reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Hejka kochane ja już 34+3 tydzień stres przed porodem ogromny ale też lęki. Ze dopadnie mnie depresja i myśli straszą że może swojego dziecka nie pokocham. I myśl że ja go może wgl nie chcem miała któraś tak? Pomóżcie. Nie chcę tak myśleć ale to jest silniejsze
:(
Moja droga ja 28 TC a mam dokładnie tak samo jak ty. To chyba poprostu trzeba przejść. Damy rady
 
reklama
Lilka urodzila sie 31.03.19
54cm, 3100
Porod byl wywolany balonem, od 21 w sobote meczylam sie z nim do 8 rano. To byla tragedia. Pozniej oksytocyna i nastepne godziny krzyku. Rozwarcie zatrzymalo sie na 8cm i nie chciala wyjsc, skonczylo sie cc dopiero o 15:30 w niedziele......
Jest wspaniala :):):) i tylko to mi rekompensuje traume ze szpitala.
Cudowna gratulacje!!!!
 
Ja dziś zaczęłam 11 tydzień, po południu mam wizytę u gina. Za 2 tygi te usg po 1 trymestrze, tak sobie myśle ze jak okaże się ze wszystko dobrze, to może trochę odetchne
 
Oj od czego by tu zacząć;-)
Ja mam straszne kołatania serca, takie jakby duszności. Do tego takie jakby dziwne uczucie w głowie, nie wiem jak to nazwać- mrowienie? No i oczywiście ucisk w klatce piersiowej.
Noo to u mnie podobnie tylko ja nie biorę żadnych leków ale teraz najczęściej męczą mnie te myśli a ty jak sobie z nimi radzisz?
 
Oj od czego by tu zacząć;-)
Ja mam straszne kołatania serca, takie jakby duszności. Do tego takie jakby dziwne uczucie w głowie, nie wiem jak to nazwać- mrowienie? No i oczywiście ucisk w klatce piersiowej.
Noo to u mnie podobnie tylko ja nie biorę żadnych leków ale teraz najczęściej męczą mnie te myśli a ty jak sobie z nimi radzisz
Noo to u mnie podobnie tylko ja nie biorę żadnych leków ale teraz najczęściej męczą mnie te myśli a ty jak sobie z nimi radzisz?
[/QUOTE
Oj od czego by tu zacząć;-)
Ja mam straszne kołatania serca, takie jakby duszności. Do tego takie jakby dziwne uczucie w głowie, nie wiem jak to nazwać- mrowienie? No i oczywiście ucisk w klatce piersiowej.
Strasznie się tych myśli boję że aż w tyłku mnie coś łapie :(
 
reklama
Witajcie Dziewczyny, czy któraś z Was brała przed ciążą lek Trittico CR na bezsenność?
Po poronieniu mam kłopot ze snem i w końcu zdecydowałam się na rozpoczęcie kuracji.
Moja bezsenność spowodowana jest raczej stresem z powodu braku snu, więc to takie nakręcanie się..
Bardzo chciałabym zajść w ciąże, ale wiem, że na razie muszę się wykurować.
Jakie macie wspomnienia z tym lekiem? Jakie dawki brałyście i czy długo się leczyłyście?
 
Do góry