reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Hey dziewczyny!
Widzę, że mimo trudności dobrze sobie radzicie, a i nowych mamuś przybywa :) Haneczka cudna! Gratuluje z całego serca, właśnie takie zdjęcia powodują, że człowiek (ja) nie przestaje myśleć o tym macierzyństwie mimo tylu trudności...
Dziewczyny mam pytanie jak radzicie sobie z takimi typowymi objawami somatycznymi, mam na myśli np. uczucie zatkania w gardle, czy ucisku w klatce piersiowej, kołatanie serca?? Mnie to czasem potrafi cały dzień trzymać. Mam taki dziwne uczucie "zapowietrzania" się, wtedy ciągle ziewam i oddycham bardzo głęboko bo mam wrażenie jakbym się miała udusić. Czy macie też takie epizody?
 
reklama
Hey dziewczyny!
Widzę, że mimo trudności dobrze sobie radzicie, a i nowych mamuś przybywa :) Haneczka cudna! Gratuluje z całego serca, właśnie takie zdjęcia powodują, że człowiek (ja) nie przestaje myśleć o tym macierzyństwie mimo tylu trudności...
Dziewczyny mam pytanie jak radzicie sobie z takimi typowymi objawami somatycznymi, mam na myśli np. uczucie zatkania w gardle, czy ucisku w klatce piersiowej, kołatanie serca?? Mnie to czasem potrafi cały dzień trzymać. Mam taki dziwne uczucie "zapowietrzania" się, wtedy ciągle ziewam i oddycham bardzo głęboko bo mam wrażenie jakbym się miała udusić. Czy macie też takie epizody?
To musi być straszne, jak to trzyma cały dzień, ja tak mam tylko jak myśli pójdą w złym kierunku, najgorzej, jak akurat rozmawiam przez telefon i nie mogę wydusić słowa, bo się duszę, wtedy udaję, że straciłam zasięg :p
 
Hey dziewczyny!
Widzę, że mimo trudności dobrze sobie radzicie, a i nowych mamuś przybywa :) Haneczka cudna! Gratuluje z całego serca, właśnie takie zdjęcia powodują, że człowiek (ja) nie przestaje myśleć o tym macierzyństwie mimo tylu trudności...
Dziewczyny mam pytanie jak radzicie sobie z takimi typowymi objawami somatycznymi, mam na myśli np. uczucie zatkania w gardle, czy ucisku w klatce piersiowej, kołatanie serca?? Mnie to czasem potrafi cały dzień trzymać. Mam. taki dziwne uczucie "zapowietrzania" się, wtedy ciągle ziewam i oddycham bardzo głęboko bo mam wrażenie jakbym się miała udusić. Czy macie też takie epizody?
Mam kołatania serca bardzo często, praktycznie codziennie potrafią cały dzień trwać z przerwa
Hey dziewczyny!
Widzę, że mimo trudności dobrze sobie radzicie, a i nowych mamuś przybywa :) Haneczka cudna! Gratuluje z całego serca, właśnie takie zdjęcia powodują, że człowiek (ja) nie przestaje myśleć o tym macierzyństwie mimo tylu trudności...
Dziewczyny mam pytanie jak radzicie sobie z takimi typowymi objawami somatycznymi, mam na myśli np. uczucie
zatkania w gardle, czy ucisku w klatce piersiowej, kołatanie serca?? Mnie to czasem potrafi cały dzień trzymać. Mam taki dziwne uczucie "zapowietrzania" się, wtedy ciągle ziewam i oddycham bardzo głęboko bo mam wrażenie jakbym się miała udusić. Czy macie też takie epizody?
Hej mam bardzo często kołatania serca praktycznie codziennie i też potrafi 3mać cały dzień, gdy są bardzo uciążliwe staram się wredy robić głębokie wdechy i wydechy
 
Ja tak mialam mozna powiwdziec od listopada do polowy lutego. Ciagly lęk. Balam sie polozyc do łozka bo wtedy to serce jeszcze bardziej napier i jedna mysl w glowie i strach i ze ja tego nie chce i ze ile jeszcze ja tak wytrzymam. Spalam praktycznie co nic. Budzilam sie z lękiem az siadalam i musialam nabrac powietrza. Trafilam na you tubie na gościa pro therapy. Kanał. I zaczelam robic co on gadał. Nie to ze nie mialam lekow ale zauwazylam po dluzszym czasie ze ataki sa krótsze i juz nie caly dzien. Duzo mi dawalo jak wychodziłam z domu.
Mam kołatania serca bardzo często, praktycznie codziennie potrafią cały dzień trwać z przerwa
Hej mam bardzo często kołatania serca praktycznie codziennie i też potrafi 3mać cały dzień, gdy są bardzo uciążliwe staram się wredy robić głębokie wdechy i wydechy
 
Ja tak mialam mozna powiwdziec od listopada do polowy lutego. Ciagly lęk. Balam sie polozyc do łozka bo wtedy to serce jeszcze bardziej napier i jedna mysl w glowie i strach i ze ja tego nie chce i ze ile jeszcze ja tak wytrzymam. Spalam praktycznie co nic. Budzilam sie z lękiem az siadalam i musialam nabrac powietrza. Trafilam na you tubie na gościa pro therapy. Kanał. I zaczelam robic co on gadał. Nie to ze nie mialam lekow ale zauwazylam po dluzszym czasie ze ataki sa krótsze i juz nie caly dzien. Duzo mi dawalo jak wychodziłam z domu.
Duzo pomaga mi psychoterapia.
 
Zobaczysz z kazdym spotkaniem będzie lepiej, a jak się objawia Twoja nerwica i w którym tyg jesteś?
Jestem w 6 tygodniu. Tak czekalismy na maluszka a teraz świat się jakoś rozsypal. Na początku było kolatanie serca, brak apetytu, biegunka wstręt do jedzenia. To już jakoś opanowałam a pojawiło się uczucie smutku,tak bardzo chciała bym się cieszyć a coś mnie blokuje w środku. Dlaczego tak jest jak tak czekałam na ten dzień i na maluszka
 
reklama
Jestem w 6 tygodniu. Tak czekalismy na maluszka a teraz świat się jakoś rozsypal. Na początku było kolatanie serca, brak apetytu, biegunka wstręt do jedzenia. To już jakoś opanowałam a pojawiło się uczucie smutku,tak bardzo chciała bym się cieszyć a coś mnie blokuje w środku. Dlaczego tak jest jak tak czekałam na ten dzień i na maluszka
Każda z nas na tym forum to przechodzi/przechodziła niestety taki "urok" tej cholery...psychoterapia to bdb wyjście na radzenie sobie z nia, jezeli nie dasz sobie rady to zawsze mozesz isc do psychiatry po leki po których poczujesz sie lepiej .
 
Do góry