto i teraz te kotki, które na początku były białe, są żółtawo szare

 

[szopek]

Nie, jakoś nawet przed kupnem byli niezwykle tajemniczy w mailach. Niekumaci w treści i odpisywali co 3 dzień. Z 2 tygodnie się z nimi dogadywałam przed Kup Teraz. W końcu jak kupiłam to odpisywali tylko wtedy groziłam odstąpieniem od kupna. Płaciłam przy odbiorze, wiec mieli pietra, minimalnego patrząc po czasie zamówienia ale jednak.

Za to jak zrobili to łóżko to babka dzwoniła do mnie co rusz. Z przeprosinami za długi termin, umawiała się dokładnie co do czasu i adresu wysyłki i czy na pewno zrobili takie jak chciałam. Potem dzwoniła powiedzieć gdzie jest kurier i jeszcze dokładniej oszacować o której przybędzie. Na koniec, ze się spóźni 15 minut. Kurier opuścił cenę o 20 zł za zwłokę.


Lipa z tą pościelą. przynajmniej dobrze, ze się nie skurczyła.Zawsze coś.