reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Część.
A próbowałaś zaakceptować to mrowienie, tylko tak naprawdę zaakceptować.
Na początku nerwicy miałam straszne bóle brzucha i kilka dni temu też taki dostałam. Wtedy brałam na to leki przeciwbólowe a teraz zaakceptowałam ten ból i mi przeszło (zaznaczam że nie od razu, chwilę to trwało). Jak mnie dopadł najpierw była panika ale za chwilę powiedziałam sobie że przecież znam ten ból, wiem co go powoduje, to tylko moja przyjaciółka nerwica, jest to jest, skoro musi być to niech będzie ale ja nie dam się tak łatwo nabrać bo wiem z czym mam do czynienia. No i się udało.
Spróbuj. Wiem że to nie będzie łatwe ale nic nie masz do stracenia.
Kerscik może zrób jakieś badania żeby po prostu się trochę uspokoić :) od kiedy bierzesz leki? Może jeszcze nie działają? Ja w ciąży brałam 50 mg i nie chciałam zwiększać dawki z obawy o dziecko ,a psychiatra ciągle powtarzała mi że będzie dobrze ale muszę czekać i nie zwiększamy nic. Pamiętam że pisałam do niej codziennie 🥴 biorę ta dawkę do dzisiaj i pomogła w końcu, ale musiałam cierpliwie poczekać aż się zakumuluje w organizmie. Na pewno wkrótce powinnaś poczuć ulgę i radość 😘
Dziewczyny dziękuje za wsparcie.
Leki biore od 3,5 tyg najpierw przez 2 tyg brałam 50mg teraz już 100. Liczę ze w końcu zadziałają. Staram się akceptować to mrowienie ignorować je ale faktyxznie jest to bardzo trudne. Dziś mały sukces bo udało się przespać w nocy 5 godzin bez paniki. Oby z każdym dniem już było lepiej.
 
reklama
Dziewczyny dziękuje za wsparcie.
Leki biore od 3,5 tyg najpierw przez 2 tyg brałam 50mg teraz już 100. Liczę ze w końcu zadziałają. Staram się akceptować to mrowienie ignorować je ale faktyxznie jest to bardzo trudne. Dziś mały sukces bo udało się przespać w nocy 5 godzin bez paniki. Oby z każdym dniem już było lepiej.
Będzie lepiej. Pamiętaj że jesteś silna i dzielna i dasz sobie radę - tak jak to było podczas ciąży.
 
Dziewczyny dziękuje za wsparcie.
Leki biore od 3,5 tyg najpierw przez 2 tyg brałam 50mg teraz już 100. Liczę ze w końcu zadziałają. Staram się akceptować to mrowienie ignorować je ale faktyxznie jest to bardzo trudne. Dziś mały sukces bo udało się przespać w nocy 5 godzin bez paniki. Oby z każdym dniem już było lepiej.
Na pewno , bądź cierpliwa. Mi psychiatra mówiła że pełne działanie leków jest dopiero po 3 miesiącach, a po 4 tygodniach czuje się poprawę. No i samo przejście z jednej dawki na drugą mogło spowodować nasilenie objawów. Daj sobie jeszcze trochę czasu, ja sobie powtarzałam ciągle.. "jeszcze trochę, wytrzymaj ten dzień.." 😛
 
Mysle ze medytacje lub ćwiczenia uspakajające mogą Ci pomoc,przeżywałam to samo będąc w ciąży ...teraz moje dziecko ma prawie dwa lata i ewentualnie mogę wspomóc się farmakologia...ale korzystam tez z właśnie z wyżej wymienionych metod.Pozdrawiam.
 
Witam, mi pomagała natura dużo świeżego powietrza najczęściej nad morzem, dużo słónca, dużo snu i zero prochów lekko nie było, ale wytrzymałam. Urodziłam w 35tc cieszę się że okres ciąży mam za sobą, nie życzę nikomu takiego rozpierdolu w głowie gdzie już sama ciąża robiła swoje.
Pozdrawiam
 
Hej dziewczyny czy mozna do Was dolaczyc ? :) Jestem w lipcoweczkach 2022 , przypadkiem zauwazylam ze jest grupa dla mnie :) . Nerwica lekowa od 13 lat. 2 ciaze 2 dzieco to moja 3 ciaza termin na lipiec. :) z nerwica daje sobie rade bez lekow , dzieki swietnej grupie na fb poznalam mechanizmy rozlozylam na czesci pierwsze umiem juz olewac ataki paniki nigdy nie bralam zadnych lekow bo balam sie skutkow uboczych. Jednym slowem nie jest zle. Natomiast nadal hipochondria jest moja slaba strona. Czule reaguje na jakies somaty itp itd napewno znacie te klimaty. Noi teraz wez tu przezyj te wszystkie wizyty te wszystkie usg i nie dostan zawalu ;)
Dzis na przyklad od rana piecze mnie podbrzusze i to tak ostro momentami. Bardzo mnie to niepokoi....bo tak nigdy nie mialam a tymbardziej w ciazy. Pomyslalam zatem ze moze to nerwica...palace miejsca w ciele to jej konik ale zeby tak byc cwanym? Stad prosba czy ktoras z Was tak miala?
 
