reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cieżarowki) nasza waga

No wlasnie ja zawsze zwalam na dziecko jak cos wcinam ;)Pozniej juz nie bedziemy mogly wiec trzeba korzystac.
U mnie waga faktycznie podskoczyla do 12kg od poczatku(zobaczymy ile jeszcze dojdzie) ;)
 
reklama
Ja też zwalam na dziecko i oczywiście mój Andrzej nie omieszkał tego powiedzieć ginowi... No i mi się oberwało i od męża i od gina, strasznie najeżdżali na takie myślenie... I znowu ląduje na diecie :(
 
Jak taki mądry to niech pochodzi tyle miesięcy w ciąży i próbuje nic nie jeść ,zobaczymy jak mu pójdzie (oczywiście dotyczy to lekarza ),dobrze jest być lekarzem imówić takie rzeczy uuhhhh....
 
Wiolu powiem ci, że facet wie co mówi... Jak miałam podejrzenie o cukrzycę ciążową i powiedział mi co mam jeść a czego nie, stosowałam jego zalecenia przez 3 tygodnie i moja waga stanęła w miejscu, a nie chodziłam głodna...
 
IZUNIU żebyś nie pomyślałaże się czepiam ,mój gin z początku podejrzewał mnie o wszystkie dolegliwości jakie były możliwe u kobiety w ciąży a przecież wiesz że raczej do szczupłych nie należe i się pomylił .Jestem zdrowa ,wszystkie badania wychodzą znakomicie i lekarz jest zdumiony .Ostatnio nawet się z nim sprzeczałam że niemożliwe żebym przytyła ,bo nawet nie jem obiadów ,bardzo późno śniadania ale piję bardzo dużo wody mineralnej ,bo sama czuje że akurat to jest mi potrzebne .Zaczął się ze mnie śmiać i powiedział że wierzy mi na słowo ,bo widzi że mam ogrom wód płodowych i wcale sięnie zmniejszają a wręcz przeciwnie .W pierwszej ciązy przytyłam bardzo dużo ale zaraz po porodzie zeszło mi 17 kilo .
 
Wiolu nie pomyślałam, że się czepiasz... Wszystko zależy od lekarza i od tego jak przekazuje informacje, mój gin podchodzi do wszystkiego humorystycznie "pół żartem pół serio" i przez to bardzo go lubię, bo nie czuję się wogóle zestresowana, nawet jeżeli coś wychodzi w badaniach nie tak...
 
Mój też jest fajnym ginem i z poczuciem humoru ale jak ostatnio weszłam na wagę i powiedział mi że 2 kilo do przodu ,to zaczęłam się z nim sprzeczać ale też żartobliwie .Ale tak jestem z niego bardzo zadowolona i nigdy w życiu nie zamieniłabym tego lekarza na żadnego innego .Podchodzi do każdej pacjentki tak samo i nieważne czy jest stara czy młoda ,jeśli uważa że coś może być nie tak to od razu każe robić badania .Ja w życiu nie miałam robionych tylu badań co on mi każe robić :laugh: :laugh:.Chodzę wiecznie pokłuta ;D ;D
 
reklama
Oj to malutko ja po ostaniej wizycie tj.17maja miałam 12 na plusie ciekawe ile będzie na koniec :)



 
Do góry