reklama
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Pasibrzuchu a Jura? Ogrodzieniec, Mirów, Bobolice?
A jak tam jest z dojazdem? Aż wstyd, tak blisko mieszkać i nie wiedzieć ale my to bardziej jesteśmy plecaczki i w góry ;-) to teraz moge ponadrabiać inne rejony :-)
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Rozumiem, ze pytasz o dojazd inny niz samochodowy...
Napewno się da na Jurę napewno kursują jakieś PKSy ale musiałabyś poszperać w sieci. Jura jest piękna chociaż ja też kocham góry :-)
Ciekawa jestem, jak będzie w PKS-ie z psem. Ale może uda się wykorzystać urok ciężarówki my w zeszłym roku 2 tygodnie wędrowaliśmy z plecakami, nie ma to jak wieczorne piwko pod schroniskiem...
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Ta.... ja od jakiegoś czasu już nie, ale w szkole średniej i na studiach zdeptałam cały Beskid Ślaski, Żywiecki, Worek Raczański. Uwielbiałam włoczyć się z plecakiem, pisałam o górach pracę dyplomową i licencjacką :-) do dziś z rozrzewnieniem patrzę na zdjęcia z Wielkiej Rycerzowej, Mładahory, Pietraszonki, Lipowskiej, Pilska i innych... tylko na Babią już nie starczyło mi czasu... może kiedyś?
moniat84
Fanka BB :)
Jura jest piękna. Mąż pochodzi z tamtych stron. Najlepiej jest tam się wybrać z rowerem. Wtedy można zajechać pociagiem np. do Zawiercia, czy Łaz, z tamtąd jest jakieś 15km do Ogrodzieńca. Do Mirowa i Bobolic też się zajedzie, na piechotę już gorzej. Ewentualnie, pociągiem do Olkusza i z tamtąd do Ojcowa, też ciekawie:-).
Dziś byłam na wizycie i pierwszy raz zobaczyłam swoje maleństwo. Ma 2,19cm, serduszko biję i wszystko narazie jest w porządku, także jestem spokojna.:-)
Dziś byłam na wizycie i pierwszy raz zobaczyłam swoje maleństwo. Ma 2,19cm, serduszko biję i wszystko narazie jest w porządku, także jestem spokojna.:-)
jot79
Fanka BB :)
hej, ja równiez dołączam się do watku i przy okazji pozdrawiam wszystkie wrzesniówki, bo widzę ze sporo was tu :-)
co do szpitala to wybrałam w mikołowie, bo tam jest mój lekarz, poza tym znam personel, jednak jak szybko pójdzie to do Śwętochłowic, bo mam 2 km.
W ogóle to mieszkam w chorzowie a pochodze znad morza, ale to historia, a gdzie zycie mnie jeszcze zaniesie, to czas pokaze.
Któraś z dziewczyn pisała o znieczuleniu w mikołowie, to do końca nie jest tak, bo na znieczulenie trzeba umawiac się z anestezjologiem na konkretny termin no i oczywiście się płaci.
co do szpitala to wybrałam w mikołowie, bo tam jest mój lekarz, poza tym znam personel, jednak jak szybko pójdzie to do Śwętochłowic, bo mam 2 km.
W ogóle to mieszkam w chorzowie a pochodze znad morza, ale to historia, a gdzie zycie mnie jeszcze zaniesie, to czas pokaze.
Któraś z dziewczyn pisała o znieczuleniu w mikołowie, to do końca nie jest tak, bo na znieczulenie trzeba umawiac się z anestezjologiem na konkretny termin no i oczywiście się płaci.
lisi
Początkująca w BB
gagula78 ja jestem styczniówką ;D chociaż coraz częściej mi się wydaję że mój orzeszek może zrobić mi psikusa i zechcieć wyjść w Sylwestra haha ale we wtorek mam USG więc zobaczymy jaki termin mi ono wskaże ;P
a my ostatnio byliśmy w Chorzowskim Zoo ale fajnie było.... tylko ze inteligentna mama nie pomyślała o wózku dla córci <lol> ale Nikola dzielna była nawet chłopy bardziej marudne były chodziła prawie cały czas sama a spędziliśmy tam ok.5 godzin dopiero jak wracaliśmy do samochodu już do taty na rączki chciała i padła w drodze do domu....
a ja jeszcze chciałabym nawiązać do dyskusji o wątkach wiele razy próbowałam się dołączyć do "Mamusiek ze śląska" jak i do styczniówek ale bez skutku moje posty nie zostawały nawet zauwarzone i czułam się jednym słowem niechciana wiec wolę osobiście pisać w mniejszych wątkach tu przynajmniej mnie ktoś przywitał ;D a swoją drogą też nie przepadam za zaśmiecaniem forum ale jak pojawia się ktoś nowy to przejrzenie samych tematów jest trudne bo jest ich tak dużo.... ;'(
a my ostatnio byliśmy w Chorzowskim Zoo ale fajnie było.... tylko ze inteligentna mama nie pomyślała o wózku dla córci <lol> ale Nikola dzielna była nawet chłopy bardziej marudne były chodziła prawie cały czas sama a spędziliśmy tam ok.5 godzin dopiero jak wracaliśmy do samochodu już do taty na rączki chciała i padła w drodze do domu....
a ja jeszcze chciałabym nawiązać do dyskusji o wątkach wiele razy próbowałam się dołączyć do "Mamusiek ze śląska" jak i do styczniówek ale bez skutku moje posty nie zostawały nawet zauwarzone i czułam się jednym słowem niechciana wiec wolę osobiście pisać w mniejszych wątkach tu przynajmniej mnie ktoś przywitał ;D a swoją drogą też nie przepadam za zaśmiecaniem forum ale jak pojawia się ktoś nowy to przejrzenie samych tematów jest trudne bo jest ich tak dużo.... ;'(
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 81
- Wyświetleń
- 37 tys
Podziel się: