reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Roznie bywa u jednej wogole nie ma odczuwalnego spadku hormonow a u innych sa kobiet. Nie napisalas dokladnie co sie dzieje obecnie? Dolek tzn?
Ah martwię się o zdrowie dzieci najpierw był starszy teraz juz o dwójkę tylko to jest takie chore zamartwianie ale nie dziennie czasem jest ok a raz na trzy dni się zaczyna dodatkowo nigdy tutja o tym nie pisałam ale nie radzę sobie z problemami i jak jakiś się nadarzy i w ogóle jak aby coś wkręceni to zaraz sobie piwo otwieram nikt by nigdy nie powiedział, że mam jakiś problem alkoholowy, wygląd a db schludnie kase mamy po studiach mąż dzieci dom a w mojej głowie burdel i tylko mogę się uspokoić jak wieczorem sobie te piwo pwypije w ciąży oczywiście nie piłam bo nie mogłam to dałam radę ale jak znów wiem że mogę to proszę bardzo... Tym bardziej, że karmić nie mogę bo mleka nie ma więc mogę wypić piwko ... A dodatkowo kolejne wyrzuty sumienia związane z brakiem laktacji :/ ahh po elki do psychiatry nie chce iść bo się boje, że nie dna rady bez alkoholu... Wstyd mi o tym pisać niby to tylko jedne piwo ale niemal dziennie więc jestem chyba alkoholiczka... Ja nie wiem... Jaka się wziąć w garść dla tych dzieci i iść po leki do psychiatry? Powinnam iść wiem o tym ale...
 
reklama
Moim zdaniem powinnaś iść i powiedzieć wszystko od a do z nie ma czego się wstydzić ani ukrywac. Moim zdaniem im dłużej będziesz czekać tym problem będzie się pogłębiać moze psychiatra skieruje Cię na jakąś terapie
 
Bez problemu:) wez kogos bliskiego zawsze to razniej. Najgorzej to naczytac sie jak to sie slabo robi i wogole pozniej czlowiek sie nakreca. Ja mialam w obu ciazach i nic sie nie dzialo to tylko cukier! :) Jedyne co to odbijało mi sie, ale dostalam kubeczek wody na te 2h i popijalam soboe malymi lyczkami.
Super dziękuję Ci bardzo. Juz się tak nie obawiam jak mi napisałaś
:)
 
Ah martwię się o zdrowie dzieci najpierw był starszy teraz juz o dwójkę tylko to jest takie chore zamartwianie ale nie dziennie czasem jest ok a raz na trzy dni się zaczyna dodatkowo nigdy tutja o tym nie pisałam ale nie radzę sobie z problemami i jak jakiś się nadarzy i w ogóle jak aby coś wkręceni to zaraz sobie piwo otwieram nikt by nigdy nie powiedział, że mam jakiś problem alkoholowy, wygląd a db schludnie kase mamy po studiach mąż dzieci dom a w mojej głowie burdel i tylko mogę się uspokoić jak wieczorem sobie te piwo pwypije w ciąży oczywiście nie piłam bo nie mogłam to dałam radę ale jak znów wiem że mogę to proszę bardzo... Tym bardziej, że karmić nie mogę bo mleka nie ma więc mogę wypić piwko ... A dodatkowo kolejne wyrzuty sumienia związane z brakiem laktacji :/ ahh po elki do psychiatry nie chce iść bo się boje, że nie dna rady bez alkoholu... Wstyd mi o tym pisać niby to tylko jedne piwo ale niemal dziennie więc jestem chyba alkoholiczka... Ja nie wiem... Jaka się wziąć w garść dla tych dzieci i iść po leki do psychiatry? Powinnam iść wiem o tym ale...
A myslisz ze tylko Ci co stoja pod sklepami i pija to alkoholicy? Czlowiek zdziwilby sie ile ludzi niepozornie wygladajacych ma z tym problem. I nie tylko to dotyczy alkoholu wszystkich zaburzen, przemocy, naduzywania substancji roznych. To Ci ludzie najczesciej siegaja po to. Mysle ze jesli widzisz problem to powinnas cos z tym zrobic. Poki jest na to czas. Zwlaszcza ze nie karmisz piersia. Masz dwoje dzieci dla ktorych musisz funkcjonowac. I one licza na Ciebie.
 
