Jprdl moje 4cm rozwarcie jest w dalszym ciągu bez zmian zapisy ktg wczoraj wykazywały jakieś lepsze skurcze niż dzisiaj jeszcze będę miała dwa zapisy dziś jeden i pewnie jutro rano i jak sama się nie rozkręcę to puszczają mnie do domu a po majówce na ktg przyjechać i wtedy mój lekarz prowadzący będzie decydował co dalej bo w końcu wraca z urlopu. Ale bije się też z myślami bo lekarka ta co mi dała skierowanie do szpitala mówiła że jak mnie wypuszcza to mam do niej dzwonić to może pchnie mnie do innego szpitala. Co robić? I jaka pewność że tam mi zrobią coś konkretnego w sensie że wywołaja poród
Szanowny Pan Grzegorz już jest na mnie obrażony bo twierdzi że ja sobie lekceważę ale przecież ja się nie wypisuje na własne życzenie tylko chce to zrobić ordynatorka oddziału to co ja mam zrobić łańcuchem się przywiązać? Nie powiem zrobił mi przykrość straszna że tak mówi. Ja też już bym chciała urodzić ale co mam zrobić sama sobie jej nie wyjmę
.

