Leki biore dopiero od tygodnia. Teraz jakiś pramolan, nie słyszałam o nim wcześniej, zobaczymy jak to się rozkręci Tak strasznie się bałam porodu, że po prostu teraz mi lżej No i przy maleństwie nie ma czasu na wkręty, chociaż jeszcze do "normalności" dużo brakujeFajnie ewlinkal,że u Ciebie dobrze.Tak ogólnie po porodzie?czy myślisz,że po lekach?co tam za pigułencje bierzesz?
reklama
Hihi nie ma tak łatwo Podczas porodu organizm tak dziala, że nie umrzesz Wiadomo, że zdarzają się komplikacje, ale to w tych czasach pikuśNie pytajcie co to zamiast bać się skurczy albo bólu to boję się że od razu tojtne...
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
Oby Ci trochę odpuściło a leki tak na totalne wyciszenie.Maluszek daje chociaż pospać?Leki biore dopiero od tygodnia. Teraz jakiś pramolan, nie słyszałam o nim wcześniej, zobaczymy jak to się rozkręci Tak strasznie się bałam porodu, że po prostu teraz mi lżej No i przy maleństwie nie ma czasu na wkręty, chociaż jeszcze do "normalności" dużo brakuje
Wystraszona29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 379
[QUO
Dziękuje już prawie 7 tygodni. Czuje się zdecydowanie lepiej niż przed chociaż zdecydowałam się na leki w końcu, nie karmie więc chcę się doprowadzić do ładu
Na prawdę pocieszające, że lepiej po porodzie. Ja mam obawy, że się rozsypę i nie będę miała siły zajmować dzieckiem. Ale chyba jak się patrzy na małego człowieczka jest łatwiej się ogarnąć
Wystraszona29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 379
Hej wszystko bedzie dobrze. Mam podobna historie co ty tyle ze ja bralam asentre rok temu i odstaeilam bo denerwowalo mnie to ze nie moglam porzadnie sie wyspac i sex byl straszny!. Od tego czasu bralam doraznie propranolol i hydroksyzyne wlasnie.
Ogolnie odstawienie sertraliny u mnie bylo stopniowe ale szybkoe bo schodzilam z dawki tydzien wiec w ciagu miesiaca odstawilam 100mg. Efekty odstawienia wrocily w ciagu 4 miesiecy i wydaje mi sie ze bylo gorzej niz przed bo bylam ciagle w stresie i wlasnie taki wewnetrzny niepokoj ze cos sie ze mna dziejr zlego. Do tego mialam stany depresyjne.
Przydaly mi sie 2 tyg wakacji, triche zebralam sie wgarac wtedy ale stalo sie to ok wrzesnia a objawy odstawienia na derio zaczely sie gdzies w lipcu.
Mysle ze u Ciebie to typowy objaw odstawienia ale moze tez byc nerwowo ze wzgledu na ciaze. Ja teraz w 1 trymestrze zadnych lekow nie chce brac wiec pije tylko melise i tlumacze sie zlym samopoczuciem jak nie chce czegos zrobic. Sprobuj poc melise i to taka mocna zaparzona pod przykrywka przez 5 min albo na noc albo w dzien, troche cie uspi ale moze oslabi nerwy.
Daj sobie na luz w 1szym trymestrze - zwa to na zle samopoczucie ciazowe, jesli to sie jakos odbija w pracy czy zyciu prywatnym to tez mow ze okropnie sie czujesz etc przez zmiany hormonalne, mdlosci. Ja taka mam wynowke teraz jezeli wiem ze jakas sytuacja bedzie stresujaca a nie koge wziac lekow.
Dotrzymaj jeszcze do konca 12 tyg i potem zobacz jak nedziesz sie czula - albo wroc do asentry po konsultacji z lekarzem albo poprsoc o leki dorazne - mysle ze hydroksyzyna moze byc fajna opcja na sytuacje w ktorym masz atak paniki/stany lekowe o ile nie sa one codziennie. Ja mam tylko w niektorych sytuacjach, a z ogolnym stanem poddenerwowania staram sobie radzic naturalnie. I hydro 10mg dziala na mnie jak reka odjal, biore ja w ciagu dnia ale tez plus jest taki ze po niej najblizsza noc przesypiam jak dziecko.
Nie martw sie, nie jestes sama i w pelni cie rozumiem, jest ciezko bez ciazy a z ciaza jeszcze strach ze dziecku sie szkodzi... glowa do gory, bedzie dobrze
Dziękuję za wsparcie!
Właśnie ratuje się rumiankiem, melisą.. też nie chce wracać do leków, przynajmniej do końca 1 trymestru.
Moja pani doktor mówiła że asentra jest bezpieczniejsza od tych leków doraźnych (hydroksyzyna,sedam) i mam ich nie brać... więc to mnie zasmuciło. Bo lepiej mieć alternatywę w gorszy dzień, ale nie brać leków codziennie
Właśnie tak tłumaczę mój brak nastroju wszystkim - hormonami.
Dziś mam pierwsze USG i już paninikuję...że coś będzie nie tak. Zamiast się cieszyć, to jestem przerażona.
Dziewczyny a tak z innej beczki. W razie bólu brzucha można łyknąć nospę? Może któraś ma doświadczenia w tym temacie?
natali@
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 83
Pewnie 2 w jednym ale dobrze,ze idziesz.Ja magnez tez łykam 3xdziennie
A na co magnez? I dlaczego az 3 razy dziennie?
I czy on jest bezpieczny w ciazy w tak duzych ilosciach?
Pytam bo moze to jest tez zloty srodek ktorego jeszcze nikt nie wymyslil hahah
natali@
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 83
Jak tam u was dzis dziewczyny?
