reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Hej dziewczyny
Jestem nowa na forum i odrazu mam do was pytanie mianowicie choruje na zespół lęków napadowych z agorafobią od ok 2-3 miesięcy przyjmuje depralin 10mg z pozytywnym rezultatem i nagle tydzień temu zrobiłam test ciążowy oczywiście 2 kreski wg.wiliczeń w sobotę minął pierwszy miesiąc ciąży i stąd moje pytanie czy któraś z Was brała lek z grupy SSRI przez całą ciążę? Przyznam że nie chciałabym odstawiac gdyż się dobrze czuje ale mam świadomość że szkodzę dzidziusiowi i nie wiem co robić. Za wszelkie porady i wskazówki dziękuję bardzo :-)
 
reklama
Moja osycholog tez mowila mi ze ciaza pomoze... pomogla na samym poczatku dziewczyny - wyszlam do tlumu i zjadlam obiad w knajpie 3 razy bez lekow!!!! To bylo osiagniecie... a teraz coraz gorzej :/ wszedzie widze terrorystow, albo czuje sie zestresowana wsrod ludzi albo po prostu budze sie rano w stresie ehhhhh

Ale dobra dzien jakos leci, Wystraszona29 - poczytam o tej relaksacji jacobsona hmmm ja chce pojsc na hipnoterapie... podobno kilka sesji i dziala i jest o wiele szybsza niz psychoterapia i bezpieczna w ciazy

Sprobuje z tym magnezem #Edzik w sumie tez czytalam kiedys ze pomaga na nerwy i na sen... i niedobor moze powodowac stres

U mnie wszystko powoduje stres wiec pozdro no i jestem hipochodryczka.
Ktoras z was napisala o nowotworach - ja non stop mam faze ze umre na raka szyjki macicy

Moja osycholog tez mowila mi ze ciaza pomoze... pomogla na samym poczatku dziewczyny - wyszlam do tlumu i zjadlam obiad w knajpie 3 razy bez lekow!!!! To bylo osiagniecie... a teraz coraz gorzej :/ wszedzie widze terrorystow, albo czuje sie zestresowana wsrod ludzi albo po prostu budze sie rano w stresie ehhhhh

Ale dobra dzien jakos leci, Wystraszona29 - poczytam o tej relaksacji jacobsona hmmm ja chce pojsc na hipnoterapie... podobno kilka sesji i dziala i jest o wiele szybsza niz psychoterapia i bezpieczna w ciazy

Sprobuje z tym magnezem #Edzik w sumie tez czytalam kiedys ze pomaga na nerwy i na sen... i niedobor moze powodowac stres

U mnie wszystko powoduje stres wiec pozdro no i jestem hipochodryczka.
Ktoras z was napisala o nowotworach - ja non stop mam faze ze umre na raka szyjki macicy
Co do hipnoterapi to ja też czasem chodzę.Super rozluźnienie i możliwość przeżycia tego co w środku uwiera...ale to jest też jedno z narzędzi.Spróbuj
 
Hej dziewczyny
Jestem nowa na forum i odrazu mam do was pytanie mianowicie choruje na zespół lęków napadowych z agorafobią od ok 2-3 miesięcy przyjmuje depralin 10mg z pozytywnym rezultatem i nagle tydzień temu zrobiłam test ciążowy oczywiście 2 kreski wg.wiliczeń w sobotę minął pierwszy miesiąc ciąży i stąd moje pytanie czy któraś z Was brała lek z grupy SSRI przez całą ciążę? Przyznam że nie chciałabym odstawiac gdyż się dobrze czuje ale mam świadomość że szkodzę dzidziusiowi i nie wiem co robić. Za wszelkie porady i wskazówki dziękuję bardzo :-)
Hej.Wiele dziewczyn tu bierze ssri przez całą ciążę ale najlepiej pogadaj z psychiatrą czy ten lek zostawić czy zmienić na inny
 