Hej dziewczyny czy mozna do Was dolaczyc ? :) Jestem w lipcoweczkach 2022 , przypadkiem zauwazylam ze jest grupa dla mnie :) . Nerwica lekowa od 13 lat. 2 ciaze 2 dzieco to moja 3 ciaza termin na lipiec. :) z nerwica daje sobie rade bez lekow , dzieki swietnej grupie na fb poznalam mechanizmy rozlozylam na czesci pierwsze umiem juz olewac ataki paniki nigdy nie bralam zadnych lekow bo balam sie skutkow uboczych. Jednym slowem nie jest zle. Natomiast nadal hipochondria jest moja slaba strona. Czule reaguje na jakies somaty itp itd napewno znacie te klimaty. Noi teraz wez tu przezyj te wszystkie wizyty te wszystkie usg i nie dostan zawalu ;)
Dzis na przyklad od rana piecze mnie podbrzusze i to tak ostro momentami. Bardzo mnie to niepokoi....bo tak nigdy nie mialam a tymbardziej w ciazy. Pomyslalam zatem ze moze to nerwica...palace miejsca w ciele to jej konik ale zeby tak byc cwanym? Stad prosba czy ktoras z Was tak miala?
Hej Iza, ja też się zmagam 13 lat z nerwicą, jestem w drugiej ciąży, w pierwszej i teraz biorę leki, ale jest strasznie, nie wiem czy to przez hormony czy co? Dużo sił Ci życzę na ten czas. :)
 
Hej Iza, ja też się zmagam 13 lat z nerwicą, jestem w drugiej ciąży, w pierwszej i teraz biorę leki, ale jest strasznie, nie wiem czy to przez hormony czy co? Dużo sił Ci życzę na ten czas. :)
oj kochana przyda sie. Widze ze nie bedzie to latwe 8 mcy. Tak jak wiele tematow zazegnalam tak widze ze znow musze w nie wlozyc duuuzo pracy. Ciesze sie ze mam wspanialego meza ktory ma.nieocenione poklady cierpliwosci stara sie mnie sprowadzac na ziemie racjonalnie tlumaczyc a nie jest to latwe bo do mnie czesto nie trafia.
 
reklama
Hej dziewczyny czy mozna do Was dolaczyc ? :) Jestem w lipcoweczkach 2022 , przypadkiem zauwazylam ze jest grupa dla mnie :) . Nerwica lekowa od 13 lat. 2 ciaze 2 dzieco to moja 3 ciaza termin na lipiec. :) z nerwica daje sobie rade bez lekow , dzieki swietnej grupie na fb poznalam mechanizmy rozlozylam na czesci pierwsze umiem juz olewac ataki paniki nigdy nie bralam zadnych lekow bo balam sie skutkow uboczych. Jednym slowem nie jest zle. Natomiast nadal hipochondria jest moja slaba strona. Czule reaguje na jakies somaty itp itd napewno znacie te klimaty. Noi teraz wez tu przezyj te wszystkie wizyty te wszystkie usg i nie dostan zawalu ;)
Dzis na przyklad od rana piecze mnie podbrzusze i to tak ostro momentami. Bardzo mnie to niepokoi....bo tak nigdy nie mialam a tymbardziej w ciazy. Pomyslalam zatem ze moze to nerwica...palace miejsca w ciele to jej konik ale zeby tak byc cwanym? Stad prosba czy ktoras z Was tak miala?
Hej :) To,jak nasza głowa i podświadomość potrafi nami zawładnąć to jest niepojęte.Wyprawia cuda,a objawy somatyczne mogą być przeróżne i najbardziej absurdalne.Od omdleń,mrowień,paraliżu po problemy żołądkowe,sercowe itp.Moja położna po śmierci męża z nerwicy straciła głos na prawie pół roku!Ja z moją nerwicą jakoś sobie radzę,nie jest łatwo,a jestem prawie w 37 tygodniu.Dziś nad ranem się przebudziłam do toalety,po powrocie do łóżka po paru minutach stwierdziłam,że nie czuję ruchów.Wpadłam w taką panikę, brzuch tak mnie zaczął boleć z nerwów.Ale potem sobie myślę,że dziecko ma prawo spać.Mimo tego dopóki nie poczułam jak się poruszyło,nie moglam zasnąć i się denerwowałam.Poza tym przez nerwicę serca obawiam sie porodu naturalnego.Pierwsze dziecko rodziłam SN bez komplikacji,nie było źle.A teraz nie myślę o niczym innym,tylko czy nie dostanę ataku paniki jak zacznie się cała akcja...
 
Do góry