Super dziękuję Ci bardzo. Juz się tak nie obawiam jak mi napisałaś
:)
:) Nie martw sie naprawde bo to nic strasznego! Ciesze sie ze pomoglam. Ze mna narzeczony siedzial on czytal ksiazke a ja patrzylam na fb i zlecialo!:) Mielismy kanape oparlam sie i relaksowalam wrecz. A babka tez byla druga to z laptopem siedziala:) a w smaku dobra ta glukoza moglabym sie napic nawet jej normalnie jak lemoniada:D
 
Ah martwię się o zdrowie dzieci najpierw był starszy teraz juz o dwójkę tylko to jest takie chore zamartwianie ale nie dziennie czasem jest ok a raz na trzy dni się zaczyna dodatkowo nigdy tutja o tym nie pisałam ale nie radzę sobie z problemami i jak jakiś się nadarzy i w ogóle jak aby coś wkręceni to zaraz sobie piwo otwieram nikt by nigdy nie powiedział, że mam jakiś problem alkoholowy, wygląd a db schludnie kase mamy po studiach mąż dzieci dom a w mojej głowie burdel i tylko mogę się uspokoić jak wieczorem sobie te piwo pwypije w ciąży oczywiście nie piłam bo nie mogłam to dałam radę ale jak znów wiem że mogę to proszę bardzo... Tym bardziej, że karmić nie mogę bo mleka nie ma więc mogę wypić piwko ... A dodatkowo kolejne wyrzuty sumienia związane z brakiem laktacji :/ ahh po elki do psychiatry nie chce iść bo się boje, że nie dna rady bez alkoholu... Wstyd mi o tym pisać niby to tylko jedne piwo ale niemal dziennie więc jestem chyba alkoholiczka... Ja nie wiem... Jaka się wziąć w garść dla tych dzieci i iść po leki do psychiatry? Powinnam iść wiem o tym ale...
Roza ja tez uważam że powinnaś iść do lekarza i wszystko mu powiedzieć.....napisze ci że ja przed ciążą też piłam piwo i też co dzień.....wiem co to za cholerstwo.....to też choroba... jakby nie ciąża to pewnie piła bym dalej......ale teraz już wiem że nie będę tego więcej robić....nie chcę....szkoda zdrowia i kasy i dzieci.....idź po pomoc...
 
Niestety człowiek się szybko uzależnia od dobrego. Moim nałogiem są znowu papierosy. W każdej ciąży mnie odrzuciło, również teraz. Ale czy nie wrócę po? Tego nie wiem.
Roza kochana prawda jest taka że masz problem i to duży. Domyślam się że piwko ci chociaż trochę przynosi ukojenie ale nie tędy droga. Biegiem do psychiatry i na pewno same leki czy nie wystarczą. Moim zdaniem terapia z dobrym psychologiem. Wybacz, ale tak czuję
 
Roza ja tez uważam że powinnaś iść do lekarza i wszystko mu powiedzieć.....napisze ci że ja przed ciążą też piłam piwo i też co dzień.....wiem co to za cholerstwo.....to też choroba... jakby nie ciąża to pewnie piła bym dalej......ale teraz już wiem że nie będę tego więcej robić....nie chcę....szkoda zdrowia i kasy i dzieci.....idź po pomoc...
Ja też myślałam, że nie zacznę znowu a jednak... Eh ale znowu nie ywobrazma SB nigdy nie pić na jakis imprezach itp...
 
reklama
Niestety człowiek się szybko uzależnia od dobrego. Moim nałogiem są znowu papierosy. W każdej ciąży mnie odrzuciło, również teraz. Ale czy nie wrócę po? Tego nie wiem.
Roza kochana prawda jest taka że masz problem i to duży. Domyślam się że piwko ci chociaż trochę przynosi ukojenie ale nie tędy droga. Biegiem do psychiatry i na pewno same leki czy nie wystarczą. Moim zdaniem terapia z dobrym psychologiem. Wybacz, ale tak czuję
Eh też tak myślę ale szkód ani kasy na terapię mega... Eh mogłabym iść ale na dwa razy w msc nie wiem czy to coś pomoże w ogóle... Tak daje ukojenie... I tka jest lepiej keidy potrafiłam pić po 3, 4 piwa ale to z 3 lata temu dziennie... A teraz "tylko"jedno max dwa czasem ale boje się , że wroce do tego jutro przyjmuje mój psychiatra może pojadę ale czeka mnie czekanie do 22 conjamniej tyle ludu :( już próbowałam kiedys brać leki 3 rayz i szybko rezygnowalam
 
Do góry