reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Emilko bardzo ci współczuję. Moim zdaniem powinnaś zgłosić się do szpitala w którym będziesz rodzić i przedstawić im swoją sytuację. Najpewniej zrobią ci ktg.
Nie takie to proste.Moj ginekolog robil mi ktg prywatnie w moim miescie,natomiast rodzic mialam w prywatnej klinice (tam rowniez pracowal)100 km dalej...
 
Hej dziewczyny a ja po porodzie już w domu, i nerwica się nasiliła chyba... Chce mi się płakać boje się teraźniejszości dwa największe moje skarby nie tylko o jednego, na domiar złego starszy na opryszczkę a dla noworodka to może się skończyć tragicznie.... Eh już mu schodzi ale czy wiem czy przed nie doszło do zarażenie jeszcze z tydzień będę niespokojna czy maluszkowi nic nie jest... Mam takie ataki paniki aż o niego... Eh :/
 
Do tego jeszcze wyrzuty sumienia bo karmić piersią nie umiem mało mleka a mały nie chce ssać... Jest na enfamilu ale wiadomo mleko matki najlepsze i jak daje mu butelkę mam takie wyrzuty sumienia :(
 
Roza po pierwsze żadnych wyrzutów sumienia że nie karnisz piersią. W Polsce zrobiono jakiś kult piersi.
Starszemu schodzi opryszczka więc będzie dobrze.
Czy mówiłaś o swoich problemach położnej? Co ona na to?
A jak nie to marsz do psychiatry:-)
 
Hej dziewczyny a ja po porodzie już w domu, i nerwica się nasiliła chyba... Chce mi się płakać boje się teraźniejszości dwa największe moje skarby nie tylko o jednego, na domiar złego starszy na opryszczkę a dla noworodka to może się skończyć tragicznie.... Eh już mu schodzi ale czy wiem czy przed nie doszło do zarażenie jeszcze z tydzień będę niespokojna czy maluszkowi nic nie jest... Mam takie ataki paniki aż o niego... Eh :/

Masz ogromne szczescie ze jestes juz po, naprawde. Spojrz na to z tej perspektywy, ile juz dalas rady? ja wciaz czekam, i boje sie jak fiks! Moze poczekaj troche? Teraz sa spadki hormonow nie koniecznie to nerwica, jak bedzie zle to zawsze mozesz isc po leki do lekarza.
 
Karmienie jest jak nerwica chociaż bardzo byś chciała to się jej nie pozbędziesz :) tak samo z karmieniem to nie twoja wina że nie masz pokarmu a teraz szybko do psychiatry po leki żeby zdusić to w zarodku :D
 
reklama
Do tego jeszcze wyrzuty sumienia bo karmić piersią nie umiem mało mleka a mały nie chce ssać... Jest na enfamilu ale wiadomo mleko matki najlepsze i jak daje mu butelkę mam takie wyrzuty sumienia :(
Jesli masz polozna popros ja o wizyte zeby Ci pomogla w przystawieniu, co do laktacji ona nieraz jest opozniona po cc, do tego stres nie dziala korzystnie na produkcje mleka. W ostatecznosci moze warto znalezc doradce laktacyjnego? on powinien pomoc. Zapewne to kosztuje, ale jesli bardzo Ci zalezy to sproboj moze tego.
 
Do góry