MAJA2007 nie jesteś sama.Też mam synka z 2010 gdzie nawet nie słyszałam o nerwicy,a teraz jestem w 32tc z objawami i natrętami.Niestety w 2trym.musialam powrocic do leków,które i tak nie działały.W 3trym.musialam odstawić i widzę,że znów się objawy nasilają.Ja jednak uczęszczam na terapię choć sama nie wiem czy są efekty.Staram się zrzucać złe samopoczucie na pogodę
Podoba mi się Twoje podejście. Dziękuję