reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Klara, Różyczka pewnie dam sobie tylko znowu się nakrecam się niepotrzebnie ale taki jest już ten mój chory umysł i od razu sobie coś wmawia a ja tego słucham jak by do mnie mówił sam Bóg i uważam to za świętość. Dlaczego chce iść na tą terapie żeby mnie na niej pokierowali i dali narzędzia do tego zżeby później dawać samej rade.
 
Klara, Różyczka pewnie dam sobie tylko znowu się nakrecam się niepotrzebnie ale taki jest już ten mój chory umysł i od razu sobie coś wmawia a ja tego słucham jak by do mnie mówił sam Bóg i uważam to za świętość. Dlaczego chce iść na tą terapie żeby mnie na niej pokierowali i dali narzędzia do tego zżeby później dawać samej rade.
Wiem jak to jest.. Ale nie mamy wyjścia musimy akceptować tą naszą przypadłość,która jakby nie bylo codziennie "umila" nam życie. Mam nadz ze kiedyś w koncu nam odpuści i pozwoli cieszyc sie zyciem zamiast dręczyć nas
 
Klara, Różyczka pewnie dam sobie tylko znowu się nakrecam się niepotrzebnie ale taki jest już ten mój chory umysł i od razu sobie coś wmawia a ja tego słucham jak by do mnie mówił sam Bóg i uważam to za świętość. Dlaczego chce iść na tą terapie żeby mnie na niej pokierowali i dali narzędzia do tego zżeby później dawać samej rade.
Kiedyś każda z nas napewno poczuje "normalność". Musimy w to wierzyć. Ja pierwsza nerwicę miałam przez 1,5 roku i minęła i mam nadzieję że tym razem też tak będzie :)
Iwi będzie dobrze :)
 
A powiedz czy wtedy bralas leki czy jakos samoistne to Ci ucichlo?
Jedynie tabletki ziołowe uspokajające i wierzyłam że mi pomagaja :)
Poza tym nie byłam świadoma co mi jest i nawet do lekarza bałam się iść, ale stwierdziłam mam to gdzieś nie będę się tym przejmować i jakoś przeszło :) żałuję że teraz tak nie potrafie :(
 
Jedynie tabletki ziołowe uspokajające i wierzyłam że mi pomagaja :)
Poza tym nie byłam świadoma co mi jest i nawet do lekarza bałam się iść, ale stwierdziłam mam to gdzieś nie będę się tym przejmować i jakoś przeszło :) żałuję że teraz tak nie potrafie :(
Fajnie by bylo umiec tak olac te nerwice. Ja dzis mam gorszy dzień...boli mnie glowa, mam zawroty i czuje sie niepewnie. W ogole dzień na nie :(
 
reklama
Dziękuję że mnie wpsieracie dziewczyny teżchce poczuc ta nnormalność kiedyś ją czulam jak nerwica przeszła mi na rok ale niestety wróciła. Ja teraz czuje się dobrze ja zawsze źle czuje się rano a wszystko przechodzi mi wieczorem nie wiem czemu
 
Do góry