Najgorsze jest to że z mężem 5 lat staramy się o dziecko, ślub miałam w wieku 24 lat , przez 2 lata nie umiałam zajść w ciążę przez problemy hormonalne , w szpitalu byłam dwa razy , a potem dwa poronienia , teraz mam wyrzuty że jest ok wszystko i nerwicy dostałam , bo od początku ciąża była zagrożona, cały czas chodziłam do łazienki , każdego bólu brzucha się bałam, jak emocje puscic powinny i się uspokoiło to dostałam nerwicy, próbuje odganiać myśli , ale sama wiesz jak to jest.... Czym bardziej chce się uspokoić tym bardziej wpadam ....