Wow super wiedziec ze ktos sprobowal! A opowoesz mi jak to wyglada? Mowie jaki mam problem i mnie hipnotyzuja czy jak?
W jakim mieście idziesz?w razie czego mam super babkę z Gdańska Jeżeli wiesz co jest Twoim problemem to pewnie połowa sukcesu.Ja powiedziałam,że choruję na nl. Z atakami paniki. Leżysz z reguły w pozycji półleżącej.Ja musialam patrzeć się na kropkę,która po chwili się rozlała i zamknęłam oczy.I hipnotyzer podaje Ci sugestie typu:wyobraź sobie staw i kwiaty i w Twojej głowie zaczynają tworzyć się obrazy...u mnie jakieś lękliwe potwory się pojawiały ale przez całą sesje jesteś świadoma i możesz przerwać jak Ci się coś nie spodoba.Nie idzie tu wmówić żadnych głupot.Ja byłam z 3x,nl mam nadal ale chyba już dawno nie miałam ataków paniki.Traktuję to bardziej jako formę relaksacji.Kiedyś jeszcze przed nerwicą byłam j jakiegoś gościa w Gdyni,którego za zadne skarby nie polecam i po sesji powiedzial mi,ze po oczach widac ze coś się pode mnie podczepilo....pamiętam,że balam się w lustro zerkać...a kilka miesięcy później zdiagnozowano nerwicę.Więc wybierz kogoś sprawdzonego
 
Ostatnia edycja:
Hey Natalia. Nie masz się co martwić, ze Twoja nerwica negatywnie wpłynie na dziecko. Sama widzisz ile nas tutaj, a dziewczyny które były tu wcześniej urodziły zdrowe dzieciaczki;) jesli chodzi o leki, propranolol pamiętam że jakas dziewczyna z tego forum brała codziennie w ciazy, także pewnie jest dozwolony.. ja biorę antydepresant ktory dostalam od lekarza psychiatry, nie od ginekologa, ale on oczywiście wie o przyjmowaniu. Bralam tez hydroksyzyne na uspokojenie przez jakis czas.

Hej co u Ciebie? Czy juz po porodzie? Wlasnie wrocilam do twojej idpowiedzi kiedy posalam ze sie staramy... juz 10 tydz u mnie. Ja tez hydroksyzyne bralam wczesniej, teraz lekarka powiedziala ze okazjonalbie moge wziac 10mg. Czekam tylko az sie 1szy trymestr skonczy.

Powoesz mi cos wiecej - ile bralas hydroksyzyny i jak czesto? I w ktorym miesiacu? Dzieki!!
 
W jakim mieście idziesz?w razie czego mam super babkę z Gdańska Jeżeli wiesz co jest Twoim problemem to pewnie połowa sukcesu.Ja powiedziałam,że choruję na nl. Z atakami paniki. Leżysz z reguły w pozycji półleżącej.Ja musialam patrzeć się na kropkę,która po chwili się rozlała i zamknęłam oczy.I hipnotyzer podaje Ci sugestie typu:wyobraź sobie staw i kwiaty i w Twojej głowie zaczynają tworzyć się obrazy...u mnie jakieś lękliwe potwory się pojawiały ale przez całą sesje jesteś świadoma i możesz przerwać jak Ci się coś nie spodoba.Nie idzie tu wmówić żadnych głupot.Ja byłam z 3x,nl mam nadal ame chyba już dawno nie miałam ataków paniki.Traktuję to bardziej jako formę relaksacji

Ja niestety za granica :( tez pewnie powiem ze mam nl z atakami paniki. Ciekawi mnie to wlasnie ze oni kaza ci wyobrazac sobie cos co nie do konca ma zeiazek z problemem hmmm ale jestem pozytywnie nastawiona, sprobuje na pewno.
Fajnie tez wiedziec ze nie mialas atakow paniki od tego momwntu ale czy to hipnoterapia pomogla czy jednak w polowie leki?
 
Ja niestety za granica :( tez pewnie powiem ze mam nl z atakami paniki. Ciekawi mnie to wlasnie ze oni kaza ci wyobrazac sobie cos co nie do konca ma zeiazek z problemem hmmm ale jestem pozytywnie nastawiona, sprobuje na pewno.
Fajnie tez wiedziec ze nie mialas atakow paniki od tego momwntu ale czy to hipnoterapia pomogla czy jednak w polowie leki?
Hipnoterapeuta podaje sugestie i tworzą się obrazy i na tych obrazach pracujecie.Ja miałam dużo obrazów lękowych przy ktorych czułam mega panikę.I z hipnoterapeutą oswajałam te obrazy.Czy po hipno przeszły mi ataki ciężko stwierdzić bo też uczęszczam na terapię.Co do leków to teraz znow nie biorę.Ale przez te 4 lata chyba wypróbowałam wszystkie cuda i nigdy mi się po żadnych nie uśpiła się nerwica.Podobno należę do tych lekoopornych...choć pewnie zawsze ciut coś dawały,a przede wszystki dały mi 20kg+.To wszystko jest w naszej głowie stety/niestety.Znajdź dobrego hipno żebyś też nie martnowała czasu i kasy
 
W jakim mieście idziesz?w razie czego mam super babkę z Gdańska Jeżeli wiesz co jest Twoim problemem to pewnie połowa sukcesu.Ja powiedziałam,że choruję na nl. Z atakami paniki. Leżysz z reguły w pozycji półleżącej.Ja musialam patrzeć się na kropkę,która po chwili się rozlała i zamknęłam oczy.I hipnotyzer podaje Ci sugestie typu:wyobraź sobie staw i kwiaty i w Twojej głowie zaczynają tworzyć się obrazy...u mnie jakieś lękliwe potwory się pojawiały ale przez całą sesje jesteś świadoma i możesz przerwać jak Ci się coś nie spodoba.Nie idzie tu wmówić żadnych głupot.Ja byłam z 3x,nl mam nadal ale chyba już dawno nie miałam ataków paniki.Traktuję to bardziej jako formę relaksacji.Kiedyś jeszcze przed nerwicą byłam j jakiegoś gościa w Gdyni,którego za zadne skarby nie polecam i po sesji powiedzial mi,ze po oczach widac ze coś się pode mnie podczepilo....pamiętam,że balam się w lustro zerkać...a kilka miesięcy później zdiagnozowano nerwicę.Więc wybierz kogoś sprawdzonego
Mogłabyś Dax namiary na te babkę? Może też się zdecyduje, chociaż ta hipnoza mnie przeraża...
 
reklama
Hipnoterapeuta podaje sugestie i tworzą się obrazy i na tych obrazach pracujecie.Ja miałam dużo obrazów lękowych przy ktorych czułam mega panikę.I z hipnoterapeutą oswajałam te obrazy.Czy po hipno przeszły mi ataki ciężko stwierdzić bo też uczęszczam na terapię.Co do leków to teraz znow nie biorę.Ale przez te 4 lata chyba wypróbowałam wszystkie cuda i nigdy mi się po żadnych nie uśpiła się nerwica.Podobno należę do tych lekoopornych...choć pewnie zawsze ciut coś dawały,a przede wszystki dały mi 20kg+.To wszystko jest w naszej głowie stety/niestety.Znajdź dobrego hipno żebyś też nie martnowała czasu i kasy

Rozumiem, na pebwos probuje. Staram sie tez znalezc kogos dobrego, caly czas szukam. Znalazlam jakiegos speca na cala anglie co i w telewizji wystepowal. Chyba wybiore sie do niego hehe.. no ja tez utylam po sertralinie wiec wiem co to jest. To prawda ze to jedt w naszej glowie bo najlepsze jest dla mnie to ze raz na kilka miediecy mam taki dibry nastroj ze przelamuje lek i az siebie nie moge poznac. A mam takie dni ze az mi wstyd (zwykle cos pomiedzy bardziej ku gorszemu). A to mysle ze abstrachujac od doswiadczen to przede wszystkim myslenie w kolko o czarnych scenariuszsch.. bo ja sie nakrecam czesto na niektore rzeczy.
No nic taka nasza uroda, ja die pocieszam ze jedni choruja na serce a drudzy na nerwice haha
 
Do góry