Nerwica wogole przesłania nam złe samopoczucie bo jak każdy możemy mieć gorszy dzień ale my od razu podpinamy to pod nerwicę przynajmniej ja tak mam i od razu nakręcam się że znowu się zaczyna.Ja też miałam zaplanowane cc, a jednak moja malutka zaskoczyła nas 2 dni wcześniej.Kurczę ta nerwica przysłania normalne złe samopoczucie po porodzie.Muszę jej włączyć hamulec żeby poczuć się jak kobieta po porodzie,a nie kobieta z nerwicą.Dziewczyny dzięki,że jesteście i trzymam za Was kciuki żebyś wytrzymałg jak najdłużej bez lęków i wkrętów
reklama
Tak mamy podobne terminy. A cc na podstawie nerwicy lekowej na którą się leczylam od mojej pani doktor psychiatry i już mam wystawione zaświadczenie.Basieek my mamy chyba podobnie termin prawda ? Na jakiej podstawie załatwiasz CC i kiedy to będziesz załatwiać ?:
acha, i teraz będziesz sie umawiać na cc? czy masz juz jakis wyznaczony termin? Jak sie czujesz w te upały ? : > Bo ja mam jakąs masakrę z tym brzuchem teraz, a zaczynam w domu robic wielkie porządki bo zaczęłam panikaować ze nic nie mam przygotowane ; pTak mamy podobne terminy. A cc na podstawie nerwicy lekowej na którą się leczylam od mojej pani doktor psychiatry i już mam wystawione zaświadczenie.
czyli generalnie super wyszło, urodziłas ani za szbko ani za późno, a lepiej ze dwa dni wcześniej bo wzięło cię to z zaskoczenia, a tak to byś pewnie dzień wcześniej chodziła jak zombie : p a z pierwszą ciążą tez miałaś skierowanie na cc? ja narazie bym chciałą naturalnie rodzic, ale coraz bardziej zastanawiam się nad ccDzięki Sardas!Urodzilam w skończonym 37tyg cc.Dokladnie 38tydz 0(czyli wg tych wszystkich aplikacji poczatek 39).Normalnie mialam termin na 4.08, a urodzilam 21.07.Jednak lekarz i tak wyznaczyl mi cc 23.07 bo akurat mial dyzur.Ja we wskazaniu do cc, po za podejrzeniem wady u małej i poprzednim cc, mialam wpisanę tokofobię...no i spotkałam się z głupim komentarzem na obchodzie typu:a tokofobia to jeszcze istnieje?!-wściekłam się i odpowiedzialam,ze skoro choruje tyle lat to widocznie istnieje..doktorek nic juz nie powiedzial
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
W pierwszej ciąży nie miałam nerwicy i myslalam,ze bede rodzic naturalnie ale,ze usg pokazywalo,iz dziecię będzie duże i tez mialam malo wod plodowych to zrobili mi 12 dni przez terminem cc.Synek mial ponad 4 kgczyli generalnie super wyszło, urodziłas ani za szbko ani za późno, a lepiej ze dwa dni wcześniej bo wzięło cię to z zaskoczenia, a tak to byś pewnie dzień wcześniej chodziła jak zombie : p a z pierwszą ciążą tez miałaś skierowanie na cc? ja narazie bym chciałą naturalnie rodzic, ale coraz bardziej zastanawiam się nad cc![]()
Na następnej wizycie mamy ustalić termin. A upały dają popalić i nerwica też o sobie nie daje zapomnieć. Nie panikuj na pewno zdążysz z wszystkim. Przynajmniej nie będziesz myśleć o porodzie tylko będziesz przygotowywać wszystko dla maluszka.acha, i teraz będziesz sie umawiać na cc? czy masz juz jakis wyznaczony termin? Jak sie czujesz w te upały ? : > Bo ja mam jakąs masakrę z tym brzuchem teraz, a zaczynam w domu robic wielkie porządki bo zaczęłam panikaować ze nic nie mam przygotowane ; p
dokładnie , trudno się oddycha, wczoraj wieczorem zaczęło mi sie słabo robić bo oddechu nie umiałam złapać, ale trwało to krótko, do tego noce upalne kręce się z boku na bok, a mały uciska już. Kiedy masz wizytę, ? mam nadzieję że ten czas nam minie szybko i w przystępnym spokojuNa następnej wizycie mamy ustalić termin. A upały dają popalić i nerwica też o sobie nie daje zapomnieć. Nie panikuj na pewno zdążysz z wszystkim. Przynajmniej nie będziesz myśleć o porodzie tylko będziesz przygotowywać wszystko dla maluszka.
No ja tez mam taką nadzieję,że będzie spokojnie A wizytę mam 13.08. Noce są dla mnie okropne bo wogole spać nie mogę. Prześpię godz i się budzę. Potem do rana z boku na bok co wcale nie jest już takie łatwe . Ale już bliżej jak dalej. Chociaż bardzo się boję ale nie mogę się już doczekać. Tylko jeszcze żeby lęki i natrety odpuściły.dokładnie , trudno się oddycha, wczoraj wieczorem zaczęło mi sie słabo robić bo oddechu nie umiałam złapać, ale trwało to krótko, do tego noce upalne kręce się z boku na bok, a mały uciska już. Kiedy masz wizytę, ? mam nadzieję że ten czas nam minie szybko i w przystępnym spokoju![]()
No u mnie to samo, totalna bezsenność.... Boję się że przez to urodzę za szybko. Do tego wesele za 2 tygodnie od siostry, jutro panieński, i malowanie mieszkania... Dużo mnie teraz czeka i mam nadzieję że przynajmniej z 3 tygodnie jeszcze jakoś wytrzymamNo ja tez mam taką nadzieję,że będzie spokojnie A wizytę mam 13.08. Noce są dla mnie okropne bo wogole spać nie mogę. Prześpię godz i się budzę. Potem do rana z boku na bok co wcale nie jest już takie łatwe . Ale już bliżej jak dalej. Chociaż bardzo się boję ale nie mogę się już doczekać. Tylko jeszcze żeby lęki i natrety odpuściły.
reklama
Na pewno dasz radę. Małemu może się nie będzie spieszylo na świat A nawet jakby to już jesteśmy w tych bezpieczniejszych tygodniach i na pewno było by wszystko dobrze. Masz tyle zajęć,że nawet się nie zorientujesz kiedy Ci zleci czas do poroduNo u mnie to samo, totalna bezsenność.... Boję się że przez to urodzę za szybko. Do tego wesele za 2 tygodnie od siostry, jutro panieński, i malowanie mieszkania... Dużo mnie teraz czeka i mam nadzieję że przynajmniej z 3 tygodnie jeszcze jakoś wytrzymam
Podziel się: