W szpitalu to nie będą się tobą zajmować od strony psychicznej tylko fizycznej czyli zmierzą ciśnienir zdrobią badania. Wiem co mówię bo już 4 razy leżałam w szpitalu. Pamiętam jak mówiłam że nie mogę spac, że jestem kłębkiem nerwów. A oni na to że trzeba przestać się denerwować. I na tym się skończyło
reklama
Hej Dziewczyny! Dziś przespałam do 3 w nocy potem znowu jakiś lęk i koniec. Męczyłam się na łóżku do 4.30 oczywiście z walącym sercem. Boże czy to się kiedyś skończy. Tak bym chciała któregoś dnia się obudzić i powiedzie: Nie mam lęków
Wszyscy ciagle mi mówią nie denerwuj sie, rozluznij się , nie przejmuj się a tak naprawde nikt nie ma zielonego pojecia jakie to jest trudne w moim przypadku. Nikt kto tego nie doswiadcza jak my tu wszystkie nigdy tego nie zrozumie. Ja tlumacze swojej rodzinie ze ja bym wszystko oddala by móc być osobą zrelaksowana i nie przejmująca się
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
Dziś wychodzę. Cisnienie sie unormowalo bez leków. Ale kołatanie mam cały czas, w szpitalu twierdzą ze to jest normalne. Dostane skierowanie na holtera 24-godzinnego w warunkach ambulatoryjnych wiec zobacze co mi jeszcze powiedza. Z ciąża wszystko ok.
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
Dziewczyny ja czuję się kompletnie zdolowana swoim stanem, tez mam lęki. Jak widzę ostry przedmiot to boję się że coś sobie zrobię. ... tak bardzo chciałabym się cieszyć a nie mam już sily. Obudzilam sie o 3 w nocy i myślałam ze zwariuję od tych swoich myśli. Boję się ze umrę i nie urodzę, że nie dam rady. Od dzisiaj biorę asertin 100.... boże mam nadzieję że pomoże bo tracę juz nadzieję, każdy dzień to katorga....i pytanie czemu ja tak cierpię.
Justi mam to samo, wyszlam ze szpitala i znow strach. Rodzice na mnie krzyczą ze juz mają mnie dość, zebym wziela sie w garść. Boze jak ja mam żyć dalej, czemu nie moge sie cieszyc zyciem i ciąża jak inne kobiety! Mąż juz tez ma mnie dość , wyszedl i trzasnął drzwiami[emoji22] wcale im sie nie dziwie ja juz sama mam siebie dosc
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
Asiu czuję się tak samo bezradna, moja mama mimo że ma teraz wolne w pracy, nie chce u mnie zostać. Mówi, że nie wie jak mi pomóc.... Mąż już też jest zmęczony.... Mam wrażenie że dotarłam do jakiejś ściany i nie wiem co dalej.... cala nadzieja w 100 asertinu, czuję się jak wrak kobiety w ciąży. Dzisiaj dużo spacerowalam, próbuje sobie jakoś pomóc, ulżyć, ale mam wrażenie że to co się dzieje jest poza mną....ze nie mam na to wpływu. Nigdy nie przypuszczałam ze tak można się źle czuć w ciąży.....I czuć się nieszczęśliwa pomimo że tak bardzo pragnęłam tego dziecka. ....
Ja teraz sie przejmuje ze znow mi cisnienie skoczy choć nie bylo mocno wysokie i szybko mi spadlo. Wszyscy mi mowia nie martw sie i nie mysl o tym, ale jak kurde mozna o tym nie myslec jak ciagle czlowiek zle sie czuje i nie wie sam jak sobie pomoc. Tylko tu Wam dziewczyny moge sie wyżalic i wiem ze mnie rozumiecie jak nikt inny
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Hej! dziewuszki u mnie w dzień też nie było za ciekawie. Rano napad lęku, a potem w ciągu dnia mimo że zajmowałam sobie czas jak mogłam, miałam jakieś dziwne uderzenia gorąca. Już się bałam,że to ciśnienie. Bałam się iść zmierzyć bo nie chciałam się dodatkowo nakręcać. Teraz jest lepiej, mąż przyszedł z pracy, wyżaliłam mu się. Wziął sobie tydzień urlopu, więc mam nadzieję, że nie będę tak świrować i trochę odpocznę
Podziel się: