reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
A jak ciśnienie u Ciebie ? Ok? Bo puls w czasie ciąży to ja mam ciągle podwyższony , ale to jest normalne . No ale skoro tylko u lekarza Ci skacze to ok .
ja potrafię sobie bardzo szybko to tętno przyspieszyć i do jest przerażające. A oni do końca chyba nie wierza.. przecież jakbym miała takie wysokie w domu to wiadomo że bym nie kłamała.no ludzie..
 
Witam, jestem tu nowa. Na nerwice lękową leczę się od 4 lat, brałam citalopram. Tak brałam, bo odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży ( w 8 tyg) odstawiłam. Obecnie 19 tc, pierwsza ciąża. Jest to moje trzecie odstawienie leków, teraz tylko mam konkretny powód, by nie wracać do nich. Poprzednie 2 razy niestety poległam- pewnie przez mega stresujaca prace i kilka innych wydarzeń w życiu. Teraz odpoczywam w domu, są różne dni- raz lepsze raz gorsze. Najbardziej dokucza mi wysokie tętno, lęk przed jazdą samochodem, uczucie że mogę dostać zawału.. Kiedyś próbowałam psychoterapii, na mnie to nie działa. Chyba za dużo w życiu przeszlam, żeby terapia byla skuteczna. Moj psychiatra, który prowadził mnie do tej pory delikatnie mówiąc olal mnie, więc jestem bez opieki lekarza. Zastanawiam się, czy nie wybrać się do nowego, tak w razie w by mieć kogoś kto pomoże. Wiem, ze biorąc leki mogłabym w pełni żyć, teraz to jest tylko taka wegetacja.. Super, że jest takie forum- teraz wiem, że jest nas więcej (chociaz lepiej, by nie było żadnej). Pozdrawiam PB
 
Witam, jestem tu nowa. Na nerwice lękową leczę się od 4 lat, brałam citalopram. Tak brałam, bo odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży ( w 8 tyg) odstawiłam. Obecnie 19 tc, pierwsza ciąża. Jest to moje trzecie odstawienie leków, teraz tylko mam konkretny powód, by nie wracać do nich. Poprzednie 2 razy niestety poległam- pewnie przez mega stresujaca prace i kilka innych wydarzeń w życiu. Teraz odpoczywam w domu, są różne dni- raz lepsze raz gorsze. Najbardziej dokucza mi wysokie tętno, lęk przed jazdą samochodem, uczucie że mogę dostać zawału.. Kiedyś próbowałam psychoterapii, na mnie to nie działa. Chyba za dużo w życiu przeszlam, żeby terapia byla skuteczna. Moj psychiatra, który prowadził mnie do tej pory delikatnie mówiąc olal mnie, więc jestem bez opieki lekarza. Zastanawiam się, czy nie wybrać się do nowego, tak w razie w by mieć kogoś kto pomoże. Wiem, ze biorąc leki mogłabym w pełni żyć, teraz to jest tylko taka wegetacja.. Super, że jest takie forum- teraz wiem, że jest nas więcej (chociaz lepiej, by nie było żadnej). Pozdrawiam PB
Z tego co mi sie wydaje to twoj lek mozna brac w ciazy bo moja kolezanka wlasnie tez z nerwica lękową go bierze. Ja dzis ide do psychiatry na 14...zobacze co mi powie bo juz nie daje rady z ta depersonalizacja...niby zaburzenia lękowe a czasem mam wrazenie ze jestem chora psychicznie 😪😔 u mnie 32tc
 
Z tego co mi sie wydaje to twoj lek mozna brac w ciazy bo moja kolezanka wlasnie tez z nerwica lękową go bierze. Ja dzis ide do psychiatry na 14...zobacze co mi powie bo juz nie daje rady z ta depersonalizacja...niby zaburzenia lękowe a czasem mam wrazenie ze jestem chora psychicznie 😪😔 u mnie 32tc
Moj ginekolog twierdzi, że absolutnie żadnych leków psychiatrycznych nie brać. Psychiatra twierdził, że można brać a pod koniec ciąży odstawić. Sama bym się z tym źle czuła biorąc lek, że na ten moment staram się obejść bez. Jeżeli będzie tak tragicznie, że nie będę dawać rady to wtedy rozważę ewentualny powrót. Najgorsze jest to, że na pewno nie wezmę żadnego innego leku, do citalopramu bylo ciężko mnie przekonać...
 
Moj ginekolog twierdzi, że absolutnie żadnych leków psychiatrycznych nie brać. Psychiatra twierdził, że można brać a pod koniec ciąży odstawić. Sama bym się z tym źle czuła biorąc lek, że na ten moment staram się obejść bez. Jeżeli będzie tak tragicznie, że nie będę dawać rady to wtedy rozważę ewentualny powrót. Najgorsze jest to, że na pewno nie wezmę żadnego innego leku, do citalopramu bylo ciężko mnie przekonać...
Też brałam citalopram . Na ciaze odstawiłam. Też mam wysokie tętno ale na razie tylko w stresie. A Ty jakie masz?? Co na to Twoi lekarze? Sama musisz ocenić czy dasz radę wytrzymać A jak nie to ja na pewno bym wróciła do leków. Ale w ostateczności oczywiście. Z tym ze ja miałam połowę najmniejszej dawki
 
Wlasnie wrocilam od psychiatery. Kolejna potwierdzona diagnoza zaburzen lękowych. Zdecydowałam się na lek escitalopram narazie w dawce 5mg i na noc hydroksyzyna. Z tego co sie wczesniej juz orientowalam i z trgo co mowil psychiatra bezpieczne w ciazy, nie musze odstawiac przed porodem i moge na nim karmic piersia. Mam nadzieje ze bedzie dzialac dobrzd. Jutro zaczynam. Chcial mi przepisac paroksetyne (tak jak inny psychiatra w czerwcu) ze niby na moje zaburzenia dzialalby najefektywniej ale sie balam bo to jednak srednio polecane leki w ciazy choc zapewnial ze w 32tc juz nie wywolaja niepozadanych skutkow no i bralam go 4 lata temu i okropnie tyłam. Escitalopram podobno nie spowoduje przybierania na wadze. Mam nadzieje bo wtedy idzie od razu w odstawke.
 
Wlasnie wrocilam od psychiatery. Kolejna potwierdzona diagnoza zaburzen lękowych. Zdecydowałam się na lek escitalopram narazie w dawce 5mg i na noc hydroksyzyna. Z tego co sie wczesniej juz orientowalam i z trgo co mowil psychiatra bezpieczne w ciazy, nie musze odstawiac przed porodem i moge na nim karmic piersia. Mam nadzieje ze bedzie dzialac dobrzd. Jutro zaczynam. Chcial mi przepisac paroksetyne (tak jak inny psychiatra w czerwcu) ze niby na moje zaburzenia dzialalby najefektywniej ale sie balam bo to jednak srednio polecane leki w ciazy choc zapewnial ze w 32tc juz nie wywolaja niepozadanych skutkow no i bralam go 4 lata temu i okropnie tyłam. Escitalopram podobno nie spowoduje przybierania na wadze. Mam nadzieje bo wtedy idzie od razu w odstawke.
Brałam go tyle lat. Polecam. Ja cały czas byłam na dawce 5 mg ale mi to pomagało. Trzymam kciuki
 
reklama
Do góry