Natalka to sie bardzo zmienila.Podobne sa do siebie-wiadomo ze siostryHehehe Patrz na to![]()
![]()
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Natalka to sie bardzo zmienila.Podobne sa do siebie-wiadomo ze siostryHehehe Patrz na to![]()
![]()
![]()
Trzymaj się jakoś. Zobaczysz to wszystko minie, z mężem odnajdziecie drogę do siebie. My żyliśmy sobie 10 lat sami zanim urodził się syn, już chyba kiedyś pisałam, było słodko-pierdzaco i zdechło. Jeśli czujesz że masz dość zostawiaj Kajtusia z mężem, sama uciekaj do pracy w ogrodzie albo chociaż na zakupy do sklepuJaka tam impreza
Takie urodziny, że nawet kłótnia z mężem była
U mojej siostry też sajgon z dwulatkiem. Nie można go ogarnąć
no tylko moja cos tam zje ale nie za wiele żeby się najeść i potem wjezdza cyc. U nas na razie śniadanie obiad plus przekaska/i.ale moja tez sama nie zrezygnowala. Znaczy w dzien tak, przestawila sie na stale posilki, piersi nie chciala. Na noc i w nocy pierdyliard razy owszem. Decyzje podjelam ja, stopniowo ograniczalam. W miesiac bylo po sprawie, zero buntu a jej strony.
moja przechodzila bunt 3 miechy przed 3mi urodzinami, bylo naprawde grubo, awantury z biciem, gryziemniem, pluciem, serio szal jak w amoku. A ona jest mega grzecznym i dobrym dzieckiem wiec nie wiedzialam co sie dzieje. Minelo po jakchs 2 miesiacach.Trzymaj się jakoś. Zobaczysz to wszystko minie, z mężem odnajdziecie drogę do siebie. My żyliśmy sobie 10 lat sami zanim urodził się syn, już chyba kiedyś pisałam, było słodko-pierdzaco i zdechło. Jeśli czujesz że masz dość zostawiaj Kajtusia z mężem, sama uciekaj do pracy w ogrodzie albo chociaż na zakupy do sklepu![]()
Kajtuś powolutku powinien się uspokajać, w sensie mieć rutynę, to troszeczkę wprowadzi przewidywalności do twojego życia.
Serio zaczynam się bać mojej córki, zrobiła się płaczka, jak coś jej nie pasuje to lecą awantury , spazmy na podłodze. Staram się sprostać wyzwaniom i zdusić atak jeszcze zanim wystąpi. Nie wiem co jej się narobiło. Miałam teraz odwiedzić rodziców ale rezygnuje,.teściowa najpewniej padnie na zawał jak zobaczy takiego diabła![]()
Właśnie nie wiem co się dzieje. Córka grzeczna i ugodowa , a teraz szok.moja przechodzila bunt 3 miechy przed 3mi urodzinami, bylo naprawde grubo, awantury z biciem, gryziemniem, pluciem, serio szal jak w amoku. A ona jest mega grzecznym i dobrym dzieckiem wiec nie wiedzialam co sie dzieje. Minelo po jakchs 2 miesiacach.
Ale u przyjaciolki bunt trwal grubo ponad pol roku, byli o krok od kaftanu bezpieczenstwa, bo mieli awanstury kilka razy dziennie przez te kilka miesiecy plus totalny lockdown wtedy tez wypadl![]()
no dobra..dzis zjadła śniadanie super wiec może cos z tego będzie a dzis w menu: avocado jajko pomidor i chleb z bieluchem.no tylko moja cos tam zje ale nie za wiele żeby się najeść i potem wjezdza cyc. U nas na razie śniadanie obiad plus przekaska/i.
Teraz chyba juz kolacje wprowadzę i chyba kaszkę na napoju owsianym-nie wiem. A może to ja po prostu chujowo gotuję![]()
minie. Melisa i duuzo cierpliwosciWłaśnie nie wiem co się dzieje. Córka grzeczna i ugodowa , a teraz szok.
no i pieknieno dobra..dzis zjadła śniadanie super wiec może cos z tego będzie a dzis w menu: avocado jajko pomidor i chleb z bieluchem.
ale super!! Gratulacje!!Jestem po pierwszych prenatalnychdzieciaki zdrowe
jedna dziewczynka, a drugie jeszcze nie wiadomo