Ja obudzilam sie z uczuciem niepokoju... to pewnie przez to ze poniedzialek i praca, ktora tez sie stresuje.
Normalnie az ciezko mi sie oddycha teraz i nie chce wyjsc z lozka (pracuje z domu w wiekszosci czasu)
Dopiero 11 tydz ale ciagle mam mysli ze jednak nie podolam i bede wrakiem jak dziecko sie pojawi...boje sie ze ta moja nerwica lekowa odbije sie na dziecku i ze bede zla mama chociaz zawsze marzylam o dziecku, bardzo sie z niego cieszyny z partnerem i w glebi ducha czuje ze zostalam stworzona do macierzynstwa.
Tesknie za moimi lekami, i chociaz chce karmic poersia to martwie sie ze bez lekow nie bede w stanie cieszyc sie macierzynstwem.
W
Bralam sertraline przez 8 miesiecy i bylo fajnie ale juz w okolicy nowego roku euforia zniknela :/ i do tego przytylam jak slon... wiec w ogole jestem takie zdania ze nic mi nie pomoze
Co za dzien... i jeszcze 29 tygodni takich [emoji849]
Ja obudzilam sie z uczuciem niepokoju... to pewnie przez to ze poniedzialek i praca, ktora tez sie stresuje.
Normalnie az ciezko mi sie oddycha teraz i nie chce wyjsc z lozka (pracuje z domu w wiekszosci czasu)
Dopiero 11 tydz ale ciagle mam mysli ze jednak nie podolam i bede wrakiem jak dziecko sie pojawi...boje sie ze ta moja nerwica lekowa odbije sie na dziecku i ze bede zla mama chociaz zawsze marzylam o dziecku, bardzo sie z niego cieszyny z partnerem i w glebi ducha czuje ze zostalam stworzona do macierzynstwa.
Tesknie za moimi lekami, i chociaz chce karmic poersia to martwie sie ze bez lekow nie bede w stanie cieszyc sie macierzynstwem.
W
Bralam sertraline przez 8 miesiecy i bylo fajnie ale juz w okolicy nowego roku euforia zniknela :/ i do tego przytylam jak slon... wiec w ogole jestem takie zdania ze nic mi nie pomoze
Co za dzien... i jeszcze 29 tygodni takich [emoji849]
Wystraszona29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 379
Jak tam u was dzis dziewczyny?
Ja obudzilam sie z uczuciem niepokoju... to pewnie przez to ze poniedzialek i praca, ktora tez sie stresuje.
Normalnie az ciezko mi sie oddycha teraz i nie chce wyjsc z lozka (pracuje z domu w wiekszosci czasu)
Dopiero 11 tydz ale ciagle mam mysli ze jednak nie podolam i bede wrakiem jak dziecko sie pojawi...boje sie ze ta moja nerwica lekowa odbije sie na dziecku i ze bede zla mama chociaz zawsze marzylam o dziecku, bardzo sie z niego cieszyny z partnerem i w glebi ducha czuje ze zostalam stworzona do macierzynstwa.
Tesknie za moimi lekami, i chociaz chce karmic poersia to martwie sie ze bez lekow nie bede w stanie cieszyc sie macierzynstwem.
W
Bralam sertraline przez 8 miesiecy i bylo fajnie ale juz w okolicy nowego roku euforia zniknela :/ i do tego przytylam jak slon... wiec w ogole jestem takie zdania ze nic mi nie pomoze
Co za dzien... i jeszcze 29 tygodni takich [emoji849]
U mnie dziś podobnie. Niepokój, lęk, brak apetytu... ale staram się odpuścić. Zrobiłam relaksację Jacobsona, mnie odpręża, a czasem nawet usnę w trakcie
Dziś pierwsze usg, a jutro wizyta u mojej psycholog. Też mnie zawsze naładuje pozytywnym myśleniem, chociaż na kilka godzin Ostatnio poleciła mi czytać bajki w gorsze dni. Żeby zająć czymś głowę no i według niej są uspokajające. I powiem Wam, że jak zaczynam panikować biorę baśnie do ręki i czytam. Pomaga
Patrząc z boku można pomyśleć, że mi odwaliło
Natali@ nie daj się!! Kilka głębokich oddechów, może muzyka relaksacyjna... Postarajmy się żeby to był dobry dzień!
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
Gin. Kazał mi przy nerwicy brać 3x magne b6.Kiedyś też czytałam,że suplementacja magnezem pomoga ale chyba były podane dużo wyższe dawkiA na co magnez? I dlaczego az 3 razy dziennie?
I czy on jest bezpieczny w ciazy w tak duzych ilosciach?
Pytam bo moze to jest tez zloty srodek ktorego jeszcze nikt nie wymyslil hahah
reklama
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
A co do samopoczucia dzisiaj?to i mnie dusi w klatce piersiowej i mam wrażenie,że zwariuje.Do tego całą noc męczyła mnie zgaga,ale biorę się w garść bo to tylko ta durna nerwicaU mnie dziś podobnie. Niepokój, lęk, brak apetytu... ale staram się odpuścić. Zrobiłam relaksację Jacobsona, mnie odpręża, a czasem nawet usnę w trakcie
Dziś pierwsze usg, a jutro wizyta u mojej psycholog. Też mnie zawsze naładuje pozytywnym myśleniem, chociaż na kilka godzin Ostatnio poleciła mi czytać bajki w gorsze dni. Żeby zająć czymś głowę no i według niej są uspokajające. I powiem Wam, że jak zaczynam panikować biorę baśnie do ręki i czytam. Pomaga
Patrząc z boku można pomyśleć, że mi odwaliło
Natali@ nie daj się!! Kilka głębokich oddechów, może muzyka relaksacyjna... Postarajmy się żeby to był dobry dzień!
Podziel się: