natali@
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 83
Hej dziewczyny.
Mialam pierwsza psychoterapie Pani doktor powiedziala ze wszystko zwalczymy na spokojnie. Tyle ze ja czuje sie nie za ciekawie. Wiecznie siedze i czytam na internecie jakies glupoty na temat depresji. I mysle ze moze to depresja a nie nerwcia. Od paru dni nic nie sprawia mi przyjemnosci, nic mi sie nie chce, wymiotuje nie sypiam. I do tego zaczelam sobie wkrecac ze nic mi nie chce ze nic nie przynosi mi radosci zycia i ze tak naprawde bez sensu to zycie.
Tez tak macie? Czy to hormony?
Hej, to pewnie zle samopoczucie wynikajace z ciazy... aczkolwiek jak mieeam takie fazy normalnie w ciagu mojego zycia i juz sie orzyzwyczailam :/ zwykle potrzebuje wtedy dac aobie na luz i potem zebrac w sobie i znalezc motywacje.
Daj sobie na luz teraz, osoabienie i wymioty to objaw ciazy i tak sobie tlumacz. Ja w ogole nie mam sily zyc od poczatku ciazy a jestem juz w 12 tyg, wymiotuje jak glupia, ostaynio nie moge spac, mam ciagle mdlosci i bole glowy.
Ogolnie przestalam zyc [emoji23] a niewychodzenie z domu zwieksza moje leki ale poczuje sie lepiej to sobie mowia ze dam rade weocic do normy tak jak zawsze daje.