Mi niby beda wywolywac przed terminem z uwagi na to ze mam w karcie wpisane nadcisnienie.. chociaz to byl tylko jeden incydent i tlumaczylam lekarzowi, ze na tle nerwowym, ale cóż.. mam nadzieje, ze maly zechce wyjac szybciej, tak też mowi moj lekarz, mam sie nie oszczedzacCzuję się tak samo w sumie... Żadnych oznak. Lekarz powiedział że wywołują po 8 dniach od terminu.
Niby znam te metody, ale zbyt mocno boję się porodu żeby sobie go sama fundowac
reklama
Hej dziewczyny.
Mialam pierwsza psychoterapie Pani doktor powiedziala ze wszystko zwalczymy na spokojnie. Tyle ze ja czuje sie nie za ciekawie. Wiecznie siedze i czytam na internecie jakies glupoty na temat depresji. I mysle ze moze to depresja a nie nerwcia. Od paru dni nic nie sprawia mi przyjemnosci, nic mi sie nie chce, wymiotuje nie sypiam. I do tego zaczelam sobie wkrecac ze nic mi nie chce ze nic nie przynosi mi radosci zycia i ze tak naprawde bez sensu to zycie.
Tez tak macie? Czy to hormony?
Mialam pierwsza psychoterapie Pani doktor powiedziala ze wszystko zwalczymy na spokojnie. Tyle ze ja czuje sie nie za ciekawie. Wiecznie siedze i czytam na internecie jakies glupoty na temat depresji. I mysle ze moze to depresja a nie nerwcia. Od paru dni nic nie sprawia mi przyjemnosci, nic mi sie nie chce, wymiotuje nie sypiam. I do tego zaczelam sobie wkrecac ze nic mi nie chce ze nic nie przynosi mi radosci zycia i ze tak naprawde bez sensu to zycie.
Tez tak macie? Czy to hormony?
Hej Monia , z tego co wiem to nerwica i depresja często chodzą z sobą w parze, ja jak poszłam pierwszy raz do psychologa to powiedział mi że takie obawy są normalne , niestety jak jednego dnia dostałam atak paniki, i miałam coraz więcej nocy bezsennych to powiedział że to już są zaburzenia lekowe, nerwicowe . No i że przez to że się denerwuje tyle zaczynam się ppdlamywac , coraz mniej rzeczy mnie cieszy bo nie śpie nocami , dlatego powiedział że to zaburzenia lekowe z stanami depresyjnymi. Ja nie miałam nigdy nerwicy ale miałam tendencję żeby w nią wpaść , często się zamartwiała mnie, dużo rzeczy na głowie , mój ginekolog zrodzony powiedział że można było się tego spodziewać że tego dostanę w ciąży, bo nie dość że miałam tendencję to hormony w ciąży -- progesteron nas " zalewa".Hej dziewczyny.
Mialam pierwsza psychoterapie Pani doktor powiedziala ze wszystko zwalczymy na spokojnie. Tyle ze ja czuje sie nie za ciekawie. Wiecznie siedze i czytam na internecie jakies glupoty na temat depresji. I mysle ze moze to depresja a nie nerwcia. Od paru dni nic nie sprawia mi przyjemnosci, nic mi sie nie chce, wymiotuje nie sypiam. I do tego zaczelam sobie wkrecac ze nic mi nie chce ze nic nie przynosi mi radosci zycia i ze tak naprawde bez sensu to zycie.
Tez tak macie? Czy to hormony?
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Ja na każdej wizycie mam nadciśnienie chyba 140/95 miałam najmniej...Mi niby beda wywolywac przed terminem z uwagi na to ze mam w karcie wpisane nadcisnienie.. chociaz to byl tylko jeden incydent i tlumaczylam lekarzowi, ze na tle nerwowym, ale cóż.. mam nadzieje, ze maly zechce wyjac szybciej, tak też mowi moj lekarz, mam sie nie oszczedzac
Hehe no wlasnie ja tez tak reaguje niestety i wlasnie dlatego tak sie boje tego szpitala...Ja na każdej wizycie mam nadciśnienie chyba 140/95 miałam najmniej...
Kasia a powiedz tez masz takie bole w podbrzuszu jak przy okresie? Kurcze mi to sie zaczelo z miesiac temu, ale bardzo sporadycznie sie pojawialy. Od kilku dni przez mam to codziennie i dosc czesto w ciagu dniaJa na każdej wizycie mam nadciśnienie chyba 140/95 miałam najmniej...
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Mam podobnie, tylko potem okazuje się że to wzdęcia ... Nawet nie wiem jak czuć skurcze, szczerze mówiąc gdzieś wyczytałam że jak kobieta boi się porodu, to hamują się skurcze. Z moim podejściem to nigdy nie urodzeKasia a powiedz tez masz takie bole w podbrzuszu jak przy okresie? Kurcze mi to sie zaczelo z miesiac temu, ale bardzo sporadycznie sie pojawialy. Od kilku dni przez mam to codziennie i dosc czesto w ciagu dnia
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
Dziewczyny dacie radę!i uważam,że naprawdę jesteście WIELKIE(ale nie ciążowo gabarytowo),iż chcecie rodzić naturalnieHehe no wlasnie ja tez tak reaguje niestety i wlasnie dlatego tak sie boje tego szpitala...
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Gabarytowo też mi się wydaje że to jeden grzyb czy cc czy sn. Ból jest, strach tez...Dziewczyny dacie radę!i uważam,że naprawdę jesteście WIELKIE(ale nie ciążowo gabarytowo),iż chcecie rodzić naturalnie
reklama
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
...a urodzić trzebaja dzisiaj sama trochę panikuje bo dopiero 34tc a mnie jakieś skurczę męczą,co próbuje przejść kawałek to jakiś ból z prawej strony na wys.kości łonowej.Mąż na kontrakcie,cała familia pojechała na Kaszuby a ja nawet nie ogarnęłam rzeczy do szpitala.Właśnie popijam meliskę może to nerwiczka się włączaGabarytowo też mi się wydaje że to jeden grzyb czy cc czy sn. Ból jest, strach tez...
Podziel się: